Dzięki za miłe komentarze. Folię jest łatwo zamaskować agrowłókniną ale jest jeden mały problem. Zbiornik musi być pusty (bez wody) i agro. musi być przyciśnięta otoczakami, żwirem, itd.
Wszystko możliwe ale to i tak nie mała działka a na oczko mniejsze czy większe zawsze można znaleźć miejsce ja mam działki *netto* /pod uprawy/ tylko ok. 650m2
Piotrek Twoje oczko piękne kolorowe od kwiatów i ryb. Ja mam pytanko co do agro w oczku, jak radzicie sobie z glonami na agro , bo według moich obserwacji i praktyk glony mocno wrastają.
Zależy jakie to glony, pewnie chodzi CI o nitki? dodaję wywar z szyszek olchy i znikają na kilka tyg. Możesz użyć też torfu.
Wczoraj podłączyłem filtry szeregowo, w jednym gąbki a w drugim wata. Rośliny ruszą to jednego odłączę
Zbierasz szyszki olchy , (dość dużo) u mnie wchodzi około 20l szyszek. Gotuję je w garze 50l i po wystygnięciu stopniowo wlewam do wody ( bez szyszek , przyzwyczajając ryby). Woda jest brązowa ale po kilku dniach wraca wszystko do normy. Obumarłe glony zbieram siatką. Zbiornik w 60% jest dość płytki i dochodzi silne nasłonecznienie + obfita obsada, dlatego mam glony ale mi to szczególnie nie przeszkadza
dajcie sobie w końcu spokój z tymi wywarami, torfami i innymi wynalazkami
do tego jak czytam jakie to zbawienne rozwiązania to śmiać mi się chce
tyle razu już tutaj pisałem (i nie tylko ja) jakie jest optymalne rozwiązanie tego problemu
wystarczy poszukać i poczytać
jackon pisze:dajcie sobie w końcu spokój z tymi wywarami, torfami i innymi wynalazkami
do tego jak czytam jakie to zbawienne rozwiązania to śmiać mi się chce
tyle razu już tutaj pisałem (i nie tylko ja) jakie jest optymalne rozwiązanie tego problemu
wystarczy poszukać i poczytać
Najważniejsze że działa ;) po kilku kuracjach glony ustępują całkowicie. Pojawiają się tylko wiosną jak rośliny nie zaczęły jeszcze wegetacji. Niektórzy lubią efekt "czystości" w zbiorniku a nie "naturalistycznego" z glonami. Weź to pod uwagę.
Zbadaj wodę testami i zobacz co w niej masz. U mnie szyszki działają. Zależy co kto lubi. Jak wcześniej wspomniałem wystarczająca ilość roślin i glony padają z braku pokarmu w wodzie. Rośliny mają ten plus że potrafią magazynować w sobie skł. pokarmowe a glony tego nie umieją.