Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Ale Ty kusisz tymi mieczykam
ładnie to tak ?? Już się pogubiłam
ile masz odmian 210
kolekcja okazała
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
nie mogę się napatrzeć na te mieczyki, może kiedyś, jak będę mieć swój własny, prywatny ogród, to je będę mieć? Kto wie...
pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
edi13 ojjj noo taki urok tego forum że każdy każdego czymś kusi
tak tak 210 :P , jeszcze sie nie gubisz
roots23 patrz do woli i sie zapatrz na nie by i u Ciebie w ogrodzie jednak kiedyś zagościły
W zeszłym tygodniu zrobiłam ptaszkom "kiełbaskę" ze smalcem, jakimś musli z ziarnami różnego rodzaju no i powiesiłam na jabłonce. W zeszłym tygodniu nie mogłam się dopatrzeć żadnego gościa, martwiłam się czy w ogóle ptaszki sobie wypatrzą tą wałówkę, ale dziś jak przyjechałam do Lubego i pierwszy raz wyjrzałam za okno to ku mojemu zdziwieniu i wielkiej ucieszę ujrzałam sikoreczkę dziubdziającą jedzonko:

Zdjęcia troszku nie wyraźnie ale nie dałam rady wziąść już większego zoomu, a jak otworzyłam okno by się wychylić i zrobić lepsze zdjęcie to uciekła
ale widzę że dość dużo jedzonka ubyło, więc wychodzi na to że odwiedzają to miejsce
Nooo a prócz tego, to zrobiłam obchód po ogrodzie i.... się załamałam w pewnym momęcie, bo pare tysięcy krokusów które posadziłam pod oknem poprzemarzała mi
jak wykopałam pare cebulek to były miękawe, liście są żółte (bo wzeszły one już w listopadzie). Tak wyglądają:

Ale, są i dobre wiadomości... jak już poszłam do ogrodu gdzie też były sadzone krokusy to tam wyglądają świetnie... :

I ku mojemu zdziwieniu startują już tulipanki
bardzooo wcześnie w tym roku, w zeszłym sezonie pierwsze noski widziałam jakoś w połowie marca

tak tak 210 :P , jeszcze sie nie gubisz
roots23 patrz do woli i sie zapatrz na nie by i u Ciebie w ogrodzie jednak kiedyś zagościły
W zeszłym tygodniu zrobiłam ptaszkom "kiełbaskę" ze smalcem, jakimś musli z ziarnami różnego rodzaju no i powiesiłam na jabłonce. W zeszłym tygodniu nie mogłam się dopatrzeć żadnego gościa, martwiłam się czy w ogóle ptaszki sobie wypatrzą tą wałówkę, ale dziś jak przyjechałam do Lubego i pierwszy raz wyjrzałam za okno to ku mojemu zdziwieniu i wielkiej ucieszę ujrzałam sikoreczkę dziubdziającą jedzonko:

Zdjęcia troszku nie wyraźnie ale nie dałam rady wziąść już większego zoomu, a jak otworzyłam okno by się wychylić i zrobić lepsze zdjęcie to uciekła
Nooo a prócz tego, to zrobiłam obchód po ogrodzie i.... się załamałam w pewnym momęcie, bo pare tysięcy krokusów które posadziłam pod oknem poprzemarzała mi

Ale, są i dobre wiadomości... jak już poszłam do ogrodu gdzie też były sadzone krokusy to tam wyglądają świetnie... :

