To mój pierwszy wątek, który zakładam. Szanownych Adminów proszę o wybaczenie jeśli cos robię nie tak

Mam problem bo wysiałam tyle kwiatów, że zajęły juz wszystkie parapety. Szklarni jeszcze się nie dorobiłam

Już kolejny zdień pikuję maleństwa.... W domu zaczyna robić się straszny nieład bo wszędzie pudełka, wielodoniczki, dostawiane stoliki pod okna....wstyd kogoś wpuścić

U mnie w nocy temperatury są już powyżej 5 a czasami 10 stopni. W dzień powyżej 15 stopni. Chętnie bym część maluchów wystawiła na parapety zewnętrzne. Tylko czy im nie zaszkodzi? Doradźcie błagam bo rodzina mnie wystawi za drzwi
