Truskawki na balkonie?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
jaceek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 cze 2007, o 21:08

Truskawka na balkonie

Post »

Witam szanownych Panstwa, i przechodze do zapytania. Otoz uwielbiam truskawki i chcialbym je miec na balkonie. Mieszkam na 3 pietrze od strony slonecznej pojawia sie cien od scianki balkonu. Czy owady zdolaja zapylic moje dwa krzaczki czy raczej mam sobie odpuscic to przedsiewziecie? Prosze o pare rad na ten temat na co powinienem uwazac. Dziekuje i pozdrawiam

Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Witaj ,miałam w tamtym roku 2 krzaczki w skrzynce plstikowej też na balkonie [6 piętro].Niestety miały po pare marnych truskawek ale i tak sie cieszyłam.Natomiast pamietam jeszcze z dziecinstwa ,ze moja mama też miała kilka krzaków w dużej drewnianej skrzynce ,jak o nie dbała nie wiem :cry: :cry: :cry:
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1621
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

W czasie kwitnienia po prostu wynieś na dół i zaczekaj aż przekwitną (zapylarki zrobią swoje).
Zabierz je następnie i zachwycaj się nimi na balkonie.
Jakub . . . . .
jaceek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 cze 2007, o 21:08

Post »

w takim razie jaka jest roznica miedzy truskawkami a poziomkami??? z tego co wiem ludze trzymaja je na balkonach i nie maja zadnych problemow

Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję ! Błędy POPRAWIONO kolorem czerwonym.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Truskawki/poziomki w skrzynce na balkonie :)

Post »

Witam,

z braku innych możliwości (a z powodu ogromnego "chcenia":) ) postanowiłam swoje truskawki i poziomki hodować w balkonowych skrzynkach.
Jak to widać po moich pozostałych wątkach, nowicjusz ze mnie totalny. Jestem w tej dziedzinie zielona aż miło (obym nie była jedyną zieloną rzeczą na moim balkonie tego sezonu ;)

Zakupiłam nasiona truskawek ( Fragaria x ananassa Temptation i poziomek: Fragaria Vesca Regina).
Przeczytałam wszystkie truskawkowo-poziomkowe wątki, ale praktycznie wszystkie dotyczą uprawy w gruncie, a mnie nurtuje kilka pytań.
I proszę nie krzyczcie, że wszystko jest opisane na opakowaniach, bo ja nie do końca rozumiem (aż wstyd się przyznać, ale póki co cechuje mnie wysoki poziom ćwierćanalfabetyzmu jeśli chodzi o opisy załączone do nasionkowych torebek) :oops: , a poza tym mam wrażenie, że one się tyczą uprawy gruntowej.

Oto moje wątpliwości:
1. Najpierw trzeba wysiać i czekać aż wzejdą - tyle rozumiem - ale.. skoro zamierzam je trzymać w pojemnikach, to czy mogę je wysiać od razu do docelowych doniczek, czy też poważnie powinnam najpierw wysiać je gdzie indziej, potem przepikować, a dopiero potem do tychże donic?

2. Jeżeli mogę je siać od razu w docelowe miejsce zamieszkania, to jak duże jest prawdopodobieństwo, że zmarnieją. jeśli posieję je za gęsto?
Na mój rozum (hmm.., nie najszczęśliwszy przykład w tym wypadku, ale niech będzie..;) ) z jednego nasionka powinien wyrosnąć jeden krzaczek, czyli powinnam wysiać ich na skrzynkę 3-4, tyle że obawiam się, że jak nasieję tak mało, to będzie mniejsza szansa, że cokolwiek urośnie.

3. Czy wystarczy im uniwersalna ziemia ogrodnicza, czy też należałoby ją z czymś wymieszać? Czytałam o piasku - czy może być to piasek z plaży...?

4. Po wysadzeniu zamierzam je trzymać, dopóki nie wzejdą i nie minie ryzyko przymrozków (ale np w dzień wystawiać na słoneczko).. Dobrze myślę..?

4. Aaa i być może najgłupsze pytanie w kolekcji.. Czy do truskawek i poziomek ciągną szpaki..? Mój M. mnie z przekąsem zapytał czym zamierzam je od tych owocków odganiać. Wiem, że szpaki to do czereśni...

Możliwe, że moje rozterki rozśmieszą bywałych ogrodników, ale nic nie poradzę na własną niegramotność w tej dziedzinie poza sukcesywnym dokształcaniem się :) :oops:

Baaardzo chciałabym, żeby się udało :)
Czy jakiejś życzliwej duszy starczy cierpliwości i odpowie na wołanie zielonej na puszczy...? :)
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Post »

Surita, polecam lekturkę :) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ruskawk%2A

Truskawkę zwisającą możesz też przywiązac do kratki i puścić ją jako "pnącą". Sama skusiłam się na tą odmianę i jestem jej bardzo ciekawa, bo to moje pierwsze, własne, truskawki w życiu.
Odnośnie wysiewania truskawek i poziomek-moim zdaniem nie warto się w to bawić. Rok temu wysiewałam poziomki. Bardzo długo wschdzą, potem trzeba je przepikować, a potem dopiero wysadzić. Jeśli chcesz je sadzić na balkonie i potrzebujesz 3-4 krzaczki to chyba lepiej kupic sadzonki.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Wątek przeczytałam, a jakże :) Bardzo pouczający :) Liczyłam tylko, że może ktoś ma doświadczenia z hodowlą stricte balkonową :)
A Ty swoje poziomeczki balkonowo właśnie? I mówisz, że jednak trzeba pikować..? Eh, liczyłam, że mogę sobie od razu do doniczek, a potem tylko siup na balkon jak się cieplej zrobi.. Kiepski pomysł..?

