Witam po małej przerwie
Niestety , wiosna sobie dzisiaj do nas przyszła, a ja ciągle mam nos w ciąży.
Już nie wiem, co mam robić, żeby się wykurować.
Jak w takim stanie wyjdę do ogrodu to wszystko zacznie się od nowa.
Dzisiaj prawie 10 stopni na termometrze, oczywiście na plusie.
Wczoraj nawet zera nie chciało przeskoczyć.
Ewcia,

też myślałam, że strelicja zakwitnie wyłącznie w szklarni i pod ręką doświadczonego ogrodnika.
Kiedyś na tutejszej wystawie roślin zobaczyłam takie kwitnące okazy i poskarżyłam się jakiejś ogrodniczce, że moja nie kwitnie.
I ona poradziła mi , aby do każdego podlewania dawać nawóz do roślin kwitnących. I rzeczywiście stało się - moja też zaczęła kwitnąć. Ale teraz to niespodzianka, bo jej od wrześnuia nie nawoziłam. Może muszą te rośliny osiągnąć dość duże rozmiary,do tego potrzebują ciepła i sporo wody jednak. Zaczęłam ją ostatnio więcej podlewać, i dni są też coraz dłuższe.
Aniu 
na początek może ją postrasz,

a później spróbuj tak , jak pisałam wyżej, w odpowiedzi do Ewy.
Powodzenia
