
Małe-wielkie szczęście...cz2
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
To prawda w ogrodniczej trzeba ostrożniej z wodą 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Koty nadal nie odkryły, w jaki sposób mogą mnie zezłościć
Drugi dzień bez szkód.
Pogoda fatalna, wiatr, śnieg, potem deszcz. Koty mimo to wychodzą chętnie na dwór. Może będą zbyt zmęczone, żeby psocić

Pogoda fatalna, wiatr, śnieg, potem deszcz. Koty mimo to wychodzą chętnie na dwór. Może będą zbyt zmęczone, żeby psocić

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Jolu, już mam plan, że na przyszły rok przygotuje żwir na dno doniczek.
Zaglądam pod pokrywki i sprawdzam wilgotność. Kaloryfer wysusza.
Ewo, u nas też paskudnie. Cały dzień deszcz ze śniegiem i wiatr. Teraz mgła.
Koty śpią na parapecie
.
Zaglądam pod pokrywki i sprawdzam wilgotność. Kaloryfer wysusza.
Ewo, u nas też paskudnie. Cały dzień deszcz ze śniegiem i wiatr. Teraz mgła.
Koty śpią na parapecie

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Moje wszystkie wreszcie wróciły z podwórka, czyszczą mokre nóżki
Nasiona oglądam co dzień, przy okazji wietrzę pojemniki. Może coś wzejdzie 


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Też co rusz tam zaglądam. Nie powiem, żeby mnie ten zielony meszek nie 

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Jeśli już masz zielony meszek, to połowa sukcesu
Niedługo będzie można pikować.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Pikować? I w tym momencie o sukcesie będę mogła zapomnieć
Zmykam

Zmykam

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Damy radę
U mnie też zrobiło sie zielono w doniczkach
Takie małe co nie co ...a jak człowieka cieszy





marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Gdy tylko wspomniałam o pikowaniu , całe towarzystwo wybyło
Trochę kolorków po dzisiejszym szarym dniu.
Śnieg topnieje błyskawicznie, w związku z tym nawet mnie ta ilość wody wokół nie denerwuje.
Ptaki dzisiaj tak śpiewały. Skowronki? Czyżby już przyleciały?





Trochę kolorków po dzisiejszym szarym dniu.
Śnieg topnieje błyskawicznie, w związku z tym nawet mnie ta ilość wody wokół nie denerwuje.
Ptaki dzisiaj tak śpiewały. Skowronki? Czyżby już przyleciały?









Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Moje ulubione kolorki ...dziękuje za takie optymistyczne ,kolorowe fotki
Gardło mnie boli ,ze mówić nie mogę... cała jakaś rozbita jestem
więc takie widoczki na poprawę humoru bardzo wskazane 

Gardło mnie boli ,ze mówić nie mogę... cała jakaś rozbita jestem


marzenia się spełniają! Dana
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Hiacynty...mhm..już czuję ich zapach
Ja oczywiście jesienią ich nie posadziłem
A wczoraj sprzątając kotłownię, znalazłem ich cebulki puszczające kiełki..
Ech..teraz już za późno..zakwitną w przyszłym roku dopiero

Ja oczywiście jesienią ich nie posadziłem

A wczoraj sprzątając kotłownię, znalazłem ich cebulki puszczające kiełki..
Ech..teraz już za późno..zakwitną w przyszłym roku dopiero

- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Aż chce się żyć patrząc na takie widoki..Śliczne hiacynty..Ciekawe ile u mnie wyrośnie..na pewno pokażę je na wiosnę 

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Nieźle się wiosna zapowiada...No ostróżki to może późna wiosna 
Ale jak już pomyślę
, a potem pomyślę o tym, że ja pracowicie popikuję, wysadzę do gruntu i pies mój mi po tym parę razy przebiegnie...To może ja nacieszę się, że mi wschodzi i od razu potem na kompost wyrzucę? 

I nie ma w tym nic dziwnego! Ja nawet myśleć o tym nie chcę!klarysa pisze:Gdy tylko wspomniałam o pikowaniu , całe towarzystwo wybyło![]()
![]()



- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, zdrówka życzę.
Koloroterapia nam wszystkim potrzebna.
Im bliżej wiosny, tym trudniej się doczekać.
Dawidzie, ja bym spróbowała je posadzić do doniczek.
Puszczają kiełki, może uda się im zakwitnąć.
Miałam 5 w doniczce. już przekwitły. Zapach w całym domu
Agnieszko, byłam u ciebie. Podziwiałam kartki i uśmiech małego. Cudne
Powinnam dosadzić jesienią.
Jakoś tak zmarniały i zaczęły kwitnąc ażurowo
Marto, to może z dala od psich ścieżek?
Trasę przelotu naszego zostawiłam wolną, a nawet mam w planie wybrukować.
Ale on nieduży i raczej chodzi po stałych dróżkach.
Plan fotek był taki: hiacynt, ostróżka, ostróżka hiacyntowa (z własnych siewów, nasionka tez zebrałam)
Wiosną powiało
.
Koloroterapia nam wszystkim potrzebna.
Im bliżej wiosny, tym trudniej się doczekać.
Dawidzie, ja bym spróbowała je posadzić do doniczek.
Puszczają kiełki, może uda się im zakwitnąć.
Miałam 5 w doniczce. już przekwitły. Zapach w całym domu

Agnieszko, byłam u ciebie. Podziwiałam kartki i uśmiech małego. Cudne

Powinnam dosadzić jesienią.
Jakoś tak zmarniały i zaczęły kwitnąc ażurowo

Marto, to może z dala od psich ścieżek?
Trasę przelotu naszego zostawiłam wolną, a nawet mam w planie wybrukować.
Ale on nieduży i raczej chodzi po stałych dróżkach.
Plan fotek był taki: hiacynt, ostróżka, ostróżka hiacyntowa (z własnych siewów, nasionka tez zebrałam)

Wiosną powiało

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Oj powialo, powialo
U mnie druga polowa dnia byla przepiekna a pod koniec tygodnia ma byc jeszcze ladniej 

