Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Wermikulit i perlit kupowałeś gdzieś w Radomiu, czy przez internet?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Sebastian dałem odpowiedź @.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich poczynań z Adenium. Masz nie tylko rękę do tych roślin, ale chyba ogrom serca wkładasz w ich uprawę. Ostatnia sztuka, ta dwuletnia "ekperymentalna", po prostu mnie zachwyciła. Jaki okrąglutki "brzuszek"! Co zrobić, żeby roślinki miały tak ładny kaudeks? Moje są w większości chude jak szkapy
Co prawda najstarsza ma ok roku, ale w porównaniu z Twoimi rocznymi, wygląda jak wymoczek.
Za szczepionego trzymam kciuki. Wygląda to ciekawie.
Z ciekawości zapytam, zamierzasz te wszystkie sadzonki zatrzymać na własny użytek (choćby do eksperymentowania)? Mam wrażenie, że u Ciebie te roślinki liczyć należy w setkach.

Za szczepionego trzymam kciuki. Wygląda to ciekawie.
Z ciekawości zapytam, zamierzasz te wszystkie sadzonki zatrzymać na własny użytek (choćby do eksperymentowania)? Mam wrażenie, że u Ciebie te roślinki liczyć należy w setkach.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Rechsteineria sinningia canescens - bardzo powolutku, żeby nie napisać "opornie" - wybudza się z zimowego snu. Liczę, że w tym roku już zobaczę chociaż na jednym pędzie rozwinięte pąki kwiatowe.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Czy ta Twoja sinningia sama przeszła w stan spoczynku czy jakoś jej pomogłeś, np przez obcięcie lisci?
Moja od listopada stoi nie podlewana i do tej pory ma liście z tamtego sezonu, a zaczeła już wypuszczać nowe podobnie jak twoja.
Swoją kupiłem na wiosnę zeszłego roku i nie mam praktycznie żadnego doświadczenia w jej pielegnacji. Na razie wszystko na wyczucie przy niej robię.
Moja od listopada stoi nie podlewana i do tej pory ma liście z tamtego sezonu, a zaczeła już wypuszczać nowe podobnie jak twoja.
Swoją kupiłem na wiosnę zeszłego roku i nie mam praktycznie żadnego doświadczenia w jej pielegnacji. Na razie wszystko na wyczucie przy niej robię.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Moja w ubiegłym sezonie miała tylko jeden liść, który na jesieni zaczął więdnąć, kurczyć (więc przestałem podlewać) i usychał, w zasadzie cały sezon roślina bardzo mizernie rosła. Jak już był całkowicie suchy obciąłem go, roślina stała bez podlewania razem z haworsjami na południowym parapecie. Około dwóch tygodni temu zauważyłem, że zaczyna wybudzać się - pokazały się miniaturowe zielone punkciki, zawiązki łodyg. Bardzo lekko podlałem, a w zasadzie przez kilka minut trzymałem doniczkę w podstawce napełnionej wodą - podłoże "pociągnęło" z podstawki około 3 - 4 ml wody - oceniam że wilgoć dotarła jedynie do najdłuższych korzeni. Wczoraj podlałem powtórnie nasączyłem podłoże, jednak dłużej trzymałem doniczkę w podstawce z wodą. podłoże nasiąkło naokoło 1/2 wysokość doniczki. Widzę, że roślinie pobiera wodę przez korzenie, kaudex robi się "twardszy", Ja również nie mam żadnego praktycznego doświadczenia w opiece nad tymi roślinami. W sieci piszą że musi mieć dość przepuszczalne podłoże i umiarkowanie podlewana z przerwą w czasie zimy i do tego się stosowałem.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Piękna roślina, dużo większa od mojej i bardzo ładnie kwitnie. Porównując z moją - to Twoja ma stosunkowo niskie łodygi - ma pokrój bardzo zwarty, moja natomiast jak na tak mały kaudex, wytworzyła długą łodygę

- wnioskuję, że Twoja ma dużo lepsze warunki oświetleniowe. Moja rośnie na południowym parapecie, a latem na też na południowym balkonie, na najbardziej nasłonecznionym stanowisku.

- wnioskuję, że Twoja ma dużo lepsze warunki oświetleniowe. Moja rośnie na południowym parapecie, a latem na też na południowym balkonie, na najbardziej nasłonecznionym stanowisku.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Moja sezon letni spędza w tunelu foliowym. Mam ją dopiero od tamtego roku, zobaczymy jak będzie rosła w tym.
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Ja swoją trzymam na zachodnim parapecie, bo wydaje mi się (przez te włoski), że nie przepada za ostrym słońcem.
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Widziałem Ewo Twoją na Twoim wątku - ładna roślinka.
Może załozymy fanklub sinningii
Może załozymy fanklub sinningii

- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Czemu nie? To bardzo urokliwe roślinki
.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Ewo - ja wyczytałem w sieci, że roślina ta uwielbia słońce - Tutaj i tutaj. Na innych stronach piszą, że nie powinna być wystawiana na bezpośrednie słońce - tylko nie mogę doczytać czy dotyczy to tych samych odmian.
Moje tygodniowe siewki Adenium:




Po kilku dniach od wschodów, siewki Adenium arabicum (doniczki nr: 37 - 48) mają większe liścienie - wyglądają na bardziej "masywniejsze". Część siewek Adenium obesum wybarwia już "korpusy" na kolor w odcieniach brązu. Między siewkami jest dość duża różnica w rozwoju - wzroście. Z jakości nasion jestem zadowolony, wykiełkowało 44 na 48 nasion. Będą jeszcze "wypady" siewek trzy siewki maja uszkodzone liścienie, nie wiadomo czy "albinos" przeżyje zaszczepiony na Adenium obesum.
Moje tygodniowe siewki Adenium:




Po kilku dniach od wschodów, siewki Adenium arabicum (doniczki nr: 37 - 48) mają większe liścienie - wyglądają na bardziej "masywniejsze". Część siewek Adenium obesum wybarwia już "korpusy" na kolor w odcieniach brązu. Między siewkami jest dość duża różnica w rozwoju - wzroście. Z jakości nasion jestem zadowolony, wykiełkowało 44 na 48 nasion. Będą jeszcze "wypady" siewek trzy siewki maja uszkodzone liścienie, nie wiadomo czy "albinos" przeżyje zaszczepiony na Adenium obesum.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Ja składam gratulacje z dwóch powodów - pierwszy to pójścia w stronę specjalizacji i rozgryzania uprawy wąskiej grupy roslin i drugi to przecierania szlaków w uprawie roslin mało u nas znanych o których w necie są tylko informacje "przepuszczalne podłoże , oszczędne podlewanie , dużo słońca". 3 x 
