Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Wrzosowisko

Post »

Daga jest tak jak Iga napisała a jak jeszcze dosypiesz im odrobinę ziemi (piasku) z miejsca gdzie rosną w naturze to wyjdzie im to na dobre - chodzi o mikroorganizmy współpracujące z korzeniami wrzosów taka naturalna mikoryza
oczywiście nie niszczymy tego co rośnie ale są np wyręby itp
Zbyszek
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

dala pisze:Dyshio, ja mieszkam niedaleko od Ciebie, mam sporo wrzosów i w ostatnich latach nigdy mi nie przemarzły, a zimy bywały ostre. Dodam, że nigdy ich nie zabezpieczam, nie przykrywam niczym, czasami jedynie śnieg stanowi naturalną osłonę.
Obrazek
śliczne miejsce
Daga03
50p
50p
Posty: 78
Od: 28 sty 2012, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Dziękuję za szybką odpowiedź :wit i proszę mi jeszcze podpowiedzieć jakie mogę do niego dosadzić rośliny iglaste ale takie malutkie niskopienne i jakie rododendrony ale może są odmiany też niskie.chciałabym aby to wszystko ładnie sie komponowało i nie odstawało za bardzo od siebie.a i jeszcze czy łatwiejsze w uprawie są rododendrony czy azalie.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Daga, iglaki małe szczepione, sosny jak najbardziej, ale RH i Azalie już wymagania glebowe mają większe. Może posadzić kilka rodzajów traw, doskonale się komponują z wrzosami, zaraz poszukam zdjęcia.
Zrobione w ogrodzie właścicieli szkółki w Rykach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Daga03
50p
50p
Posty: 78
Od: 28 sty 2012, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

dzięki wielkie :D właśnie o coś takiego mi chodzilo, może faktycznie zrezygnuję z pomysłu sadzenia azalii.
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Wrzosowisko

Post »

Wymarzły mi wrzośce E. cinerea 'Katinka' :( Jestem bardzo nieposieszona i zła na siebie. Tyle gałęzi sosny mam do dyspozycji, a nie przykryłam biedaków ;:14 A tak pięknie się w poprzednim sezonie rozrosły.

Daga, ja to najbardziej lubię wrzosy z jałowcami. W tej chwili jest też sporo małych odmian, pieknie wybarwionych. I oczywiście zimozielonych. A wymagania mają maleńkie. Sprawdzone i udowodnione na mojej glebie bez klasy :) Wszystkie rosną pięknie, nie za szybko, zdrowo. Tylko polecić :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Daga03
50p
50p
Posty: 78
Od: 28 sty 2012, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Byłam w centrtum ogrodniczym i powiedziano mi , że wrzosy będą mieli dopiero na jesień teraz ewentualnie mają wrzośce z tamtego sezonu :shock: trochę mnie zaskoczyli.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Daga, centra ogrodnicze są nastawione głownie na zysk, o tej porze roku wrzosy nie wyglądają świetnie, więc ich nie zamawiają, możesz kupić w maju na różnych targach , gdzie wystawiają się producenci, albo podaj skąd jesteś, to może podpowiem producenta blisko Ciebie. :lol:
Daga03
50p
50p
Posty: 78
Od: 28 sty 2012, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

jestem spod Legnicy . w maju mamy wystwę kwiatów w Książu to na pewno cos wybiorę.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Z tego co pamiętam również we Wrocławiu, w ogrodzie botanicznym, bo ze szkółkami to tam kiepsko. :roll: Miłego projektowania. :lol:
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Wrzosowisko

Post »

Czy to już czas na przycięcie wrzosów?
Pozdrawiam. Ewa
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Oczywiście,tak. ;:108
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wrzosowisko

Post »

Ale piękne wrzosowisko i tak blisko mnie nawet nie wiedziałam o tej szkółce ..Pewnie moje wrzosy są od nich bo kupowałam na bazarze u sprzedawcy który zaopatruje się w roślinki w pobliskiej szkółce tylko nie wiedziałam że w Rykach .... U mnie też wrzośce wyciapał wiatr mimo okrycia igliwiem i znowu muszę ich przyciąć przy ziemi . Na jesieni przykryję włókniną moża ta je ochroni .. Jeszcze nic nie robię bo ziemia zmarznięta ,poczekam aż będzie ciepło i słonecznie .. Dzisiaj znowu pochmurnie i zimno a już miało być cieplutko ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Wrzosowisko

Post »

My będziemy przycinać dopiero w ten weekend i ... raz kozie śmierć. W tym roku lecimy kosą spalinową. Trochę się boję, ale w ubiegłym roku odchorowałam kręgosłupowo operację przycinania tych kilkuset sztuk i nie mam ochoty na powtórkę.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Wrzosowisko

Post »

I po operacji. Zajęło mężowi całe przedsięwzięcie ok. godziny. Wrzosy wyglądają dobrze, oczywiście dokładność jest nieco mniejsza niż przy ręcznym cięciu, ale na pewno pozostaniemy przy tym sposobie, o ile rośliny dobrze to zniosą, co się okaże już wkrótce.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”