Chrapkowe doniczki cz. II

[rapunzel]

Widziałam na zdjęciach różne niedośpiany, ale takiego pięknego to jeszcze nigdy Niesamowicie wybarwiony.

[Chrapka]

Nie wiem właśnie dlaczego stał się taki "zwracający uwagę". Chyba, że dlatego, że o nim ostatnio zapomniałam i zaniedbałam

[x_m-i]

Miałem kiedyś niedośpiana, ale ukatrupiłem go A takiego, to jeszcze nie widziałem. Zajebi...ste ma kolorki

[Chrapka]

Marcinie razem z tym kupiłam również "białego" ale tamten teraz przebywa razem z Twoim

[x_m-i]

To wychodzi na to, że te białe to wybryki genetyczne mało trwałe
Ale takiego czerwonego to bym łyknął :P

[Chrapka]

Jest pociachany i ma się korzenić i rozkrzaczać! Jak mnie przerośnie to się "zadzielę"

[x_m-i]

Nie doczekasz tego, bo ja jutro się do Ciebie wybieram i może jakoś tak samo, coś mi się do ręki przylepi

[Chrapka]

Jeśli pieszo to już startuj, bo trochę Ci to zajmie. Zapraszam, jaknajbardziej Myślę, że znalazłbyś coś dla siebie. Sporo tu u nas metrów i zieleni, a ostatnio i owadożery zagościły. Zobaczymy jak się to potoczy dalej Dobrze, że wiosna wkrótce-zawsze można spać na tarasie

[x_m-i]

Już widzę tą gościnność pomorską :P Od razu mi zapowiada, że będę spać na tarasie A dasz chociaż kawałek materaca, czy też będę musiał go dźwigać

[Chrapka]

Kaszubi są bardzo gościnni, tabaki co prawda nie mam ale może Szisza wystarczy i się znajdzie, może i ciacho upiekę, choć nie jestem w stanie zagwarantować efektu Tak więc chyba nie jest u nas aż tak żle

[mmaryla]

Basiu, urocza Twoja męska NIMFA . Piękne ma kolorki i czub
Wypuszczasz ja czasami z klatki? U mnie fruwała po domu, aż pewnego razu wyfrunęła w świat....;)
A pnącze ma fajne listeczki, niech Ci się pięknie rozrasta .

[Chrapka]

Marysiu dziękuję za pochwały. Nasz "wróbel' jest z nami od kilku dni a wypuszczanie "na pokoje" zaleca się dopiero po tygodniu coby się ptaszorek przyzwyczaił i zapoznał z klimatami. Planuję go oswoić i traktować podobnie jak jak innych domowników. A Twój był oswojony?

[mmaryla]

Chyba tak , to było tak dawno, moje dzieci były małe i jak go zawołały to przyleciał i siadał u syna na ramieniu a u córki na czubku głowy. Bardzo lubił jej czuprynkę,przezabawnie się gnieździl wsród włosów jakby robił sobie gniazdo. Byli pewni ze nie ucieknie, wychodzili z nim na balkon a on spacerowa po balustradzie......do czasu

[Marudzia]

przyszłam się przywitac
Łooo jak się naogladałam Twoich cudów w 1 czesci -troche czasu mineło zanim wszystko oblukałam

Twój mega sliczny olbrzymi i nietypowy bluszcz który trzymasz na korytarzu
no zakochałam się w tym cudzie naprawde szacun
bardzo bardzo ale to bardzo bym taki chciała mieć jak miałabys jakies maleństwa na zbyciu
chętnie bym przyganeła

Duży kroton i wielka fikuśna juka zajmują drugie miejsce
dobrze musi byc im u Ciebie !

[kociara]

Pięknie u Ciebie : i biało i kolorowo. Niedośpian ma prześliczną czerwień na listeczkach na tej głębokiej zieleni.
Rzeczywiście kolorki wystawowe, jakby makijaż wieczorowy. Hedera bardzo dekoracyjna i z ubarwienia i kształtu listeczków.