Rabatka na gór stoku.

[bianka1977]

Cudna i jakie meble fajne Po odnowieniu niejedna miłośniczka staroci dałaby sie pokroić

[jacekbielsko]

Ja to nawet bym chętnie zajął się odnowieniem tych mebli

[JAKUCH]

Maju szkoda ,ze nie hodujesz tam kurek . Miałabyś swieze jajka, a przed wyjazdem poubijać i w domu rosołek jak ta lala . Widoki piękne trzeba przyznać

[swirogrodowy]

Nasajmwpierw zobaczyłam chatę o bosiu westchnęłam ,potem widoki gór przecudne dodajmy do tego piękne fotki pięknego ogrodu i mamy cudo
Ale na tym nie koniec ,pojawiły się mokre fotki ;pajęczyna uff niesamowita ,ale te bananowe poidełko dla motylków dech mi zaparło ..i dalej idąc tym tropem pojawiło się okno stare cudne z okiennicą i malwą przed ,ja chce takie pierwsza myśl , nie ma szans druga myśl.Dalej było już tylko gorzej bo ujrzałam piec i cudne półki nad ceglaną ścianą ,a potem kozę i wymiękłam z zazdrości .
Klimatyczne piękne miejsce masz u siebie dobrze ,że mogę tu zaglądać

[majar]

Bianka, Jacku, chciałam wydębić ten kufer, ale tam moc właścicieli i prędzej to się zawali niż się dogadają.
Jadziu, mam co roku przepiórki - całe dziesięć sztuk. Dziennie 7 jajek znoszą, są zdrowe, bo bez cholesterolu. Gdzieś tu wkleiłam te moje 'cipki' (tak góral na nie mówi) i jajeczka.
Marzenko - świrku Masz na forum swój ogród? Dzięki za wizytę.

[usa1276]

Widok z okna piękny,do podziwiania i patrzenia,ale dla ludzi mieszkających tam i pracujących na polu ciężki.
Pamiętam jak mój brat zbierał tam siano u swoich teściów, nie dało się niczym zwiezć to znosił na plecach.
Oj zatęskniłam, chyba się wybiorę w tym roku chociaż na kilka dni.

[JAKUCH]

No jak teraz napisałaś Maju to sobie przypominam te jajeczka .

[swirogrodowy]

Były i cipki i jajeczka
Nie ma tu mojego ogrodu wciąż go widzę za oknem
Myślę ,że jeszcze nie dojrzał

[amba19]

ol:
Niezamieszkała chatka...



Czyż nie wygląda jak przepiękny obraz, czasem malowany?

Oj wygląda....wygląda....

A muszę Ci powiedzieć że też miałam Trabanta, ale już w 1980 roku. I zupełnie nie pamiętałam ile wtedy kosztowała benzyna...

A teraz do Marzenki- mojej sąsiadki - Ty się kobieto ogarnij i wreszcie załóż swój wątek!

[piofigiel]

Witaj Maju. Przepraszam że to powiem, ale fajnie że Twój wątek taki jak na razie krótki, można niepobieżnie mu się przyjrzeć i szybko zorientować się w czym rzecz. Cóż, nie będę oryginalny i powiem że wybraliście sobie cudowne miejsce do założenia oazy odpoczynku od zgiełku świata, ogrodu z widokiem...jakim widokiem. Jestem pod wrażeniem domku , widoczny wyraźnie jest tu zmysł majsterkowicza, podoba mi się zachowanie formy, dostosowanej do krajobrazu i rodzimej tradycji. Ogród taki sielski, spokojny, wyobrażam sobie taką scenę, latem, o świcie wstać, wyjść przed chatę, przeciągać się i wzdychać, ech ale pięknie Ciurkadełko-poidełko bardzo pomysłowe, do kopiowania w tej czy podobnej formie, piękne kwiaty, żółta azalia obłędna (czy to czasem nie pontyjska?), Rudy całkiem przystojny kot i oczywiście Właścicielka z wypowiedzi wynika że sympatyczna i tryskająca humorem ogrodniczka, no tu trzeba zaglądać, bezsprzecznie

Pozdrawiam Tomek

[majar]

Upss... biegam po cudzych ogrodach, a przecież też mam gości!

Usa, do dziś z bardziej stromych pól, siana noszone są w "płachciskach" na plecach. Z
daleka widać ogromniasty tobół i malusie drepczące nóżki. Młodych pognało do miast, a starzy muszą sobie radzić.

Jadziu, i to jakie jajeczka! Przyznam - choć niektórzy się skrzywią - że lubię je na surowo, posolone i popieprzone nieco. Zapewniam, że pyszne.(Całkiem jak ostrygi... których nigdy nie jadłam. )

Słuchaj Amby Marzeno, bo ma rację. Odważ się tak jak i ja się odważyłam.

A Ty tu Tomku! Właśnie przedzierałam się przez Twój gąszcz w ogrodzie, podziwiałam lilie, posiedziałam na ławeczce pod "wieżą" i zazdrościłam róż, którymi obdarzałeś przemiłe, odwiedzające Cię panie. Dziękuję za pochwały, ale zupełnie niezasłużone. Ogrodniczka ze mnie żadna, za późno znalazłam to forum i to tu dowiedziałam się, że nic nie wiem. Pytasz o azalie... odpowiadam: Nie wiem. No widzisz?

[daffodil]

Witaj Majko. Trafiłam na Twój wpis u Ursulki i znajoma nazwa "Koszarawa" mnie tu przyciagneła. Nie będę oryginalna, ale dodam od siebie, że fantastyczne miejsce stworzyliście Klimatyczne, nawiązujące do tradycji i góralskiej zabudowy, w ogrodzie rośliny, które kojarzą sie z wiejskim ogrodem. Wszystko do siebie pasuje i znakomicie wpisuje się w otaczający krajobraz. Dla mnie po prostu sielanka. Do tego przepiekne zdjęcia, kot, koń (co z tego że nie Wasz ), przepiórki....
Nie raz szłam na Babią i teraz zachodzę w głowę gdzie ten piękny zakątek sie znajduje Bo domyślam się, że przy szlaku który prowadzi z Koszarawy (bo na Babią niejedna droga wiedzie...).

[majar]

Witaj Asiu. Bystra, to przysiółek wsi Koszarawa - stąd wiodą szlaki na Babią Górę, Mędralową, Jałowiec, Beskidek, Lachół Gron i Lasek. To co się tak okrutnie błyszczy, (musieliśmy usunąć szkodliwy eternit i położyć blachę, która za trzy lata ma przestać się świecić) to nasza chatka.


Foto z wycieczki na drugi groń.

[daffodil]

Dzięki Majko za fotkę. Wiem, gdzie jest Koszarawa bo mieszkam w Żywcu i czesto chodzimy po górach. A dach wkrótce przestanie błyszczeć , no a przynajmniej jest zdrowiej niz z eternitem.
A przy okazji, mam do Ciebie jeszcze prośbę. Doczytałam, że masz zdjęcia na trzech hostingach. Który polecałabyś nowicjuszce? Pozdrawiam cieplutko, chociaz jeszcze w zimowej scenerii.

[JAKUCH]

MAJU jak miałam kury to też robiłam 2 dziurki i wypijałam jajko 1 obowiązkowo .