Mój fijoł 4

[edulkot]

To że Ewcia małomówna to prawda, coraz rzadziej można ją spotkać w jej wątku, wpadnie raz coś tam wystuka na klawiaturze i leci na forum. Ani zdjątka żadnego nie wrzuci dla pokrzepienia serc.
Ponoć jutro ma być słonko ale na północnym wschodzie gdzieś tam ma prószyć śniegiem. Uważaj na siebie bo wiosnę przywitasz w łóżku.

[Etna]

Ewciu, wyniki będą. Moją musiałam później podpierać kijkami do storczyków - rosła jak burza i pięknie kwitła U mnie teraz 0 - stopni, ale sprzątać chyba jutro będę, coś tam przytnę, pograbię, żeby ładniej wyglądało.

[Margo2]

Taka harówka to na wiosnę.
Latem już tylko odpoczynek
Dlatego ja zapraszam dużo gości, żeby posiedzieć na ławeczce. Inaczej nogi same do ogróka niosą.

[Miriam]

Zaznaczam wątek,żeby móc obserwować Twoje nabytki w nowym sezonie Bo zaszalałaś

[Jule]

Teraz jest zimno i kto by tam w taki mroz na zewnatrz wychodzil jak nie musi

[robaczek_Poznan]

cześć Ewa Twój wątek pędzi jak szalony Zrobiłaś pierwsze porządki? A może coś zielonego wyłazi już z ziemii? pochwal się

[ewamaj66]

Majka, tyle ciekawych rzeczy dzieje się w cudzych ogrodach, że nie pilnuję swojego. Ludzka natura-cudze chwalicie... Obiecuję zdjęcia dziś wieczorem, bo pogoda zapowiada się na tyle dobrze, że na pewno przejdę się po ogrodzie. Posprzątam po wietrze i po kretach.
Sylwia, mam nadzieję, że coś wyjdzie-na razie wszystko się pokazało, a kobei nie widać Dziś trochę wieje, ale głowy nie urywa, więc niech sobie ziemia schnie Posiałam sobie trawę Baron Purple, jednoroczną, którą kupił latem M-wschodzi
Gosia, na wiosnę to żadna harówka tylko przyjemność
Mirka, liczę na to, że szaleństwo (głownie zakupowe ) popłaca
Jule, nie mam zamiaru wychodzić, póki się trochę nie ociepli. Na razie znikają ślady nocnego przymrozku.
Kasia, dopiero dziś zamierzam ruszyć do ogrodu Nie powinno już tak chlupać pod stopami. Pokażę wieczorem, co się u mnie dzieje. Jedyna niedogodność, że jestem przeziębiona i boję się schylać, bo z nosa nie tyle cieknie, ile płynie

[klarysa]

Ewo, u mnie też i pozostałości po nocnym mrozie.
Ogród już nieco obeschł wcześniej, więc, coś tam dzisiaj porobię.
Za dużo pewnie nie, bo coś niewyraźna od wczoraj jestem
Planuję cięcie i wycięcie suchych badylków.
Kret się niestety reaktywował Wielki kopiec o tym świadczy.

Zdjęcia to byś mogła już jakieś zapodać , niecierpliwie wyczekuje obiecanej wiosny
Też już wszystko opłaciłam (zakupy roślinne )-teraz czekam na dostawy

Siewki pierwiosnków , lobelii (gorzej) i złocienia pełnego mają się dobrze
Pozdrawiam

[malgocha1960]

Witaj słonecznie.Tez planuje koło południa pochodzic po ogrodzie,pstryknąć jakieś zdjęcia.Patrzyłam w swój wątek z ubiegłego roku to 15 marca cięłam wierzby i inne krzewy,potem przyszedł przymrozek i mi ściął hakuro.Sama nie wiem kiedy mam to zrobic teraz?

[ewamaj66]

Justyna, moje rachunki nie do końca popłacone, a mam zamiar jeszcze coś zamówić Za godzinę bez stresu da się wystartować do pierwszych prac porządkowych. Jeszcze nie całkiem wszystko odtajało po przymrozku w nocy.
Gosia, zamierzam ciąć to, co mi nie zmarznie-pięciornik i tawuły. Wierzby jeszcze nie ruszę. Mam tylko mandżurską, tnę, kiedy pojawią się liście. Z Hakuro lepiej poczekać, choć silnych przymrozków nie przewidzisz, a prognozy nie zawsze się sprawdzają.

[malgocha1960]

Które tawuły?Teraz własnie czytam o przycinaniu i piszą,że tawuły tnie sie po kwitnieniu.

[x-ag-a]

Dziewczyny, ja też niedługo wybieram się do ogrodu, ale ciąć będę trawy i zeschłe byliny....
Tu macie przydatny artykuł o wiosennym cięciu...
Dobrej soboty!

[klarysa]

Wybieram się jeszcze 'na wieś' i na targ. A do ogródka około południa.
Jeszcze biało od mrozu na trawie.
Ciąć będę głównie badylki bylin i trawy.

Ps. To tak jak Aga. Dzięki za linka

[ewamaj66]

Gosia, ja mam tawuły japońskie, które tnie się teraz. Kwitną od końca czerwca. Te kwitnące wiosną trzeba ciąć, jak mówisz, po kwitnieniu.
Aga, Zebrinusa będę ciąć nieco później, jeszcze nie zaczął odbijać. Posprzątam pędy bylin. Tobie też życzę miłego dnia
Justyna, u mnie też jeszcze biało od mrozu, choć nie wszędzie. Zdążę jeszcze zjeść śniadanie, zanim wystartuję

[Xellos]

Ewo, mam pozamawiane trochę roślin, i jeszcze zamówię. Także jest co robić :P Stawiam na sadzonki Chociaż wiem nasionka dają frajdę

Co do cięcia...hmm dla mnie to za wcześnie by nazwać to już wiosną. Zresztą drzewa ciąłem jesienią.

Jedynie budleje trzeba by przyciąć, ale dam jej spokój jeszcze.

Najciekawsze jest czy wszystko przetrwało po takiej bezśnieżnej zimie.

Słońce świeci jak wiosną, hmm z ciekawości muszę zobaczyć krokusy czy ruszyły