Hmm.. a właśnie, czym najlepiej poprzywiązywać te zwisające do kratki..?
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Post »

Od roku mam ogród (na razie tylko w kilku miejscach zagospodarowany) i mje poziomki w gruncie są. Wydaje mi się, że muszą byc pikowane (żeby nabrać "ciała"), a potem w ostateczne miejsce sadzone.
Niestety wiedzę praktyczną mam znikomą i nie dam odpowiedzi na bazie własnych doświadczeń.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Hmm.. niech ja się tylko upewnię :oops: Pikowanie.. to po tym jak sie wysieje większą ilość nasionek i wzejdą siewki, wtedy wyrywa się co którąś i przesadza do innego pojemnika..? Czy to co ja piszę ma w ogóle jakiś sens..? :oops: :?:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Nie wyrywaj :D Delikatnie wydłub 8) żeby nie uszkodzić korzonków. potem dziurę jakimś patykiem, do dziury ten korzonek i przycisnąć ziemię, najlepiej wbijając ten patyk z boku, tzn. obok tego dołka i przycisnąć w stronę korzonka.

Powiem ci, że ja tez parę lat temu wysiałam coś takiego, ale kiepsko mi poszło (może trochę olewałam). W tym roku kupiłam sobie 2 sadzonki Selvy i są obecnie w doniczkach na tarasie. Być może przesadzę je do gruntu, a może zostaną w doniczkach.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Czyyyli.. nie mogę ich wysiać do docelowej doniczki i potem tylko powydłubywać ;) jak będzie za gęsto, a resztę zostawić w spokoju i niech sobie rośnie..?
Wiem, pytanie idiotproof :oops:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Chodziło mi o to, że wydłubujesz te właściwe do pikowania :D Resztę możesz wyrwać :wink:

Czyli - możesz do docelowej doniczki, po czym na chwilę je wyjmujesz i sadzisz znowu - nie musi być to przecież inna doniczka, nie zorientują się :wink: :lol: Oczuwiście wtedy już zwracasz uwagę na rozstawę - czyli gęstość sadzenia.

Pikowanie wzmacnia roślinę - pobudza do intenswyniejszego wzrostu (przynajmniej korzeni).
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Post »

Ja hodowałam i truskawki i poziomki na tarasie, wysiewane zresztą własnoręcznie, potem pikowane. Rosły pięknie, a owoce pachniały cudownie i były bardzo smaczne.
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Surita,najlepiej wysiać nasionka w domu na oknie do pudełka z margaryny i przykryć folią. Regina wzejdzie już po tygodniu. Gdy wysiejesz od razu na balkonie, będą długo wschodzić bo noce są zimne. Zdziwisz się, jakie to będą maleństwa. Dlatego trzeba ich rozwój przyśpieszyć w cieple.
Na dzień można wystawiać na słońce, jak chcesz. Piasek z plaży może chyba być, a dla pewności można go wyprażyć w piekarniku. Ale niekoniecznie dodawać piasek.

Truskawkę Temptation też siałam, wypuszcza ona rozłogi z sadzonkami które kwitną i owocują , a więc jest to truskawka zwisająca. Obie rośliny przezimowały dobrze.

Nie z każdego nasionka będzie roślina do sadzenia. Niektóre nie skiełkują. Nie wiem, ile masz tych nasionek, ale wysiewa się więcej, z zapasem. Tak małe nasionka najlepiej siać na powierzchni ziemi, lekko wklepując - szybciej wzejdą.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

dominikams dzięki za wyłożenie mi idei pikowania -> jestem ogromnie wdzięczna :)

anwi Twój post dodał mi skrzydał :) Moje otoczenie słysząc o idei hodowania truskawek i poziomek w balkonowych skrzynkach, w dodatku z nasionek, a nie z sadzonek, wymownie wznosi oczy ku niebiosom :)

lotta, dziękuję Ci za wyczerpującą, łopatologiczną odpowiedź :)

A możecie mi tylko jeszcze podpowiedzieć, czy do doniczki z sadzonkami wystarczy dać samej ziemi, czy też dobrze byłoby im coś dać na dno, np keramzyt?
I czy może to być ziemia do kwiatów? Akurat mam Substral Osmocote 3 w 1. Tyle, że on jest do kwiatów domowych.. Nada się?
Kurcze, dlaczego ja nigdy nie doczytam nic do końca? ;:223
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”