I ku mojemu zdziwieniu startują już tulipanki

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6442
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Elizo aż miło patrzeć jak wszystko u Ciebie budzi się do życia, a u mnie jeszcze zima.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Elizko , przykro , gdy tyle cebulek niszczeje
Nie miałem jeszcze przypadku , by krokusy zmarzły. Ubiegłej zimy wypuściły pączków styczniu i póżniej tylko jeden zakwitł. Czy Twoje nie rosną od strony południowej domu
Tam zawsze jest cieplej i dlatego mogły zacząć wegetację.
Może także zbyt płytko posadzone , to też mogło spowodować wzrost i przemarznięcie. 
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
slila1 miło miło, jak by jeszcze tak wszystko budziło się do tego życia bez zadnego szwanku to by już w ogóle była rewelacja, noo ale coz....
Tadku wiesz... one chyba faktycznie były płytko posadzone, ale mam nadzieje że jakieś się jeszcze uchowały w tamtym miejscu. A tak od południowej strony są posadzone... ehhh przekonam się w najbliższym czasie ile wkońcu ich zakwitnie, ale zła jestem bo w tamtym miejscu tego widoku tylu kwitnących krokusów nie mogłam się doczekać nawet nie tylko ja a mój Luby bo to jego pomysł był....
Tadku wiesz... one chyba faktycznie były płytko posadzone, ale mam nadzieje że jakieś się jeszcze uchowały w tamtym miejscu. A tak od południowej strony są posadzone... ehhh przekonam się w najbliższym czasie ile wkońcu ich zakwitnie, ale zła jestem bo w tamtym miejscu tego widoku tylu kwitnących krokusów nie mogłam się doczekać nawet nie tylko ja a mój Luby bo to jego pomysł był....
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4662
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
hmmm.... Elizo, zrobiłem dzisiaj oglądanie u siebie, bo część śniegu odpłynęła i zauważyłem kilka cebulek krokusów leżących na wierzchu - czy je mróż z ziemi wycisnął, czy zawiązały się z nasionek (bo małe były) w każdym razie miały zielony "szczypiorek" i nie wyglądały na przemarznięte.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
mógł je mróz wypchać na wierzch jak były płyciej posadzone, u mnie też troche cebulek było na wierzchu i na pewno nie wytworzyły się z nasion ponieważ były tam pierwszy raz sadzone.
Ale dobrze że są zdrowe... moje niestety poległy
Ale dobrze że są zdrowe... moje niestety poległy
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Krokusy mogły też zgnić od nadmiaru wody
Nie hoduję mieczyków
Lubię na nie patrzeć, ale przechowywanie mnie osłabia
Twoje są piękne.
Nie hoduję mieczyków
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Elizo
,ale będzie kwitnących krokusów i tulipanów .Szkoda tych ,które zgniły ,ale to może rzeczywiście nadmiar wody ,a nie mróz ,bo u mnie znalazłem 3 cebulki leżące na wieszku i miał zielone szczypiorki
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Ewo, a w sumie też te krokusy były posadzone pomiędzy dwoma rynnami, więc faktycznie też mogły mieć za mokro
Ale zobacz jaką radość by Ci sprawiało dodatkowo jak byś patrzyła na nie u siebie w ogródku a nie na czyjeś
Andrzejku nie wiem już jaki faktycznie był powód że wyglądają jak wyglądają :x w każdym razie już doczekać się nie mogę kiedy chociaż te pozostałe zakwitną
Wczoraj udało mi się zrobić już ładniejsze zdjęcie sikoreczce która się u mnie stołowała
najwięcej widziałam jak było ich 3, ale zdjęcia nie zdążyłam zrobić bo jak poruszyłam firanką by zdjęcie zrobić to 2 odleciały i została tylko jedna

i kolejny pokaz mieczyków:

Ale zobacz jaką radość by Ci sprawiało dodatkowo jak byś patrzyła na nie u siebie w ogródku a nie na czyjeś
Andrzejku nie wiem już jaki faktycznie był powód że wyglądają jak wyglądają :x w każdym razie już doczekać się nie mogę kiedy chociaż te pozostałe zakwitną
Wczoraj udało mi się zrobić już ładniejsze zdjęcie sikoreczce która się u mnie stołowała

i kolejny pokaz mieczyków:

-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
kolejne nasionka
w czwartek czy piątek zaczynam wielkie sianie... warzywka no i kwiatki (większość to ja chyba astrów mam
) kupiłam też 20 wielodoniczek po 114 oczek i Pani w ogrodniczym pytała się czy mam zamiar handlować przy takiej ilości tych wielodoniczek i ośmiała się że oni będą ode mnie kupować sadzonki


-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
No tak 114 x 20 można w tym na sprzedaż hodować , to już ilości hurtowe. Zabraknie Ci miejsca w ogrodzie na wszystkie. 3 paczki astrów , ze dwie setki będzie , albo i więcej. Po zlocie podjadę do Ciebie po sadzonki

-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
Tadku, nie mam zamiaru wszystkich tych 3 paczuszek wysiewać (tych fioletowo-białych) kupiłam 3 bo bardzo mi się one podobają i będą jeszcze na przyszły rok w razie czego gdybym więcej ich nie znalazła
ale prócz tych na zdjęciu astrów, to mam jeszcze chyba 9 innych kolorków i odmian
Ależ przyjeżdżaj
, tylko będziesz musiał sobie je już wykopać z gruntu :P bo z początkiem maja pewnie już je wkopie jak w zeszłym roku 
Ależ przyjeżdżaj
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla
No tak , wykopiesz sobie ....
Tęcza ma 7 kolorów , a Ty jeszcze więcej . Będzie kolorowo , że hej

Tęcza ma 7 kolorów , a Ty jeszcze więcej . Będzie kolorowo , że hej

