Witam
Mam pewne wątpliwości dotyczące produkcji jodły kaukaskiej z nasion. Są one związane z procesem stratyfikacji, a konkretnie kiedy należy rozpocząć ten proces, ile powinien trwać oraz w jakiej temperaturze należy go wykonywać. Aktualnie nasiona jodły przechowuje od 2 tygodni w lodówce w temperaturze około 2 *C, następnie w drugiej połowie marca zamierzam je namoczyć w wodzie 24 h a następnie zaprawić zaprawą nasienną T i poddać stratyfikacji. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to proszę o doradę.
Pozdrawiam
Tomek

Witaj Tomku!
Już trochę o traktowaniu przedsiewnym nasion na naszym forum było pisane.
viewtopic.php?f=7&t=51271
viewtopic.php?f=33&t=13625
Abies nordmaniana nie wymaga stratyfikacji. Opiszę Ci jak ja postępuje a takimi nasionami. Po otrzymaniu paczki przetrzymuje nasiona w warunkach pokojowych w szczelnie zamkniętych woreczkach w szafce. 14 dni przed planowanym siewem moczę nasiona 24 godz. w letniej wodzie, potem mieszam z grubym piaskiem w stosunku 1:2 i umieszczam dalej w temperaturze pokojowej (najczęściej stawiam na szafkę kuchenną). Po tygodniu codziennie kontroluje nasiona czy nie pękają, ponieważ nasiona za bardzo skiełkowane mocno tracą wartość siewną. I sieje do przygotowanych skrzynek. Przykrywam warstwą grubego piasku i czekam!!!
Oczywiście nasiona można zaprawić. W nielicznych przypadkach zaprawianie obniżyło wartość użytkową nasion.
Ja osobiście jodeł nie zaprawiam i nie miałem do tej pory problemów ze wschodami.
Możesz mi powiedzieć czemu trzymasz nasiona w lodówce?

Dzięki Robercie za szybka odpowiedź. Nasiona w lodówce trzymam zgodnie z zaleceniami firmy florpak dostawcy nasion, po to aby zablokować proces dojrzewania. Być może u Ciebie zapewniają to szczelnie zamknięte foliowe woreczki które blokują wymianę powietrza. U mnie są to worki materiałowe. Natomiast jeśli chodzi o siew to Twoja metoda jest zalecana przez innego dostawcę nasion firmę dendrona. Oczywiście postaram się ją wypróbować i napiszę Ci jakie są efekty. Jedynie się zastanawiam czy nie byłoby lepiej tych nasion po skiełkowaniu wsiać w podłoże torfowe do iglaków,piasek może nie posiadać odpowiedniej kwasowości. Nie wiem jeszcze co masz na myśli pisząc, iż zaprawianie obniżyło wartość użytkową nasion, chodzi o opóźnione wschody czy całkowity ich brak?
Mam jeszcze pytanie dotyczące terminu siewu, czy wysiew do skrzynek odbywa się w maju, i czy od razu skrzynki umieszczane są od razu na zewnątrz. Jakie podłoże jest wtedy zalecane?
Dzięki za pomoc, Twoje wskazówki są jest to dla nie bardzo ważne, gdyż będę zajmował się tym po raz pierwszy.
Pozdrawiam
Tomek

Podłoże do siewu powinno być ubogie w składniki pokarmowe. Powinno składać się z torfu ipiasku (1:1).Siewki jodeł są wrażliwe na przymrozki i dlatego nasiona powinny być siane w drugiej połowie maja lub na początku czerwca. Siewki mogą być atakowane przez zgorzel siewek i dlatego warto zaprawiać nasiona.

Witaj Tomku!!!
Pisząc o piasku miałem na myśli wykorzystanie go w początkowej fazie podkiełkowywania lub stratyfikacji. Ważne jest aby w tym okresie podłoże było przewiewne i akumulowało wilgoć w dostatecznej ilości. Można dodać do podłoża stratyfikacyjnego drobnego torfu wysokiego mieszając go z piaskiem w stosunku 1:1. Przy nasionach spoczynkowych pozwala to często skrócić okres stratyfikacji o 3-4 tygodnie. Nie znam przypadków u jodeł żeby zaprawianie nasion wpływało na kiełkowanie ich nasion (a właściwie na brak wschodów). Jednak badania wykazały, że w przypadku niektórych grubonasiennych sosen zaprawianie kaptanem spowodowało słabsze wschody. Oczywiście były to wyniki mieszczące się w granicach błędu statystycznego. W warunkach produkcyjnych może to nie mieć znaczenia.
Ja u siebie ,po procesie stratyfikacji lub podkiełkowywania, do wysiewu gotowych nasion stosuje mieszaninę dobrej jakości torfu wysokiego, przekompostowanej kory i perlitu w stosunku 2:1:1. Takie podłoże jest porowate więc nie mam obawy, że będzie nadmierna ilość wody w strefie rozwijającego się systemu korzeniowego, co szczególnie ważne jest u jodeł. Oczywiście trzeba bardziej pilnować aby podłoże takie zbyt mocno nie przeschło. Po siewie wszystko przysypuję 1-2 cm warstwą grubego piasku, wszystko ubijam i podlewam.
Termin wysiewu jest uzależniony (też) od warunków jakie możesz stworzyć kiełkującym nasionom. Ja wysiane nasiona do skrzynek wstawiam do tunelu około koniec marca-początek maja. Jeśli nie masz możliwości zabezpieczenia siewek przed mocnymi przymrozkami siew musisz trochę opóźnić. Wszystko jest zależne od przebiegu pogody. Większość siewek jest wrażliwa na przymrozki!!!
Będę Ci bardzo wdzięczny za wszelkie informacje związane z Twoimi zasiewami! Mile widziane fotki!!!
Miłej zabawy!!!

