Wiosna już o krok!!!!!!
Liliowce, róże i reszta........
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ale busz w tym kogrobuszu
Wiosna już o krok!!!!!!
Wiosna już o krok!!!!!!
Ulka buziaki przesyła
Re: Liliowce, róże i reszta........
Bardzo się cieszę, że kogrobusz znów jest otwarty. Zapachniało wiosną mimo mrozu. Piękne liliowce.
Pozdrawiam. Krystyna.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Agnieszko - miło Cię widzieć.
U mnie jest tak samo.
Najpierw mam już dość ogrodu i cieszę się na odpoczynek a potem nie mogę się doczekać, kiedy ruszę w ogrodowe zakątki.
3 koty - myślę, że nie jest tak żle.
Po prostu nie każdy ma ochotę pisać i woli raczej poczytać lub obejrzeć.
Wielu też czuje strach przed ujawnieniem części swojego życia.
Ale w tym wątku każdy jest mile widziany.
Ulka - miło Cię widzieć.
Buszu to jeszcze nie ma, ale wkrótce na pewno będzie.
Oj tak, wiosna puka już do drzwi.
Klio - miło mi.
Otwarty na nowe i niewiadome.
Zobaczymy co ten rok przyniesie.
A będzie wiele nowości i jeśli pogoda dopisze to mam nadzieję na mnóstwo pachnącego kwiecia.
Pamiętacie mój balkonik ?
Tak wyglądał w początkach pażdziernika.
W tym roku znowu nieco zmieni swój wygląd.

U mnie jest tak samo.
Najpierw mam już dość ogrodu i cieszę się na odpoczynek a potem nie mogę się doczekać, kiedy ruszę w ogrodowe zakątki.
3 koty - myślę, że nie jest tak żle.
Po prostu nie każdy ma ochotę pisać i woli raczej poczytać lub obejrzeć.
Wielu też czuje strach przed ujawnieniem części swojego życia.
Ale w tym wątku każdy jest mile widziany.
Ulka - miło Cię widzieć.
Buszu to jeszcze nie ma, ale wkrótce na pewno będzie.
Oj tak, wiosna puka już do drzwi.
Klio - miło mi.
Otwarty na nowe i niewiadome.
Zobaczymy co ten rok przyniesie.
A będzie wiele nowości i jeśli pogoda dopisze to mam nadzieję na mnóstwo pachnącego kwiecia.
Pamiętacie mój balkonik ?
Tak wyglądał w początkach pażdziernika.
W tym roku znowu nieco zmieni swój wygląd.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: Liliowce, róże i reszta........
Całe szczęście, że dałaś mi znać, bo bym przegapił wiosnę w Cieszynie 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
A jakże, sąsiada miałabym nie zaprosić ?
Fajnie że jesteś.
Fajnie że jesteś.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: Liliowce, róże i reszta........
Też się cieszę
A to wyżej, to chyba nie balkonik, tylko bardziej ogród zimowy
Coś co mi się marzy, ale nie bardzo mam gdzie
Coś co mi się marzy, ale nie bardzo mam gdzie
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko z jakiej firmy masz takie wspaniałe katalogi? 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jacku - to właśnie balkon zadaszony i przedłużony.
Oranżeria też mi się kiedyś marzyła, ale musiałabym ją zrobić od północnej strony a to było bez sensu.
Więc powstał taki balkonik z południa.
Takie bocianie gniazdo.
Aniu - to są czeskie katalogi.
Lukon Glads i Lukon Bulbs.
Oranżeria też mi się kiedyś marzyła, ale musiałabym ją zrobić od północnej strony a to było bez sensu.
Więc powstał taki balkonik z południa.
Takie bocianie gniazdo.
Aniu - to są czeskie katalogi.
Lukon Glads i Lukon Bulbs.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Liliowce, róże i reszta........
WOW sama chciałabym mieć taki balkon
podziwiam
widac, że dużo pracy w to włożyłaś i podlewania 
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko już tak z przyzwyczajenia jadąc do miasta autobusem, spoglądam w szyby Twojego balkoniku. Jeszcze do niedawna kwitły tam pelargonie, ale pewnie podmarzły Ci w te wielkie mrozy. Teraz pojawi się wiele nowych kwiatów. To takie miłe, że nawet zimą można zobaczyć u Ciebie coś kolorowego.
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Liliowce, róże i reszta........
Balkoniku to to wcale nie przypomina tylko ogromny balkon
, ależ kwiecia w nim pełno.Normalnie oczopląsu można dostać. Super wygląda ten balkon. A jak z podlewaniem? chyba trochę czasu zajmuję.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko dziękuję za wiadomość.
Podziwiam Twoją silną wolę, my w ogrodniczych sklepach buszujemy już od dawna, a Ty ze spokojem piszesz "jutro idę do sklepu"
Zawsze Twój taraso- balkon mi się podobał, widzę, że już nie ma miejsca na parapetach, podobnie u mnie
Ciekawe informacje przeczytałam o odkażaniu cebulek mlekiem i popiołem, jak to dobrze, że mam raz w tygodniu mleczko od krówki, popróbuję na mieczykach.
Liliowce piękne, toż moja choroba na nie zaczęła się mędzy innymi dzięki Tobie.
