Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników cz.1

[moonniiaa]

jonatanka wiem, że pytanie nie do mnie, ale jeśli kupiłaś ziemię przeznaczoną do wysiewu, to składniki tam zawarte powinny wystarczyć do czasu przeniesienia roślinki na miejsce stałe.

[tadeusz48]

Witaj JONATANKO, jestem całkowicie, tego samego zdania co moonniiaa

Ja nigdy nie zasilam nawozami żadnych sadzonek w parapetowej produkcji roślin.

[Roszpunka]

Czy jak posieję nasiona to czy mam je przykryć ziemią czy na ziemię wysiać?

[Roszpunka]

A i jeszcze jedno pytanko. Jak do ziemi mam posiać to na jaką głębokość?

[aria]

Masz odpowiedź na 1 str tego wątku.

[patasko]

Roszpunka, na pewno byś nie zadała tego pytania, gdybyś przeczytała cały wątek.

[x-p-o]

Wahałem się długo czy to napisać czy nie. Ale myślę, że warto.

Słusznie napisał Tadeusz, że rozsada nie wymaga dokarmiania. Myślę, że niektórzy forumowicze stosując się sztywno do tego mogą mieć z własna rozsadą problemy. Z dwóch powodów :
- tak naprawdę nikt nie wie, ile w jego podłożu jest nawozów, a podłoża forumowicze stosują różne
- to czy nawozów wystarczy rozsadzie zależy od pojemności doniczek.
Proponuje obserwować swoja rozsadę i jeżeli pojawią się objawy niedoborów- reagować dokarmieniem

Pozdrawiam

[Marzenka79]

forumowicz i tutaj za taką radę muszę Cię pochwalić-z życzliwościa napisane

[treborx]

Wahałem się długo czy to napisać czy nie. Ale myślę, że warto.

Słusznie napisał Tadeusz, że rozsada nie wymaga dokarmiania. Myślę, że niektórzy forumowicze stosując się sztywno do tego mogą mieć z własna rozsadą problemy. Z dwóch powodów :
- tak naprawdę nikt nie wie, ile w jego podłożu jest nawozów, a podłoża forumowicze stosują różne
- to czy nawozów wystarczy rozsadzie zależy od pojemności doniczek.
Proponuje obserwować swoja rozsadę i jeżeli pojawią się objawy niedoborów- reagować dokarmieniem

Pozdrawiam

No dobrze. A jaki wówczas jest najlepszy "dokarmiacz"?

[jonatanka]

Wahałem się długo czy to napisać czy nie. Ale myślę, że warto.

Słusznie napisał Tadeusz, że rozsada nie wymaga dokarmiania. Myślę, że niektórzy forumowicze stosując się sztywno do tego mogą mieć z własna rozsadą problemy. Z dwóch powodów :
- tak naprawdę nikt nie wie, ile w jego podłożu jest nawozów, a podłoża forumowicze stosują różne
- to czy nawozów wystarczy rozsadzie zależy od pojemności doniczek.
Proponuje obserwować swoja rozsadę i jeżeli pojawią się objawy niedoborów- reagować dokarmieniem


A jakie to objawy?

[x-p-o]

Ja stosuję koncentrat nawozu wieloskładnikowego w płynie Bio Florin

http://www.tropical.com.pl/bioflorin,d202,0,pl.html
Można z powodzeniem rozpuścić w wodzie zwykłą Azofoskę/ 3 deko na 10 l wody/. i podlewać tym roztworem rośliny.

Pozdrawiam

[aniaop]

A co myślisz o takim czymś , pytam bo posiadam https://grower.com.pl/index.php?product ... prod_id=55
Kupiłam z innymi nawozami Hesi po likwidacji plantacji marysi w okolicy

[x-p-o]

jonatanka

Tu masz ściągę
http://www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=k ... =niedobory

Pozdrawiam

[x-p-o]

Aniaop

Zostaw sobie to pod folię. Ten preparat nie zastępuje nawożenia mineralnego!.

[tygi11]

Tadeuszu mam do Pana pytanie bo widze że Pan mądry człowiek i zna się na rozsadzie pomidorków . Zakupiłam nasionka pomidorów gruntowych, mam juz w sumie gotowe sadzonki ale w międzyczasie zakupiliśmy niespodziewanie szklarnie. I teraz tak czy takie pomidory gruntowe nadają się do szklarni? Bo z mojej niewielkiej wiedzy coś mi się po głowie telepie że kiepsko może byc z zapylaniem przez pszczólki. Czy w takim razie jest coś co mogę zrobic żeby te pomidory gruntowe dały owoce w szklarni? Będę bardzo wdzięczna za pomoc