Moje ukochane Hoje i inne doniczkowe , cz.II

[agucha432]

Agusia pękny Aeschynanthus jaki dorodny. Mój(ML) też zaczyna kwitnąc ale jest malutki i ma tylko jeden kwiatuszek

[tasikk]

Brawa dla hojek. Cudenka. A mona Lisa fiu fiu sliczna

[rapunzel]

aga, może się uda, że choć raz będę mogła się pochwalić kwitnieniem tego samego, co ty, a to za sprawą mojego nowego nabytku, czyli eschynantusa Mona Lisa. Oczywiście mój jest znacznie mniejszy, ale jak mu się coś nie odwidzi, to powinien ładnie kwitnąć, bo ma dużo pączków.

[sylvi]

Witaj aga, jestem nowa i na razie tylko podglądam wasze wątki, ale Twoje kwiatuszki są CUDNE!!! hojki piękne, a paprocie Mogę trochę podpytać o eschynantusa Amator ze mnie, a właśnie takiego kupiłam i upchnęłam do łazienki, bo piszą, że musi mieć bardzo dużą wilgotność. Jednak wydaje mi się że Twój stoi w pokoju, powiedz proszę czy on naprawdę potrzebuje aż tak dużo tej wilgoci

[rapunzel]

sylvi, dopiero co czytałam o eschynantusie, więc mogę ci podpowiedzieć, ze owszem lubi wilgotność, ale też ciepło, minimum 18 stopni w zimie, jako jeden z niewielu kwitnących toleruje zacienienie i może być na wystawie północnej.
Wg mnie szkoda, takiego ślicznego kwiatka do łazienki. Zresztą storczyki tez lubią dużą wilgotność, a raczej stoją w pokojach.

[sylvi]

Jagódko, bardzo dziękuję . Widzisz ja w łazience mam bardzo ciepło zimą i to jest jakiś argument za wyborem tego miejsca, ale masz rację - tam rzadko go ktoś ogląda , a co do storczyków to właśnie miltonię trzymam w łazience, bo nigdzie indziej nie zapewnię jej wilgotności na poziomie 80%

[aga111]

Moniczko,oczywiście,jak tylko kwiatuszki rozkwitną,to je uwiecznię
Agusiu i Ty się doczekasz dużego okazu.Mój też zaczynał od małej szczepki.Twój chociaż malutki,ale na pewno wiele radości Ci sprawił,jak zakwitł.Wiem coś o tym
tasikk dziękuję bardzo
Witaj sylvi,miło Cię gościć Dziękuję bardzo za miłe słowa.A co do eszka,to tak,mój stoi w salonie i żeby miał wilgotno,często go spryskuję zwłaszcza w okresie , kiedy w domu z powodu palenia jest suche powietrze,oraz od czasu do czasu robię mu prysznic.
Jagódko mam nadzieję,że i Ty również doczekasz się kwiatuszków u swojego ,będę trzymała kciuki No i jestem tego zdania,co i Ty,że szkoda by było chować takie piękne kwiaty w łazience.Ja również kiedyś,kiedyś wyczytałam,że _aeschynantus_ powinien mieć zapewnioną dużą wilgotność oraz ciepło.No,ale przecież można go spryskiwać,zafundować prysznic .Ja tak właśnie swojemu robię i jakoś daje radę

[sylvi]

Aaa, w salonie... a czy nadużyję Twojej gościnności jak poproszę o zdjęcie tego cuda, na którym on stoi, bo to chyba kwietniczek własnej roboty? Ta wykręcona nóżka wygląda super obiecuję, że zgapię

[aga111]

Ależ bardzo proszę,zgapiaj Tak, to własnoręczna robota mojego mężusia .Dostał już ode mnie zamówienie na drugi i właśnie jest w trakcie realizacji A _aeschynantus_ akurat wisi na paprotce ,nie stoi na kwietniku .Ale paprotka z kolei wisi na kwietniku przymocowanym do ściany ,też zrobionym przez męża
Sylwio,tylko muszę na raty Ci pokazać

[Monik27]

piękny kwietnik muszę tacie pokazać wkońcu stolarz to niech robi córusi

[aga111]

No jak najbardziej niech robi, tym bardziej,że jest stolarzem .Mój mąż nie stolarz,tylko kierowca,więc niech się tacie wstyd zrobi i piorunem kleci kwietnik dla córci

[Monik27]

tylko wiesz jak to jest szewc bez butów chodzi i doprosić się tatę o coś to marsz w południe przez pustynię

[tasikk]

Kwietniczki swietne ale masz zdolniache w domu

[sylvi]

aguś, Ty masz skarb nie męża Mój niestety nie lubi robótek ręcznych . Ale kwietnik bardzo pomysłowy. Idzie wiosna więc zacznę spacery po lasach i może sama coś wypatrzę, bo naprawdę się zaraziłam A na marginesie dwóch braci mojego M. to stolarze... hi hi

[doromichu]

o kurcze ale super ten stojacy kwietnik