Hippeastrum(zwartnica) cz.1
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Graszko Jak będziesz u Cioci to zapraszam na kawkę.Cudny Twój kwiatuszek!
Mam nadzieje ,że mój rozkwitnie i będzie podobnie piękny jak Twój!!Mój będzie "chyba" różowy, przynajmniej tak jest napisane (pink).
Jagoda
Przemo Czekam na zdjęcie wieczorem , czerwonego widziałam u Ciebie na stronkach i bez trzeciego pąka był godzien wszystkich achów zachwytu, a teraz to już nie wiem!
Jasny w paseczki tez cudny.Pocieszam się,że mój jak zakwitnie może będzie też taki dorodny po etykietce poznałam ,że cebula pochodzi z tej samej firmy co Twoja.
Jagoda
Mam nadzieje ,że mój rozkwitnie i będzie podobnie piękny jak Twój!!Mój będzie "chyba" różowy, przynajmniej tak jest napisane (pink).
Jagoda
Przemo Czekam na zdjęcie wieczorem , czerwonego widziałam u Ciebie na stronkach i bez trzeciego pąka był godzien wszystkich achów zachwytu, a teraz to już nie wiem!



Jasny w paseczki tez cudny.Pocieszam się,że mój jak zakwitnie może będzie też taki dorodny po etykietce poznałam ,że cebula pochodzi z tej samej firmy co Twoja.
Jagoda
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
kari , tengel 27
Bardzo dziękuję za podanie nazwy.Do tej pory jej nie znałam.Poszukałam i jest to ten
http://www.mob-zabrze.pl/flora/aeschynanthus.html
trzeci obrazek, czyli Aeschynanthus speciosus, syn. A. splendens
liście całe zielone, kwiat w rzeczywistości jest pomarańczowy i o jeden ton jaśniejszy . Kwitnie latem i długo.Bardzo łatwo ukorzeniają się gałązki w wodzie i jest bezproblemowy.
Zastanawiałam się wczoraj dlaczego ten mój rózowy tak różni się od dwóch pozostałych , które juz kwitły. Inaczej ułożone kwiaty, bardzo blisko siebie, wchodzą na siebie. W końcu zmierzyłam go dzisiaj.Łodyga ma wysokość 16, 5 cm a płatek ma 8,5 cm długości. Łodygi takie masywne. Jest zwarty i proporcjonalny.Wyglada uroczo. To chyba miniaturka.
z paczką zapałek i papierosów:D


gdy nie widać środka wygląda bardzo pastelowo, mały kameleon

Bardzo dziękuję za podanie nazwy.Do tej pory jej nie znałam.Poszukałam i jest to ten
http://www.mob-zabrze.pl/flora/aeschynanthus.html
trzeci obrazek, czyli Aeschynanthus speciosus, syn. A. splendens
liście całe zielone, kwiat w rzeczywistości jest pomarańczowy i o jeden ton jaśniejszy . Kwitnie latem i długo.Bardzo łatwo ukorzeniają się gałązki w wodzie i jest bezproblemowy.
Zastanawiałam się wczoraj dlaczego ten mój rózowy tak różni się od dwóch pozostałych , które juz kwitły. Inaczej ułożone kwiaty, bardzo blisko siebie, wchodzą na siebie. W końcu zmierzyłam go dzisiaj.Łodyga ma wysokość 16, 5 cm a płatek ma 8,5 cm długości. Łodygi takie masywne. Jest zwarty i proporcjonalny.Wyglada uroczo. To chyba miniaturka.
z paczką zapałek i papierosów:D


