Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Wyczytałam gdzieś gdzie mądre rzeczy pisali by ciąć końcem lutego. No nic, zobaczymy.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Witajcie :wit Mam pytanie do szczęśliwych posiadaczy glicynii, czy można już ocenić stan roślinki po zimie? czy przemarzła, czy to, co widać to żywe pąki..a co ważniejsze, czy kwiatowe.. ? :roll: Czy jeszcze na to za wcześnie?
Dzisiejsze fotki:

ObrazekObrazek
Obrazek


W ubiegłym roku (pierwszy rok u mnie) wydała jeden marniutki kwiat w sierpniu.. ;:138

Obrazek
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Kasiek, nie chcę Cię zniechęcać, ale ja tam nie widzę pąków kwiatowych. Jeśli chodzi o przemarznięcia to też nie widać (ale po pierwsze primo jeszcze trochę za wcześnie na wyrokowanie, a po drugie primo za małe zdjęcia). Jeśli kora się marszczy, łuszczy lub co gorsza jest na niej wyraźna rdza (takie nieduże czerwone lub pomarańczowe kropki) to gałązka jest przemarznięta. Jeśli kora jest gładka i jędrna to na razie nie ma czym się martwić (a wyjdzie jak zwykle...).
Ja na Twoim miejscu bym ją bardzo porządnie pociachała. Wyobraź sobie każdą z tych gałązek za 3 lata. Będą miały grubość Twojej ręki. Zobacz, że ta plątanina nie wyjdzie im na zdrowie. Każde dwie zaplecione gałązki albo się nawzajem zaduszą, albo będą się musiały zrosnąć.
Zostaw TYLKO konstrukcyjne, a całą resztę na 3 pąki.
Agata
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

. U dołu jest kilka grubych, zdrewniałych pędów, zaplecionych w warkocz. Wrzuciłam fotki korony, bo tu spodziewam się kwiatów... ;:224 Korona jest na wysokości ok. 2,5 metra.

ObrazekObrazek

Riane, dzięki za info. Ciachałam ją mocno w lipcu i potem we wrześniu, likwidując plątaninę, ale to stare drzewo i docelowo mam zapleść ten gąszcz na konstrukcji parasola. Pociacham ją, to pewne..ale chyba po kwitnieniu? Kiedy Ty tniesz swoją?
Obejrzę jutro korę z bliska, dzięki za wskazówki ;:196
A czy na Twojej widać już pąki kwiatowe..? Możesz wrzucić fotę?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
tomko34
1000p
1000p
Posty: 1018
Od: 31 mar 2009, o 21:07
Lokalizacja: Rzeszow

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Glicyna,jeśli już zakwitła jednym małym kwiatuszkiem zeszłego roku ,powinna tego roku mieć więcej kwiatów,chyba że mrozy jej zaszkodziły ,ze zdjęć wszystkiego nie da się wywnioskować ,ale gałązki wyglądają na żywe,pąki kwiatowe jeszcze nie nabrzmiewają więc ciężko teraz określić które to,na jedną rzecz zwróć uwagę ,gałązki są pospinane opaskami ,te które są ciasne musisz poobcinać ,a najlepiej wszystkie ,korona już raczej sama się utrzyma,a te opaski powrastają w gałęzie i kiedyś doprowadzą do ich obumierania
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Tomko - dziękuję za informację, jutro zrobię porządek z opaskami ;:108 Pójdę też za radą Agatki i poprzycinam pędy, te splątane i cienkie. Ale z cięciem poczekam może jeszcze ze 2 tygodnie..? Agatko/Riane, czy masz fotki swojej trójkolorowej floribundy?
Tomko - a Ty tniesz wczesną wiosną?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Wisteria to taka troszku wredota :;230 mam ją od dobrych 10 lat. Były sezony, że kwitła jak szalona, aż trudno opisać! Ale był też czas przez kilka lat, że był bunt i złamanego kwiatka nie uświadczyłem na niej. ;:223 ciekaw jestem tego sezonu, czy będzie morze fioletowych kwiatków, czy nie :uszy
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Igor, bo to kapryśna księżniczka jest ;:108 Ale jak już zakwitnie, to wszystko jej wybaczamy ;:180
Jak się miewa Twoja po zimie?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Masz racje Kasiu, jak zakwitnie puszczamy w niepamięć wszystko!!! :D Moja (jak to mówi mój najmłodszy Siostrzeniec) Królowna po zimie chyba ok, żadnych przemarznięć nie widzę :heja pąków kwiatowych zresztą też nie, ale to chyba jeszcze zdeka za wcześnie :) Do mojej wisterii to ja naprawdę jak do królowej, bo trzy lata temu stwierdziłem, że ją przesadzam. Wszyscy mi odradzali, że nie przeżyje tego, że w ogóle ja jej nie wykopię (bo był to już ok. 8 - letni krzaczor) i inne... Ale przeżyła, odbiła a do pełni radości potrzebne są kwiatajce :heja :heja :heja
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 790
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