Robert mam jeszcze jedno pytanie, jeśli wysiew nasion wykonam na początku kwietnia w skrzynki to czy można na czas przymrozków schować je do garażu lub chłodni. Tylko obawę mam taką ze w chłodni jest za zimno około 1*C co może opóźnić wschody, natomiast w garażu jest zbyt mała wilgotność co może skutkować przesuszeniem. Ten sam problem będę miał późną jesienią bo nie wiem gdzie schować lub jak zabezpieczyć te rośliny na okres zimowy. Tak naprawdę to tę jodłę chciałbym wsadzić do gruntu dopiero we wrześniu 2013, więc jedną zimę muszę ją jakoś zabezpieczyć przed mrozami. Tym bardziej że mieszkam w okolicy Tarczyna gdzie klimat jeśli chodzi o przymrozki jest bardzo niebezpieczny dla jodły. Jeśli chodzi o pomieszczenia to dysponuję typową chłodnię do przechowywania jabłek którą mógłbym wykorzystać, lub zwykły garaż nieocieplany , nie wiem co jest lepsze.
Pozdrawiam
Tomek

Witaj!
W pierwszy roku po wschodach rośliny tworzą jedynie rozetkę liścieni i pod koniec sezonu zakończone są wyraźnie pąkiem szczytowym ( a przynajmniej powinny być). Niestety pierwszy okres jest najbardziej newralgiczny w kwestii wrażliwości na przymrozki nowych wschodów. Jak widać na zdjęciu przed zimą siewki drewnieją i właściwie są odporne na mróz ( u siebie takie siewki zimuje w tunelu nieogrzewanym i nie mam strat) ,ważne jest jedynie odpowiednie podlanie skrzynek przed nastaniem mrozów. Jeśli zbliża się silna fala mrozu przykrywa wszystko warstwą cieniówki.

W Twoim przypadku chyba bardziej rozsądne będzie przenieść do garażu. Mam nadzieję, że jest widny! Oczywiście musisz pilnować aby siewki nie wyschły!!!! I nad tym nie ma co się zastanawiać!!!! Dużo będzie tych skrzynek?
Dalsze zimowanie też bym zrobił w garażu, niestety w chłodni jest ciemno. Ujemnie to wpływa na przechowywanie takich siewek.
Kwestią jest tylko rozwiązanie podlewania skrzynek.
Powodzenia!

Możesz mi dokładniej powiedzieć co rozumiesz pod słowem warstwa cieniówki, tego pojęcia nigdzie nie słyszałem i nie wiem co oznacza. Jeśli chodzi o ilość skrzynek to trochę ich będzie około 300. Natomiast jeśli piszesz że najlepiej było by przezimować te sadzonki w foliowcu to też dam rade to zorganizować. Znajomy ma nieużywane foliowce to mogę je wykorzystać, tylko myślę że będzie problem z podlewaniem. Co ile dni trzeba je podlewać?
Pozdrawiam
Tomek

Witaj Tomku!
Poniżej masz dwa przykłady cieniówek (linki są przypadkowe chciałem żebyś wiedział o co chodzi).
Zielona cieniówka jest bardziej uniwersalna ponieważ możesz później wykorzystać ją do cieniowania roślin w gruncie jeśli zajdzie taka potrzeba.

Biała cieniówka też jest dobra, lżejsza. Chyba lepiej zabezpiecza rośliny przed wyparowywaniem wody z roślin.

Zimowanie w tunelu foliowym wydaje mi się najbardziej racjonalne. Folię musisz zacieniować albo Shadefxem lub farbą emulsyjną zewnętrzna aby siewki w tunelu nie były narażone na silne nasłonecznienie. Zmienna temperatura dzień-noc korzystnie wpływa na wschody nasion. Co do podlewania! Niestety skrzynki same się nie podleją więc tak musisz to rozwiązać by móc kontrolować wilgotność. Trudno określić co ile należy podlewać skrzynki ponieważ pogoda jest zmienna. Podłoże musi być wilgotne ale nie zalane! Ostatecznie podlewanie można zautomatyzować w prosty sposób ( co nie oznacza, że nie trzeba dalej kontrolować wilgotności)

Witamy serdecznie krismiszcz!

