Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden

[eikoden]

Widzę kilka kalansze, spodobały Ci się ? Ja pozbyłem się dwóch gatunków, za bardzo się rozrastały, zresztą zobaczysz sam. Ale K. orygalis jest fajne. Portulacaria też ładna roślinka, moja to jeszcze połowa z tej.

Hmm żebym jeszcze wiedział co jest co

Część nowych roślinek jest do ukorzenienia, jak się przyjmą to każda dostanie pojedynczą fotkę z prośba o identyfikacje a ja zrobię sobie znaczniki bo pewnie i tak nie spamiętam
A póki co to niech rosną

[neza]

Piękne roślinki, niedawno dostałam dwie sadzonki adenium, niestety nie wyglądają najlepiej, mają poniszczone kaudeks, chyba się nie obronią Ale miło nacieszyć oczy wspaniałymi okazami ze zdjęć:)

[eikoden]

Witam,
wstaw zdjęcia w temacie o Róży pustyni albo tu postaramy się pomóc
Nie przesadź z podlewaniem, pamiętaj o przepuszczalnym podłożu, może od razu z nawozem je podlać
Musisz zdjęcia wstawić najlepiej roślin wyciągniętych z ziemi... jak oczywiście możesz.
dziękuje za odwiedziny i miłe słowa pozdrawiam

[eikoden]

Moje najstarsze adenia, które nie dawno przesadzałem i podcinałem, zaczynają odradzać korzenie...



Do niecodziennych wydarzeń można zaliczyć pojawienie się mutanta!! Ciężko opisać co to jest i zdjęcia nie oddają w pełni wybryku ale jest za małe jeszcze..!!




Drugim wybrykiem to albinos


A tu reszta moich siewek z 08.03.2012r.:






Jak widać 3 metody wysiewu ewidentnie wskazują na to przewagę wysiewu według metody PRZEMO!!
2 miejsce to moja z metodą spodeczka
3 to przykrycie minimalną warstwa podłoża w tym przypadku piasku i perlitu bo lekkie podłoże..

A tu wysiew 22.02.2012r.


Żółte adenium nadal jest żółte ;)





A tu widać somalense i próba ukorzeniania czubka adenium

[przemo1413]

Dla mutanta mam nadzieję że pięknie urośnie bo szkoda by było takiej sztuki zmarnować

[eikoden]

No trzeba trzymać

Dzisiaj zauważyłem, że hoja ma zamiar zakwitnąć, o tej porze roku nigdy tego nie robiła ..



Uwielbiam jej zapach, już się nie mogę doczekać!!

No i wypuszcza też jakieś twory



Postanowiłem, przesadzić dziś zamioculcasa wyhodowanego z liści a tak prezentują się bulby:





Pozdrawiam wszystkich odwiedzających !!

[neza]

Dzień Dobry wstawiam fotki tego mojego biedaka, przepraszam za jakość zdjęć






Mam nadzieje że Pan mi coś poradzi:) pozdrawiam

[eikoden]

Obawiam się, że podłoże za długo trzyma wilgoć..
Najlepiej wymieszaj tą ziemie, z piaskiem, żwirkiem... i raz na tydzień podlewanie... albo jak brzuszek robi się miękki...
Jak już będziesz wyciągać z ziemi to zrób zdjęcie korzeniom.

Wstaw jeszcze w tym wątku to na pewno poznasz więcej sugestii
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=52381

W tle widziałem ładnego Hobbit-a

[eikoden]

A mój mutant rozpadł się na dwie części przy podlewaniu .. trochę ucierpiał wspólny korzonek...
Jedna cześć ma normalny brzuszek druga zaś płaski ... mam nadzieje, że obie przeżyją i ten płaski taki już zostanie





Ciężko to uchwycić ale jak tylko się trafi lepsza fotka to wstawię...

[neza]

Dziękuje za sugestie przesadziłam go do innej ziemi i zrobiłam fotki korzonka





Niestety roślinka jest mięciutka i pomarszczona

[eikoden]

Korzenie wygladąją na zniszczone.. ale mam nadzieje, że uda Ci się odratować..
Na moje oko roślinka była przelana... Albo zbyt niska temp w jakiej rosła...
Trzymam kciuki za jej reanimacje!!

[blabla]

Wg mnie roślina rosła w niewłaściwym bo zbyt ciężkim podłożu. Substrat musi być mniej żyzny i bardziej przepuszczalny.

[Akwelan_2009]

Całkowicie zgadzam się z moim Przedmówcą. Sadzonka tej wielkości powinna być wysadzona do podłoża w którym części organiczne (żyzne = podłoże do kaktusów + włókno kokosowe w stosunku 1: 3) nie powinny stanowić więcej niż 20 - 25 % całego podłoża. Pozostałe 80 - 75 % podłoża powinny stanowić części mineralne w postaci żwirków różnej granulacji, perlitu, wermikulitu. Z takiego podłoża, które od czasu do czasu (raz na 3 - 4 tygodnie) zasilimy nawozem o niskiej zawartości azotu, a z większą zawartością potasu i fosforu sadzonka będzie czerpać "pożywienie", a wyrastające korzenie będą swobodnie penetrować podłoże w poszukiwaniu pokarmu. Podłoże o takim składzie będzie szybko odprowadzało nadmiar wilgoci, szybko przesychało przed następnym podlaniem. Częstym błędem, który obserwuję u Forumowiczów opiekującymi się małymi - młodymi sadzonkami Adenium, jest wielkość doniczki. Taka sadzonka nie powinna rosnąć w tak dużej doniczce, jaka pokazana jest na fotce. Nieodpowiednia wielkość doniczki + bardzo zwięzłe podłoże = 100 % niepowodzenie w opiece nad sadzonką, często prowadzące do jej unicestwienia. Tej wielkości sadzonka nie powinna rosnąć w doniczce większej niż o średnicy 5 cm. Taka doniczka, nawet przy trochę niewłaściwym podłożu, może - zaznaczam może, dać szansę na przeżycie roślinki.

[eikoden]

przesadziłam go do innej ziemi i zrobiłam fotki korzonka

Może wstrzymaj się z podlewaniem i tylko zraszaj roślinkę, tak żeby nie zamoczyć zbytnio podłoża.. by mogła wypuścić nowe korzenie...
Jeżeli masz to proponuje z nawozem dolistnym zraszać liście.. U mnie się to sprawdza z odciętym czubkiem.. nie zaglądałem jeszcze czy coś się już pojawia, ale tylko ten jeden co pryskałem póki co mi się ostał.. reszta padła..

Dobrze, że się nie pomyliłem w ocenie dzięki blabla i akwelan za potwierdzenie diagnozy

[neza]

Dziękuje za rady, szkoda że roślinka dotarła do mnie w takim stanie nie mam doświadczenia w opiece nad adenium, jeszcze ) za to mam piękne grubosze, fikusy i paprocie