gdy nie widać środka wygląda bardzo pastelowo, mały kameleon

Ten artykuł dotyczy fotografowania psów , ale sądzę , że pomoże przy robieniu zdjęć roślinek w domku.
W czterech ścianach
Fotografowanie zwierząt w domu może się okazać łatwiejsze niż na dworze
Gdy za oknem plucha, a spacery przestają sprawiać radość, nasze zwierzaki przyjemniej fotografować w domu. Ponieważ zdecydowana większość polskich mieszkań to, niestety, nie wielkie apartamentowce, z przeszklonymi ścianami, głównym zmartwieniem fotografujących jest zapewnienie odpowiedniej ilości światła. W zamkniętych pomieszczeniach zazwyczaj jest go zbyt mało.
KORZYSTAJ Z NATURY...
Aby fotografować przy świetle dziennym, należy wykorzystać światło padające przez okno lub balkon. W tym celu najlepiej się ustawić obok okna lub przykucnąć pod parapetem. Gdy świeci ostre słońce, uważajmy na firanki, które mogą rzucać ciekawy, ale nie zawsze pożądany cień. Warto też pamiętać, że światło zza okna nie oświetla równomiernie całego pokoju, toteż trzeba zwrócić uwagę, w której części pomieszczenia znajduje się nasz model.
Stosunkowo rzadko zdarza się, że pokój jest oświetlany bezpośrednio przez promienie słoneczne. Zazwyczaj w mieszkaniach fotografujemy w delikatnym, rozproszonym świetle. Dzięki temu na zdjęciach otrzymujemy niewielkie kontrasty, co pozwala na lepsze pokazanie detali czy odcieni np. jednokolorowego futra zwierzęcia.
Mniej światła oznacza zazwyczaj dlugi czas naświetlania. Nie musi on jednak być przeszkodą. Śpiące zwierzaki można fotografować nawet z bardzo długim czasem naświetlania , trzeba tylko zadbać o zapewnienie stabilnego oparcia. Jeśli nie mamy statywu, może to być dowolny domowy sprzęt, na którym da się postawić aparat.
...LUB PRĄDU
Jeśli światła dziennego jest zbyt mało, by w ogóle zrobić zdjęcie, możemy użyć filmu o wyższej czułości (ryzykujemy wtedy gorsze odwzorowanie barw i zwiększenie tzw. ziarna) lub wykorzystać światło elektryczne. Jednak zarówno światło żarówek, jak i lamp halogenowych ma inny kolor niż światło dzienne , toteż fotografie będą kolorowo zabarwione. Aby zabarwienia uniknąć, należy stosować filtry lub korzystać ze specjalnych filmów do tego rodzaju oświetlenia. Właściciele aparatów cyfrowych powinni wyregulować tzw. balans bieli.
O fotografowaniu z lampą błyskową pisaliśmy szerzej w nr. 11/2004 "Mojego Psa". Przypomnijmy tylko, że lepiej odbić światło od podłogi lub je rozproszyć, niż kierować błysk bezpośrednio na fotografowany obiekt. Uważajmy też na odblaski. Błysk lampy na zdjęciu wygląda zazwyczaj brzydko, a spowodować go mogą nie tylko lustro czy szyba, ale także np. metalowa miska psa.
Przydatna jest tzw. blenda fotograficzna, czyli specjalna powierzchnia odbijająca światło (można ją zastąpić dużym arkuszem białego papieru) Za jej pomocą możemy doświetlić zacienione fragmenty kadru. Używanie blendy przypomina nieco zabawę w puszczanie lusterkiem zajączków.
NA KOLANACH
Fotografując w domu, mamy zazwyczaj do dyspozycji niewielką przestrzeń, dlatego przydatne będą obiektywy z krótkimi ogniskowymi. W większości przypadków będziemy musieli także - ze względu na niewielką odległość od modela - usiąść lub położyć się na podłodze, aby fotografować z bardziej naturalnej perspektywy. Fotografując w miejscu, które zwierzę zna, jesteśmy w stanie przewidzieć jego zachowanie. Możemy więc zaplanować, co i kiedy sfotografujemy. Pozwoli nam to przygotować odpowiednio mieszkanie (warto sprawdzić, czy np. w kadrze nie znajdą się niepożądane elementy) i rozstawić wcześniej sprzęt, by zwierzę zdążyło się z nim oswoić.
Tekst i zdjęcia:
Tomasz Jastrzębowski
"Mój Pies" luty 2005 nr 2 (161)
czyli
1. zawsze najwazniejsze jest światło
2. fotografujemy pod róznym kątem roślinę , z boku ,z góry , z dołu
3. pokazujemy charakterystyczną cechę tej rośliny w danej chwili.
4. istotne jest tło
i szereg innych spraw jak wiemy
podoba mi się zdjęcie wstawione przez Katarzynkę w tym temacie

tam za oknem konary bezlistnego drzewa a w domku egzotyczny kwiat.
Dwa różne światy oddzielone szybą , na której jest odbicie tego wewnętrznego dodatkowo.
To zdjęcie coś nam opowiada.
to samo zdjęcie ale inaczej

