Dziękuję Dziewczynki za miłe słowa, ja też już przestępuję z nóżki na nóżkę i wczoraj już była wizja lokalna - muszę fugi uzupełnić i pomalować na biało płyty to będę miała zajęcie zanim kwiatki przyjdą.
Kwietniczek przyjdzie dzisiaj, a doniczki na balustrady (5 sztuk) w poniedziałek chyba
Dzisiaj rano zmieniłam znowu koncepcję, gdzie co ma być i "przeniosłam" dzwonek (Campanula poscharskyana Lisduggan) z kwietniczka piętrowego do powojnika - będzie ładnie kolorystycznie. I jak tam zrobiło się miejsce to będę mogła te nasturcje karłowe wysiać - uparłam się na nie jak osioł



