ja róże będę sadzić jak przyjdą, tzn jak ja przywiozę ale najpierw muszę mieć cynka, że są do odbioru....hehe i znowu będę wieźć 5 róż komunikacją miejską
Ogród Ewy - początki
Re: Ogród Ewy - początki
cześć Ewuś

ja róże będę sadzić jak przyjdą, tzn jak ja przywiozę ale najpierw muszę mieć cynka, że są do odbioru....hehe i znowu będę wieźć 5 róż komunikacją miejską
ja róże będę sadzić jak przyjdą, tzn jak ja przywiozę ale najpierw muszę mieć cynka, że są do odbioru....hehe i znowu będę wieźć 5 róż komunikacją miejską
Re: Ogród Ewy - początki
Robaczku jak bym chciała już te róże posadzić,a dzisiaj dalej zimno.Do dołka dam im kompostu i przykryję ziemią.Chyba będzie dobrze.Tylko nie wiem czy nie kupić dobrej ziemi,aby miały komfortowo
Shirall współczuję Ci.Najwygodniej wrzucić do samochodu.Uważaj na rajstopy pasażerek
Shirall współczuję Ci.Najwygodniej wrzucić do samochodu.Uważaj na rajstopy pasażerek
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Ewy - początki
Pipio, ja im dołożę lepszej ziemi z kompostem, a do dołka dam granulowany obornik
Marta, daj znać kiedy ten transport, mogę Cię podwieść
Marta, daj znać kiedy ten transport, mogę Cię podwieść
Re: Ogród Ewy - początki
ojej Robaczku dziękuje ale nie trzeba, naprawdę
odbieram tu w Poznaniu, na Niżańskiej, to jest tylko 25 minut ode mnie tramwajem i autobusem bo już raz tak jechałam.......jadę na Starołekę a tam już autobusem na Garaszewo i już tam u nich
zresztą one bedą zapakowane no i ja biore swoją torbę giganta więc bedzie ok
odbieram tu w Poznaniu, na Niżańskiej, to jest tylko 25 minut ode mnie tramwajem i autobusem bo już raz tak jechałam.......jadę na Starołekę a tam już autobusem na Garaszewo i już tam u nich
zresztą one bedą zapakowane no i ja biore swoją torbę giganta więc bedzie ok
Re: Ogród Ewy - początki
Kasiu dzięki za przypomnieniu o oborniku,widzisz myślałam o nim jak róż nie było.Jak mam sadzić to zapomniałam.
Muszę kupić.
Martuniu, ale masz długą trasę do pokonania :
Różyczki odpłacą Ci jak zakwitną 
Martuniu, ale masz długą trasę do pokonania :
Re: Ogród Ewy - początki
oj tam, oj tam wcale nie długą - 18 czyli tramwajem jadę od siebie na Starołekę niecałe 17 minut, potem przechodzę na drugą stronę i autobusem 89 lub 94 jadę bezpośrednio albo 6 minut albo 14...potem przejście przez tory i już u nich jestem.......mam bliżej niż do Auchan - Komorniki bo tu jest dopiero wyprawa, zaś o M1 to już nie wspomnę.....hehe
no mam nadzieję, ze mi odpłacą - jak zobaczą miejsce dla nich, jak je zrobię, takie jasne, słoneczne ale nie palące, bo po południu tam jest lekki cień, z ziemią świeżą z kompostu to się nie zdziwie jak od razu zakwitną
no mam nadzieję, ze mi odpłacą - jak zobaczą miejsce dla nich, jak je zrobię, takie jasne, słoneczne ale nie palące, bo po południu tam jest lekki cień, z ziemią świeżą z kompostu to się nie zdziwie jak od razu zakwitną
- marion215
- 200p

- Posty: 285
- Od: 1 sie 2010, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sosnowca
Re: Ogród Ewy - początki
Ewa chyba już w tym tygodniu damy radę posadzić nasze róże 
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogród Ewy - początki
Normalnie gdzie wchodze tam wszyscy kupują,wsadzają róże
a ja skromnie....posiadam jedną.....ale czytam, zbieram info.później będę wiedziała co i jak
Róże królują
Róże królują
Re: Ogród Ewy - początki
Mariolko bardzo bym chciała,ale widzisz jaka pogoda
Ja jeszcze muszę ściągnąć trawnik.Oj roboty co nie miara,a mój kręgosłup odmawia posłuszeństwa
Będzie na siłę-damy rady
U Ciebie przynajmniej wszystko przygotowane pod sadzenie
Zapowiadają pod koniec tygodnia ocieplenie.Daj znać jak pójdziesz sadzić .
Reniu Ty już masz ogród, to łatwiej o nowe nasadzenia,gorzej u mnie ,gdzie zaczynam od przysłowiowego zera,a różyczki takie wdzięczne.Będą sobie kwitły,a ja pomyślę co dalej,a i koleżanki z forum podpowiedzą
Reniu Ty już masz ogród, to łatwiej o nowe nasadzenia,gorzej u mnie ,gdzie zaczynam od przysłowiowego zera,a różyczki takie wdzięczne.Będą sobie kwitły,a ja pomyślę co dalej,a i koleżanki z forum podpowiedzą
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Ewy - początki
Widzę , że na Śląsku tak samo jak Małopolsce - dalej tylko pisanie nam zostało, planowanie i marzenia
Gdzie ta wiosna ?
Gdzie ta wiosna ?
Re: Ogród Ewy - początki
Witaj Masko.Ciepełko idzie-tak mówią
W sobotę mamy mięć 19 stopni
Wyruszymy do ogrodu i do wieczora same przyjemności-kopanie i sadzenie
Ja wczoraj ściągnęłam trochę darni trawnika pod różyczki,ale to mozolna praca 
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Ogród Ewy - początki
Może i mozolna ale jak cieszy taka praca na świeżym powietrzu i jak miło póżniej efekty oglądać.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogród Ewy - początki
Ewcia,to ty już ostro działasz
dornie i te sprawy......
dnia życzę, u mnie pochmurno że hej 
- marion215
- 200p

- Posty: 285
- Od: 1 sie 2010, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sosnowca
Re: Ogród Ewy - początki
Ewuniu u mnie błoto po pas, a miejscami jeszcze zmrożona ziemia.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Ewy - początki
U nas też zapowiadają od weekendu 19 stopni! i tak już ma być na dobre, więc pewnie zaraz nam bedziesz wklejać skutki swojej działalności ogrodniczej 



