
Grubosz - Crassula Cz.1
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula ovata
witam dzięki za porady...Grubosza mam od niedawna.Dostałam sadzonkę od koleżanki i jego hodowla mnie zaciekawiła.Dużo dzisiaj poczytałam i zapamiętałam parę rad co do pielęgnacji... 

-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata
Witam
i życzę powodzenia:)
i życzę powodzenia:)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 25 lut 2012, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - Crassula ovata
Witam,
Od jakiegos czasu mam u siebie grubosze- 4 sadzonki w jednej doniczce okolo 15cm kazda, dosc ladnie sie rozgaleziaja jak na takie maluchy. Tak sie zatsanawiam czy powinnam zostawic je tak razem czy poprzesadzac kazde do osobnej doniczki... to moje pierwsze grubosze i kompletnie nie wiem jak z nimi postepowac... Licze na wsparcie
Od jakiegos czasu mam u siebie grubosze- 4 sadzonki w jednej doniczce okolo 15cm kazda, dosc ladnie sie rozgaleziaja jak na takie maluchy. Tak sie zatsanawiam czy powinnam zostawic je tak razem czy poprzesadzac kazde do osobnej doniczki... to moje pierwsze grubosze i kompletnie nie wiem jak z nimi postepowac... Licze na wsparcie
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata
hej
Jeśli masz możliwość to je rozsadź. Niech sobie swobodnie rosną. Pamiętaj o dobrej mieszance ziemi tak jak we wcześniejszych postach było pisane.
Pozdrawiam
GB
Jeśli masz możliwość to je rozsadź. Niech sobie swobodnie rosną. Pamiętaj o dobrej mieszance ziemi tak jak we wcześniejszych postach było pisane.
Pozdrawiam
GB
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula ovata
Dzięki za informacje tak zrobię,ale muszę zakupić kamyki bo nie było ich w kwiaciarni.Jak wprowadzę zmiany to wyśle fotki.
Ciężko było też poszukać niskie doniczki zobaczymy może trafie jakieś fajne w sklepie.Marzy mi się duży grubosz,bo te są młode i z przyjemnością oglądam te większe okazy pozdrawiam
Ciężko było też poszukać niskie doniczki zobaczymy może trafie jakieś fajne w sklepie.Marzy mi się duży grubosz,bo te są młode i z przyjemnością oglądam te większe okazy pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata
Nie kupuj niskich donic. Aby uzyskać dorodne okazy należy je trzymać w głębokiej donicy tak by korzeń mógł się rozrosnąć a następnie by cała siła i energia poszła w pień a co za tym idzie - grubość. Ja mam w płytkich bo mam bonsai i już nie potrzebuje by były bardziej grube. Teraz skupiam się tylko na pomniejszaniu liści i tyle. Bonsai mam dopasowane do donic. Ps. jak nie masz kamyczków to wymieszaj tylko ziemię z piaskiem i też będzie dobrze. Ja tak cały czas robiłem. Dopiero teraz kombinuje z kamyczkami w ziemi:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Grubosz - Crassula ovata
GrzegorzGB pisze: Teraz skupiam się tylko na pomniejszaniu liści i tyle.

Zapytam z czystej ciekawości....w jaki sposób będziesz to robił?
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata
hej, hej:)
Będę przycinał liście, tak długo aż wszystko razem zacznie współgrać. W bonsai musi być gęsto i im mniejsze liście tym lepiej. Ja ucinam liście parami, automatycznie wyrastają dwie pary liści, choć nie zawsze i przeważnie są już mniejsze:) a jak to nie daje efektu to ścinam piętro niżej kolejną parę:) zobacz sobie wcześniej zdjęcie małego bonsai z grubosza, który stoi ze skałą na zdjęciu(strona 41). Aby uzyskać taki efekt zajęło mi to jakoś 3-4 lata:)
Pozdrawiam
Będę przycinał liście, tak długo aż wszystko razem zacznie współgrać. W bonsai musi być gęsto i im mniejsze liście tym lepiej. Ja ucinam liście parami, automatycznie wyrastają dwie pary liści, choć nie zawsze i przeważnie są już mniejsze:) a jak to nie daje efektu to ścinam piętro niżej kolejną parę:) zobacz sobie wcześniej zdjęcie małego bonsai z grubosza, który stoi ze skałą na zdjęciu(strona 41). Aby uzyskać taki efekt zajęło mi to jakoś 3-4 lata:)
Pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata

Ciężka to robota ale skuteczna i bardzo potrzebna jak dla mnie. Jeśli ktoś nie uprawia bonsai to nie polecam tego robić. Wówczas tylko trzeba zadbać o ceramiczną donicę i dobrą mieszankę ziemi i tylko światło i ciepełko. I efekt murowany:)
Polecam się na przyszłość:)
Pozdrawiam:)
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Grubosz - Crassula ovata
Bonsai to piękna sztuka ale nawet nie próbuję prowadzić mojego grubosza w ten sposób.
Wolę podglądać jak inni to robią i wtedy podziwiać efekty długotrwałej pracy pomysłowości
Mój grubosz ma już piękny, gruby pień i spore z niego drzewko...w tamtym roku jesienią ledwie znalazłam dla niego miejsce na parapecie i prawie wylądował na śmietniku bo nie miałam na niego chętnych
Jednak już zimą spojrzałam na niego innym okiem i stwierdziłam, że dobrze się stało że go nie oddałam...
Wiosną miał przycięte czubki i korona fajnie się zagęściła, przez lato zrobił się taki bardziej "kompaktowy"
Chyba mi coś mi na oczy padło, że chciałam się go pozbyć....
Teraz co roku będę go systematycznie ciachać, żeby już nie szedł w górę ani na boki .
Wolę podglądać jak inni to robią i wtedy podziwiać efekty długotrwałej pracy pomysłowości

Mój grubosz ma już piękny, gruby pień i spore z niego drzewko...w tamtym roku jesienią ledwie znalazłam dla niego miejsce na parapecie i prawie wylądował na śmietniku bo nie miałam na niego chętnych

Jednak już zimą spojrzałam na niego innym okiem i stwierdziłam, że dobrze się stało że go nie oddałam...
Wiosną miał przycięte czubki i korona fajnie się zagęściła, przez lato zrobił się taki bardziej "kompaktowy"

Chyba mi coś mi na oczy padło, że chciałam się go pozbyć....
Teraz co roku będę go systematycznie ciachać, żeby już nie szedł w górę ani na boki .
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula ovata
a czy są jakieś odżywki na szybszy porost gruboszy?