Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Chciałabym i ja mieć taki Dąb i to co pod nim rośnie.

-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, pięknie kwitnie bergenia 
Moja, niestety, nie chce... Ponieważ miałam jej już bardzo dużo, to część jesienią przesadziłam na słoneczne stanowisko. Zobaczymy, co z tego wyniknie... W półcieniu ma tylko cudne liście- aż tak mi to nie przeszkadza, bo dobrze komponują się z rh i hostami
Pozdrawiam Cię serdecznie
Moja, niestety, nie chce... Ponieważ miałam jej już bardzo dużo, to część jesienią przesadziłam na słoneczne stanowisko. Zobaczymy, co z tego wyniknie... W półcieniu ma tylko cudne liście- aż tak mi to nie przeszkadza, bo dobrze komponują się z rh i hostami
Pozdrawiam Cię serdecznie
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Kiedy jest to spotkanie? może udałoby mi się jakimś cudem w nim uczestniczyćwanda7 pisze:JLG, co do hortensji, to ja też mam upatrzone trzy odmiany i to już na najostatniejsze miejsca w ogrodzie. Do Szmita będziemy jechać jak co roku na spotkanie forumkowe. Polecam. Fajna sprawa. Warto zobaczyć ich ogromny pokazowy ogród, nie mówiąc już o zakupach.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Masz wspaniały i tajemniczy ogród, ale i cudowny dom z klimatem - duszą. Z tego co wiem dom, budowaliście sami, ale ma się wrażenie jakby stał w tym miejscu conajmniej od 100 lat. W dodatku sąsiadujący z nim mocarny dąb potęguje to wrażenie. Bardzo lubię zagladać do Ciebie Wandziu 
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Oj takGosia123A pisze:Chciałabym i ja mieć taki Dąb i to co pod nim rośnie.![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu a przebiśniegi juz się budzą ?
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Witaj Wandziu
tak gnasz ze swoimi wątkami, że gdzieś Ciebie zagubiłam
Obrazki pod dębem jak zawsze piękne i urocze
Obrazki pod dębem jak zawsze piękne i urocze
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu teraz już do przodu, do wiosny bliżej niż dalej
Matko przecież tej lobelii to jest masę. A no i śpieszę donieśc że nasiona lobelii dwa lata po terminie używalności też wschodzą
Mi właśnie kilka di temu pokiełkowały
Matko przecież tej lobelii to jest masę. A no i śpieszę donieśc że nasiona lobelii dwa lata po terminie używalności też wschodzą
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Monia68, to bardzo dobrze zrobiłaś z BERGENIĄ, ona jednak potrzebuje słońca do kwitnienia, bo liście może i ładne, ale my przecież potrzebujemy do szczęścia równeiż kwiatów.
Edyta1, Gosia123, nie macie wyboru. Weźcie kilka żołędzi i wsadzajcie do ziemi. Za 60 lat będziecie mieć dąb jak ta lala
JLG, Joasiu, prawdopodobnie spotkanie będzie 29 kwietnia. Od razu dam ci znać
[Iza], witaj kochana, tak, dom budowaliśmy sami na kredyt. Mieszkamy dopiero tutaj osiem lat i ciągle spłacamy, patrząc z niepokojem na franka. Ja też bardzo lubię odwiedzać twój wątek. Szkoda, że tak rzadko w nim bywasz.
Lulka, nie oddam Czesława! Mój ci on
koniczynko, ja widzisz w ogóle nie mam przebiśniegów. U mnie na razie w ogródku nic a nic się nie budzi. Pierwszą kwitnącą roślinką będzie dopiero RANNIK
jola1010, ja też cię kochana zgubiłam; muszę to naprawić
EdytaB, to drzewko na pierwszym plenie to nowy nabytek - KARAGANA SYBERYJSKA. Ma taką fajną płaczącą formę
Steasi, to super, że ci te nasionka jednak wzeszły. Jak widać, termin kwitnienia nie zawsze oznacza, że po terminie nic nam nie wykiełkuje. Trzeba próbować
Edyta1, Gosia123, nie macie wyboru. Weźcie kilka żołędzi i wsadzajcie do ziemi. Za 60 lat będziecie mieć dąb jak ta lala
JLG, Joasiu, prawdopodobnie spotkanie będzie 29 kwietnia. Od razu dam ci znać
[Iza], witaj kochana, tak, dom budowaliśmy sami na kredyt. Mieszkamy dopiero tutaj osiem lat i ciągle spłacamy, patrząc z niepokojem na franka. Ja też bardzo lubię odwiedzać twój wątek. Szkoda, że tak rzadko w nim bywasz.
Lulka, nie oddam Czesława! Mój ci on
koniczynko, ja widzisz w ogóle nie mam przebiśniegów. U mnie na razie w ogródku nic a nic się nie budzi. Pierwszą kwitnącą roślinką będzie dopiero RANNIK
jola1010, ja też cię kochana zgubiłam; muszę to naprawić
EdytaB, to drzewko na pierwszym plenie to nowy nabytek - KARAGANA SYBERYJSKA. Ma taką fajną płaczącą formę
Steasi, to super, że ci te nasionka jednak wzeszły. Jak widać, termin kwitnienia nie zawsze oznacza, że po terminie nic nam nie wykiełkuje. Trzeba próbować
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Tak-tak, ona mnie sie tez podoba
juz pare razy ja ogladalam i ma cos w sobie.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
A ja Wandziu przychodzę nacieszyć oczy piękną posiadłością i wspaniale urządzanym ogrodem. Frank się ustabilizuje, a widoczne przemyślane decyzje są piękne. Takie wartości jak podróże i komfort życia cenię bardzo. U nas jeszcze dużo śniegu, samochód w warsztacie, więc udało mi się nic nowego nie kupić, co pewnie ulegnie zmianie po niedzieli. Myślę o Rh, róży rabatowej, liliowcach bardzo wczesnych, ławeczce i innych przyjemnościach na działeczkę.
Pozdrawiam Krystyna
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu , Ty za chwilę drugi wątek zamkniesz a ja czekam na powiadomienie ......
Na róże jeszcze nie zachorowałam a właściwie już się z nich wyleczyłam ale lilie........
Na róże jeszcze nie zachorowałam a właściwie już się z nich wyleczyłam ale lilie........
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
I tu mi przypomniałaś historyjkę, jak to przyszedł dziadek do ogrodnika i chciał kupić dęby do zasadzenia - takie, żeby dobrze na trumnę się nadawały. Sprzedawca, popatrzył uważnie i odpowiedział ze zdziwieniem, że przecież taki dąb, to musi rosnąć ze sto lat, żeby się nadać. "Mnie tam się nie spieszy" - usłyszał w odpowiedzi.wanda7 pisze:[
Edyta1, Gosia123, nie macie wyboru. Weźcie kilka żołędzi i wsadzajcie do ziemi. Za 60 lat będziecie mieć dąb jak ta lala![]()
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu





