Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4

[JAKUCH]

MAJKA też sie zastanawiam co wylezie jak ten snieg wreszcie opadnie . Na razie mam biało ,albo raczej buro ,ponuro i mokro .

[ewamaj66]

Śnieg po dzisiejszym dniu zaczął znikać Zniosę wiele, tylko niech już białe całkiem przepadnie. Niedługo przyjdą róże, a ja nie mam jeszcze przygotowanej rabaty.

[X_Ro-a]

Maju, już niebawem będzie tak zielono jak na fotce kilka stron wcześniej. Zielono i kolorowo

[JAKUCH]

Po dzisiejszej nocy duzo tego szarego ubyło . Cały czas mży a to pogoda nie zachęcająca do wychodzenia brrrr

[magnolia15]

Za to można popatrzeć przez okno jak te paskudne brudy znikają.

[MaGorzatka]

Majeczko, Twoje samopoczucie jest na pewno wynikiem stresu, który przeżyłaś, a bio-meteo dokłada swoje i wszystko się kumuluje.
Jestem przekonana, że za parę dni będzie już dobrze, jak już prawdziwie zapachnie wiosną. Cały czas ma być na plusie, słońce już świeci zupełnie inaczej, tak intensywnie, daje zupełnie inne światło, niż jeszcze 2 tygodnie temu.
Ściskam Cię mocno

[an-ka]

Aj-to zarażliwe,mne też nic się nie chce-dzisiaj usiłowalam zrobić spis roż i tak po pierwszym liczeniu wyszło,że mam okolo114 róż, a wydałam w ubieglym roku około 15 szt.Padły 5-6 sztuk.No i oczywiście troszkę zamówilam.

[edulkot]

Witam wieczorową a właściwie nocną porą.

Agunia ja wczoraj to ani siły nie miałam siedzieć a co dopiero smażyć naleśniki, zjadłam tak kawałek gorzkiej czekolady ale i tak ledwo żyłam.
Aga nawet dziś jeszcze nie za wiele widać, ciągle te biało-bure leży choć ubywa go powoli.
Jadzia to co zaczyna być widać to przypomina szarą nadgniłą masę, koniecznie musi ziemia rozmarznąć.
Ewa tak tak, róże już pukają do drzwi a tu ciągle ziemia zmarznięta, no ale może po niedzieli zacznie to jakoś wyglądać na przedwiośnie.
Roma mam taką nadzieję że już całkiem niedługo tylko ta końcówka zawsze jest najtrudniejsza.
Marzena teraz to dopiero widać te szaro-bure brudy i wygląda to coraz gorzej.
Małgosia nałożyło się dość sporo przeżyć i chorób i zmartwień, a do tego szalejące wiatry i ciśnienie doprawiły mnie do końca. Nic to, nie daję się i jak tylko choć troszkę mniej wieje to od razu jest spokojniej i w mojej głowie i duszy. Muszę się psychicznie i fizycznie naszykować na przyjęcie różyczek.
Anka całkiem sporo zmieściło Ci się różyczek na tych dwóch maleńkich skrawkach, widać że jesteś mistrzynią.

[ewamaj66]

Nadzieja przychodzi z przedwiośniem Człowiek zaczyna myśleć o nowych nasadzeniach i powoli wspomnienie złych chwil blednie. Zaczynają wschodzić siewki

[Jule]

A wlasnie a kiedy spodziewacie sie pierwszych paczek? Bosh ale zadymka bedzie

[x-ag-a]

Maju, jak się dzisiaj masz? Ja wczoraj odreagowałam cały tydzień pracy i dzisiaj jest mi lepiej... Piję kawę, ogarniam dom, planuję co ugotuję na weekend - jest dobrze
Julka, ja właśnie powoli wpadam w panikę... jak przyjdą te wszystkie paczki to autentycznie chyba ucieknę do sąsiadki ;)

[goferek]

Majaka widzę, że dopadło Cię przesilenie wiosenne.Ale nie daj się, jeszcze 3,4 dni i podobno słonko ma zostać z nami na dłużej- a wtedy podwijamy rękawy i do pracy, a praca podobno jest najlepsza na smutki.

[edulkot]

Witam Was moje kochane sobotnio.
Zawsze twierdzę że nieszczęścia chodzą stadami a przynajmniej parami. Właśnie wróciliśmy z pogrzebu ciotki a tak się składa że miała na imię Róża, fajna cioteczka z niej była.
Przewiało nas okropnie i teraz siadłam i totalnie niczego mi się nie chce.
Śniegu od wczoraj ubyło bardzo dużo ale jeszcze miejscami leżą dość spore placki. Tylko ta zamarznięta ziemia wszystko wstrzymuje.
Moje pierwsze róże pewnie w połowie tygodnia zawitają bo Gosia chce je porozsyłać.

[Tosia1]

Majka, pewnie róże powkładasz do donic? U mnie jeszcze zmarzlina, ale snieg tylko pod płotem. W rabatkach pełno wody. Wiatr osusza i tak sporo. Jeszcze 20 dni do tej pięknej!!!

[edulkot]

Trochę wiosny, co prawda zeszłorocznej ale zawsze coś. Tyle zostało mi cebulowych później kwitnących nie zjedzonych przez darmozjady.



szachownica kostkowana



tulipany Dynasty









-- 25 lut 2012, o 18:52 --

Majka, pewnie róże powkładasz do donic? U mnie jeszcze zmarzlina, ale snieg tylko pod płotem. W rabatkach pełno wody. Wiatr osusza i tak sporo. Jeszcze 20 dni do tej pięknej!!!

Patrząc przez okno to stwierdzam że bardzo dużo śniegu ubyło i robi się suszej. Róże pewnie zadołuję bo będę chciała od razu sadzić na ich miejscówki.