W czterech ścianach
Fotografowanie zwierząt w domu może się okazać łatwiejsze niż na dworze
Gdy za oknem plucha, a spacery przestają sprawiać radość, nasze zwierzaki przyjemniej fotografować w domu. Ponieważ zdecydowana większość polskich mieszkań to, niestety, nie wielkie apartamentowce, z przeszklonymi ścianami, głównym zmartwieniem fotografujących jest zapewnienie odpowiedniej ilości światła. W zamkniętych pomieszczeniach zazwyczaj jest go zbyt mało.
KORZYSTAJ Z NATURY...
Aby fotografować przy świetle dziennym, należy wykorzystać światło padające przez okno lub balkon. W tym celu najlepiej się ustawić obok okna lub przykucnąć pod parapetem. Gdy świeci ostre słońce, uważajmy na firanki, które mogą rzucać ciekawy, ale nie zawsze pożądany cień. Warto też pamiętać, że światło zza okna nie oświetla równomiernie całego pokoju, toteż trzeba zwrócić uwagę, w której części pomieszczenia znajduje się nasz model.
Stosunkowo rzadko zdarza się, że pokój jest oświetlany bezpośrednio przez promienie słoneczne. Zazwyczaj w mieszkaniach fotografujemy w delikatnym, rozproszonym świetle. Dzięki temu na zdjęciach otrzymujemy niewielkie kontrasty, co pozwala na lepsze pokazanie detali czy odcieni np. jednokolorowego futra zwierzęcia.
Mniej światła oznacza zazwyczaj dlugi czas naświetlania. Nie musi on jednak być przeszkodą. Śpiące zwierzaki można fotografować nawet z bardzo długim czasem naświetlania , trzeba tylko zadbać o zapewnienie stabilnego oparcia. Jeśli nie mamy statywu, może to być dowolny domowy sprzęt, na którym da się postawić aparat.
...LUB PRĄDU
Jeśli światła dziennego jest zbyt mało, by w ogóle zrobić zdjęcie, możemy użyć filmu o wyższej czułości (ryzykujemy wtedy gorsze odwzorowanie barw i zwiększenie tzw. ziarna) lub wykorzystać światło elektryczne. Jednak zarówno światło żarówek, jak i lamp halogenowych ma inny kolor niż światło dzienne , toteż fotografie będą kolorowo zabarwione. Aby zabarwienia uniknąć, należy stosować filtry lub korzystać ze specjalnych filmów do tego rodzaju oświetlenia. Właściciele aparatów cyfrowych powinni wyregulować tzw. balans bieli.
O fotografowaniu z lampą błyskową pisaliśmy szerzej w nr. 11/2004 "Mojego Psa". Przypomnijmy tylko, że lepiej odbić światło od podłogi lub je rozproszyć, niż kierować błysk bezpośrednio na fotografowany obiekt. Uważajmy też na odblaski. Błysk lampy na zdjęciu wygląda zazwyczaj brzydko, a spowodować go mogą nie tylko lustro czy szyba, ale także np. metalowa miska psa.
Przydatna jest tzw. blenda fotograficzna, czyli specjalna powierzchnia odbijająca światło (można ją zastąpić dużym arkuszem białego papieru) Za jej pomocą możemy doświetlić zacienione fragmenty kadru. Używanie blendy przypomina nieco zabawę w puszczanie lusterkiem zajączków.
NA KOLANACH
Fotografując w domu, mamy zazwyczaj do dyspozycji niewielką przestrzeń, dlatego przydatne będą obiektywy z krótkimi ogniskowymi. W większości przypadków będziemy musieli także - ze względu na niewielką odległość od modela - usiąść lub położyć się na podłodze, aby fotografować z bardziej naturalnej perspektywy. Fotografując w miejscu, które zwierzę zna, jesteśmy w stanie przewidzieć jego zachowanie. Możemy więc zaplanować, co i kiedy sfotografujemy. Pozwoli nam to przygotować odpowiednio mieszkanie (warto sprawdzić, czy np. w kadrze nie znajdą się niepożądane elementy) i rozstawić wcześniej sprzęt, by zwierzę zdążyło się z nim oswoić.
Tekst i zdjęcia:
Tomasz Jastrzębowski
"Mój Pies" luty 2005 nr 2 (161)
czyli
1. zawsze najwazniejsze jest światło
2. fotografujemy pod róznym kątem roślinę , z boku ,z góry , z dołu
3. pokazujemy charakterystyczną cechę tej rośliny w danej chwili.
4. istotne jest tło
i szereg innych spraw jak wiemy

podoba mi się zdjęcie wstawione przez Katarzynkę w tym temacie

tam za oknem konary bezlistnego drzewa a w domku egzotyczny kwiat.
Dwa różne światy oddzielone szybą , na której jest odbicie tego wewnętrznego dodatkowo.
To zdjęcie coś nam opowiada.
to samo zdjęcie ale inaczej

- WioLinKa
- 200p
- Posty: 225
- Od: 26 kwie 2007, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Piękne amarylki
A u mnie właśnie rozkwita Susan i mam niespodziankę... a mianowicie - w zeszłym roku jak kwitła to była cała różowa a teraz jest ... biała z różowym lekkim nalotem
Na pędzie są dwa kwiaty i są większe niż w zeszłym roku. Przyglądam się im uważnie i mam wrażenie, że od rana nabrały więcej koloru - może jednak będą całe różowe
Szkoda, że nie mam aktualnie aparatu więc nie zrobie fotek
Czy komuś z forumowiczów amarylki robiły takie numery 