Podziwiam Twoją silną wolę, my w ogrodniczych sklepach buszujemy już od dawna, a Ty ze spokojem piszesz "jutro idę do sklepu"
Zawsze Twój taraso- balkon mi się podobał, widzę, że już nie ma miejsca na parapetach, podobnie u mnie
Ciekawe informacje przeczytałam o odkażaniu cebulek mlekiem i popiołem, jak to dobrze, że mam raz w tygodniu mleczko od krówki, popróbuję na mieczykach.
Liliowce piękne, toż moja choroba na nie zaczęła się mędzy innymi dzięki Tobie.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko z wielką ciekawością czekam na nową odsłonę słonkogrodu
masz mnóstwo pomysłów i pięknie je realizujesz, balkonik co sezon to w innej aranżacji 
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Liliowce, róże i reszta........
Co do katalogu i pokus tpo mi forum wystarczy żeby wsteczny wrzucić 
Już szukam na all, i naszej forumowej Igi ....a niech tylko otworzą ogrodniczy, który jest na trasie praca - dom
Już szukam na all, i naszej forumowej Igi ....a niech tylko otworzą ogrodniczy, który jest na trasie praca - dom
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witam roztopowo.
Śnieg się topi ale mroczno, więc nic jakoś się nie chce robić.
Ale głowa pełna planów .......
Tylko czy sił starczy, żeby to wszystko w czyn wprowadzić.
Też tak macie ?
Reniu - no nie powiem, pracy trochę jest.
Zwłaszcza latem podlewania.
Ale za to jaka przyjemność kiedy za oknami deszcz i zimno a na balkoniku ciepło, kolorowo i pachnąco.
Można wtedy usiąść z kawką i podumać.
Lidziu - to prawda.
Jeszcze w styczniu kwitły w najlepsze.
Skosiły je dopiero ostre mrozy.
Wzięłam do domu donice i na razie żyją.
Muszę tylko oberwać pożółknięte liście i jak tylko się ociepli pójdą na rabaty w ogrodzie.
Marzenko - został powiększony i ma teraz jakieś 16 m2.
Ale latem jest tam i tak ciasno, kiedy wszystko kwitnie.
Wody owszem, potrzeba sporo, ale coś za coś.
Dorotko - jednak coś kupiłam, wiec nie do końca ona taka silna jeśli chodzi o ogrodnicze sklepy.
A katalogi.......ćwiczę i to ostro.
Na razie się udaje, ale jak długo......
.....wiesz, nie zawsze się udaje.
Parapety jak widzisz pełne a tyle jeszcze do wysiania.
Co do liliowców to już sama nie wiem kto kogo zaraża.
Aguś - trochę to jeszcze potrwa, ale już niedługo.
Zmiany muszą być, żeby mi się nie opatrzył.
Edytko - to prawda.
Można oczopląsu dostać od tych wszystkich kolorów i rozmaitości.
Ogrodniczego zazdroszczę i współczuję jednocześnie......drenaż kieszeniowy zapewniony.
Miło, że wpadłaś.
Te lilie tak kwitły na balkonie w pażdzierniku.
Zapach rozchodził się po całym domu, który o tej porze robił wrażenie że jest jeszcze lato.
Tak więc dla mnie ta pora wydłużyła się o kilka miesięcy.
Balkon zapadł w sen zimowy dopiero z nastaniem tęgich mrozów.

Śnieg się topi ale mroczno, więc nic jakoś się nie chce robić.
Ale głowa pełna planów .......
Tylko czy sił starczy, żeby to wszystko w czyn wprowadzić.
Też tak macie ?
Reniu - no nie powiem, pracy trochę jest.
Zwłaszcza latem podlewania.
Ale za to jaka przyjemność kiedy za oknami deszcz i zimno a na balkoniku ciepło, kolorowo i pachnąco.
Można wtedy usiąść z kawką i podumać.
Lidziu - to prawda.
Jeszcze w styczniu kwitły w najlepsze.
Skosiły je dopiero ostre mrozy.
Wzięłam do domu donice i na razie żyją.
Muszę tylko oberwać pożółknięte liście i jak tylko się ociepli pójdą na rabaty w ogrodzie.
Marzenko - został powiększony i ma teraz jakieś 16 m2.
Ale latem jest tam i tak ciasno, kiedy wszystko kwitnie.
Wody owszem, potrzeba sporo, ale coś za coś.
Dorotko - jednak coś kupiłam, wiec nie do końca ona taka silna jeśli chodzi o ogrodnicze sklepy.
A katalogi.......ćwiczę i to ostro.
Na razie się udaje, ale jak długo......
Parapety jak widzisz pełne a tyle jeszcze do wysiania.
Co do liliowców to już sama nie wiem kto kogo zaraża.
Aguś - trochę to jeszcze potrwa, ale już niedługo.
Zmiany muszą być, żeby mi się nie opatrzył.
Edytko - to prawda.
Można oczopląsu dostać od tych wszystkich kolorów i rozmaitości.
Ogrodniczego zazdroszczę i współczuję jednocześnie......drenaż kieszeniowy zapewniony.
Miło, że wpadłaś.
Te lilie tak kwitły na balkonie w pażdzierniku.
Zapach rozchodził się po całym domu, który o tej porze robił wrażenie że jest jeszcze lato.
Tak więc dla mnie ta pora wydłużyła się o kilka miesięcy.
Balkon zapadł w sen zimowy dopiero z nastaniem tęgich mrozów.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