Robert Sz a zastanawia mnie jedna rzecz. Czy jeśli bym wysiał drugą ture nasion w czerwcu to miało by to sens? Oczywiście chodzi o jodłe kaukaską

Witaj!!!
Jak zawsze sprawa się rozbija o przebieg pogody. Wiele nasion roślin iglastych ale również liściastych obok niskiej temperatury znoszącej spoczynek i indukującej kiełkowanie nasion, potrzebuje również temperatury zmiennej dzień-noc. Ta zmienna temperatura jest potrzebna do prawidłowych wschodów nasion. Trzeba rozgraniczyć proces kiełkowania i proces wschodzenia nasion! Przysposobione nasiona wysiane zbyt późno w niesprzyjających warunkach mogą być zaindukowane do spoczynku wtórnego i przelegiwać do następnej wiosny.
No i właśnie w przypadku Abies nordmaniana taki wtórny spoczynek może być zaindukowany przy późnym siewie. może się zdarzyć,że temperatury będą bardzo wysokie, niska wilgotność podłoża, to spowoduje, że wiele nasion nie wzejdzie. Wiele nasion podczas przelegiwania po prostu zgnije. Celowo nie określam ram czasowych ponieważ jak wspomniałem wcześniej wszystko zależy od pogody.
Osobiście opóźnił bym siew jodły maksymalnie do pierwszej połowy czerwca z założeniem bardzo rygorystycznego pilnowania wilgotności, ponieważ ten czynnik w największym stopniu będzie ograniczał proces wschodzenia nasion. Co też nie zmienia faktu, że wysiewam nasiona najpóźniej do pierwszej połowy maja.

Robert Sz Wszystko już rozumiem. Interesuje mnie optymalna temperatura kiełkowania nasion jodły oraz maksymalne wahania temperatury. Planuje wysiać całość w nieogrzewanym tunelu foliowym, część w kuwetach a część wprost do podłoża. Martwi mnie temperatura nocą, bo średnio co 3-4 lata na początku maja są przymrozki - niewielkie ale jestem wstanie utrzymać temp powyżej 2 C.
Kolejna rzecz, jaka temperatura powinna panować nocą? Np: dzień 18 C, noc 9 C ?

Kuweta wysiewna, myśle że na głębokość 100 mm spokojnie wystarcza? Jakoś dodatkowo zabezpieczasz kuwety przed przymrozkami w nieogrzewanym tunelu ?

Jeszcze raz dziękuje o kolejną dawkę tak cenej wiedzy oraz doświadczenia.

Witaj krismiszcz!
Myślę, że kuwety o wysokości 100 mm będą doskonałe do wykonania zasiewów.
Ja szczególnie nie zabezpieczam skrzynek ponieważ stosuje pojemniki wykonane ze styropianu i one dość dobrze izolują siewki (co oczywiście nie oznacza, że podłoże w nich nie zamarza). Jedynie kiedy jest obawa o naprawdę silne przymrozki wtedy przykrywam je cieniówką.
Ja nie praktykuje wysiewu do gruntu ponieważ później nie daje sobie rady z odchwaszczaniem.
Wysiew nasion na początku maja jest najbardziej optymalny ponieważ różnice temperatur dzień-noc są na właściwy poziomie. Nocą temperatura waha się w tunelu 2-5*C a w dzień zależy jak operuje słońce (temp. 20-25*C jest optymalna). Taka różnica temp. powoduje dobre wschody nasion. Oczywiście pozostaje problem przymrozków. Okazjonalne spadki temperatury do 0 -3*C nie wyrządzą siewkom krzywdy. Problem jest wtedy gdy taka temperatura utrzymuje się dłużej lub gdy jest niższa. Jedynie co można zrobić to lekko dogrzać tunel lub przykryć siewki.

Robert Sz kolejny raz dziękuje Widze że muszą odwiedzić jakąś hurtownie w celu zakupu styropianowych kuwet - chociaż tak się zabezpiecze. Przez ostatnie lata kwiecień u mnie przypomina czerwiec, ale lepiej być ostrożnym.
A co do techniki siewu to przyda mi się przetak, którym będe posypywał piasek - w celu delikatnego przykrycia nasionek.

Pozdrawiam!

Robert Sz A tutaj moja jodła kaukaska zakupiona w styczniu, oczywiście sadzonki jednoroczne. Myślisz, że przetrwają ? Teraz po ciężkich mrozach odpoczywają w tunelu foliowym w pełnym słoneczku.

Witaj krismiszcz !!!
Bardzo fajne siewki!!!
Proponował bym jednak trochę zacieniować jodełki żeby przedwcześnie nie zaczęły rosnąć !
Odnośnie skrzynek styropianowych,dla ścisłości, mają również wadę, niestety z racji właściwości izolacyjnych podłoże w nich później odmarza po zimie.

Witajcie
Może macie jakieś doświadczenie w formowaniu świerka srebrnego. Plantacja ma 4 lata. Jak widać na załączonych zdjęciach około 15 % całości plantacji nie ma w ogóle kształtu. Chciałbym w tym roku zacząć ja trochę formować, a w szczególności te najbardziej zdeformowane drzewka. Jak myślicie,czy na wiosnę przed puszczeniem nowych przyrostów można by wykonać formowanie tych drzewek. Nam na myśli przycięcie przewodnika i bocznych gałęzi w trójkąt.
Pozdrawiam
Tomek