ja mam pytanko, czy wisterie można sadzić koło garażu blaszanego, który jest postawiony na podporach murowanych? Czy nie rozsadzi tych malutkich murków? I czy nie będzie miała za ciasno?
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Roots, ja to bym się bardziej martwił o tą blachę garażową... :heja moim zdaniem najlepiej ją sadzić w miejscach gdzie nie będzie miała szczególnego pola do niszczenia :D Moja sukcesywnie "rozbrajała" pergolę aż do pewnego momentu, kiedy zostały tylko wystające z ziemi kotwy mocujące. Na swoim sumieniu ma także wypaczony kawałek blaszanego własnie daszku. Nie zauważylem jak pedy przedostały sie między murem a daszkiem, zdrewniały i mały remont gotowy ;:224 ze swojego doświadczenia proponuje puścić wisterię po solidnej metalowej konstrukcji :uszy
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Igor,powiadasz przesadzałeś 8-letni krzaczor? Ja tej wiosny zaplanowałam swojej 7-latce przeprowadzkę .Wiem ,że nie będzie łatwo z korzeniami (z częścią nadziemną sobie poradzę,bo po zeszłorocznym przemarznięciu pędy są jeszcze dosyć małe) Dasz jakieś wskazówki jak tę operację przeprowadzić w miarę bezboleśnie?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

:wit Danusiu,
więc tak, operacja przeprowadzona przeze mnie zajęła mi caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaluśki dzień. Przesadzałem wisterię sam, bo nikt nie wierzył w powodzenie misji, tak więc nie chcieli się przykładać do potencjalnego wykarczowania pnącza :heja
Na samym początku zgoliłem ją porządnie, zostawiłem tylko dwa główne konary mniej więcej na wysokości 120 - 150 cm. Obcinka to najprzyjemniejszy moment całości, dalej jest niestety tylko gorzej ;:223 Ja przeczuwając rozmiar prac dzień przed wykopałem dół na nowym miejscu i zalałem go wodą, w dzień przesadzania jeszcze ze dwa razy zalałem go po brzegi. No i szpadel w dłoń oraz przy okazji pytanie: co mnie podkusiło? ;:14 zacząłem kopać tak mniej więcej 30 cm od konarów. Może blisko, ale chciałem "załapać" korzeń. No i tak jak załapałem to go ciągnąłem i tak po kolei każdy. Z czasem było to łatwiejsze, bo widziało się kolejne korzenie. To co dało się wydobyć w całości, to ok, to co nie, to ciąłem sekatorem w najdalszym miejscu. Jak już ją wykopałem, to przetachałem na nową miejscówkę, co dłuższe korzenie przyciąłem z lekka, wsadziłem w dół, zalałem wodą, zasypałem dobrą ziemią. Ja swoja wisterię przesadzałem wiosną, z ciężkim sercem ciąłem pędy z pąkami kwiatowymi... ;:98 podlewałem ją praktycznie co dzień do momentu aż zauważyłem, że wypuszcza świeże pędy!!!! ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 odbiła bardzo ładnie, już w tym samym roku zarosła całe wejście do domu. Tego samego roku, kiedy była przesadzana siłą rzeczy nie kwitła, roku następnego również nie, ponieważ przymrozki wiosenne skutecznie pozbyły ją paków kwiatowych. Jestem pełen ufności co do tego roku, że obsypie się niezliczoną ilością bajkowych kwiatów. :uszy
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Dziękuję Igorku za tak precyzyjną instrukcję ;:196
Już widzę ,że muszę zaangażować moich facetów,bo sama chyba nie dam rady. Wykopię dół na nowym miejscu wcześniej ,tak jak to Ty zrobiłeś i to musi być motywacją dla męskiej części mojej rodzinki do dalszych prac przeprowadzkowych.
Mam nadzieję,że Twoja glicynia pięknie zakwitnie w tym roku odwdzięczając się Tobie za nową ,jakże reprezentacyjną miejscówkę :wit
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )

Post »

Igor,
Fascynująca opowieść o przeprowadzce glicynii ;:63 Koniecznie wrzuć fotki, chciałabym porównać stan mojej roślinki ;:108
Jak myślicie, czy za wcześnie teraz na cięcie? U mnie ciepło..9 stopni.. ;:224
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”