Ogród Ali -> alana cz.1

[Isia]

Alu zobaczyłam wsród Twoich cudnych roślinek koper włoski, miałam też taki, wyrósł pięknie (widac go troszkę na zdjęciu za pergolą z powojnikami) chciałam sie podzielić spostrzeżeniem że ma on posmak anyżkowy nie doczytałam wcześniej i wiem że nie pasował do wszystkich sałatek w tym roku posiałam przy tarasie ma odstraszać komary ale to mój patent i zobaczć co z tego wyjdzie :P

[rogalm1]

Alu masz tak starannie wszystko posadzone, a tu jeszcze tyle zakupów...

[alana]

Mirabilis dziękuję Ci bardzo za te przemiłe słowa, dodałaś mi otuchy

Isiu też wyczytałam już zawczasu, że ten koper jest anyżowy, co mnie bardzo ucieszyło, bo lubię smak anyżu. Co prawda kopru poszukiwałam z myślą o mojej niedawno narodzonej siostrzenicy, ale i my na nim skorzystamy Żeby odstraszyć komary to trzeba próbować wszystkiego, u nas już teraz dają sie we znaki

Moniko, nasza ozdobna część działki jest cały czas jakby w rozsypce cały czas mam nowe pomysły, a z drugiej strony brak funduszy na ich realizację i tak juz kombinuję z różnymi rabatami od kilku lat. Ale z czasem działka coraz bardziej się zagęszcza :P

Dzisiaj byłam na działce i podsypałam chorującego rododendrona. Mam nadzieję, że wyzdrowieje...
Nasze rzodkiewki i sałata lodowa mniam mniam, już nie mogę się doczekać zbiorów)

[rogalm1]

Aż ślinka leci jakie apetyczna jeszcze chwilka i sałata będzie do chrupania...

[tulipanka]

Alu tak dawno mnie tu nie było a ty śliczności pokazujesz.
Ale może po kolei.
Krokusiki pewnie już przekwitły albo przekwitają. Wspaniałe zdjęcia im porobiłaś. Bardzo lubię te pierwsze kolorowe zwiastuny wiosny.
Przylaszczki również bardzo ładne, zarówno te w lesie jak i na działce
Zakupy świetne poczyniłaś. Najbardziej zauroczyły mnie rododendrony. Jakoś też mam w tym roku słabość do nich. Powoli zaczyna mi ich przybywać. Marzy mi się taka kolekcja w wieloma kolorami tych krzewów.
Migdałek szybciutko ci zakwitł. Mój jeszcze sobie śpi
No i jak na porządną działkę przystało masz warzywka. Super. Nie ma to jak kanapeczka z wyhodowaną przez siebie sałatą i rzodkiewką, albo sałata z jakimś dobrym sosem. Mniam ;:8
Chyba zaraz pobiegnę do swojego foliaka i sprawdzę jak się mają sprawy

[alana]

Dziewczyny już nie mogę się doczekać tych wiosennych swoich warzyw, tych sztucznych nawet teraz nie kupujemy, bo to smaku nawet nie ma, a taka swoja rzodkiewka, pycha
Wiolu krokusy przekwitają, zostały tylko te najpóźniej kwitnące, też nabawiłam sie rododendronowej choroby (a propos w tym tygodniu w biedronce mają być ). Tylko muszę znaleźć gdzieś kwasomierz i wtedy będę wiedziała czy mogę na wybranej rabacie założyć rododendronarium :P

[gucia]

Alu, zakupy rewelacyjne, a własnej rzodkiewki zazdroszczę. Nawet gdybym u siebie posadziła, to i tak miałaby więcej ołowiu niż witamin......niestety

[alana]

Guciu, współczuję z rzodkiewką, ja nawet nie kupuję tej sztucznej, tylko czekam na swoją (po woli już podjadamy ).

Kilka zdjęć z naszej wiosennej działki/działek












nowa rabata obok huśtawki (jeszcze tylko powojnik czeka na przeprowadzkę)

[alana]

Teraz kilka wcześniejszych zdjęć:

[tulipanka]

Tyle wspaniałych roślin u ciebie Alu, że nie można oczu odkleić od monitora. Poza tym pięknie sfotografowane.
A jak tam głóg? Rokuje jakieś nadzieje? Ja trzymam kciuki żeby się udało

[jol_ka]

Alu, piękne zdjęcia - jak zwykle zresztą roślinki superowe, rzodkiewki zazdraszczam ;) a jak tam rabata rodondrenowa?? zabrałaś się za pisanie wiesz czego ???

[rogalm1]

Alu, tak złapałaś słońce w swoje zdjęcia, że u mnie nie chce świecić! Przepiękne zdjęcia!

[alana]

Witajcie
Wiolu nie wiem czy coś będzie z tym głogiem, nie ta pora na rozmnażanie drzew jak teraz się nie uda, to późnym latem spróbuję. Na razie stoją na parapecie takie dziwne cztery kikuty, w tym dwa podwiędnięte

Jolu po woli zaczyna coś się dziać z pisaniem lekko ruszyło A zaraz wrzucę zdjęcia azalii z rabaty rododendronowej.

Moniko przykro mi, że nie ma u Ciebie słońca, już Ci przesyłam słoneczne promienie z Mazur a jak tam pierwsza komunia, widziałam u Was (regularnie odwiedzam Was), że szykowaliście się ;)

Od soboty nie mam czasu, bo przyjechała siostra ze swoim miesięcznym maleństwem, a w niedzielę zdążyłam jeszcze połamać palca w stopie i wyobraźcie sobie, że nie mogę iść na działkę i nic tam nie mogę robić ;:103 i nie zdążyłam jeszcze z tego wszystkiego Wam pokazać zdjęć moich tulipanów papuzich, są boskie. Ciekawe co słychać na działce, może w czwartek lub piątek dojdę ;) Pewnie azalie rozkwitł, a ja nie widzę

- oto papuzie




- na białej rabacie (tylko tulipany tutaj jeszcze nie pobladły)

[alana]

Zdjęcia z soboty:

- moje tegoroczne azalie










- te tulipy już zapewne skończył kwitnienie


- serduszka w pełni rozkwitu

[alana]

Kolejna seria: