Filipie młode formy ziemiórek widać nawet na powierzchni ziemi, no chyba że to tylko u mnie się rozpanoszyły
Kwiatuszki Milki
-
anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Narine jeśli się jeszcze nie rozmnożyły to lepy wystarczą, potem obawiam się, że nie.
Filipie młode formy ziemiórek widać nawet na powierzchni ziemi, no chyba że to tylko u mnie się rozpanoszyły
Filipie młode formy ziemiórek widać nawet na powierzchni ziemi, no chyba że to tylko u mnie się rozpanoszyły
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
weiner , dewuka, anoli, filip11 Dziękuję za wszystkie rady, ale chyba to że go przesadziłam tomu pomogło ;) nie widzę tam jeszcze żadnych robali....
Narine...Dziękuję Ci bardzo za pamięć
Mi się nigdzie nie śpieszy, mogę na nie długo czekać 
Ale mam kolejny problem
Jakiś miesiąc temu od jednej z forumowiczek- Mirabilis dostałam cebulke fiołka alpejskiego.... Za jej radą położyłam ją w piwnicy i miałam wsadzić po koniec kwietnia. Dzisiaj wybrałam się do piwnicy żeby sprawdzić jak się ma i co zobaczyłam? Cebulka zniknęła przeszukałam całą piwnice i NIC Czy istnieje taka możliwość, że szczury albo myszy mi ją zjadły? Ale się zdołowałam bo ten fiołek miał kwitnąć na różowo-biało i strasznie się z niego cieszyłam. Nie wiem co się z nim stało
Narine...Dziękuję Ci bardzo za pamięć
Mi się nigdzie nie śpieszy, mogę na nie długo czekać Ale mam kolejny problem
Jakiś miesiąc temu od jednej z forumowiczek- Mirabilis dostałam cebulke fiołka alpejskiego.... Za jej radą położyłam ją w piwnicy i miałam wsadzić po koniec kwietnia. Dzisiaj wybrałam się do piwnicy żeby sprawdzić jak się ma i co zobaczyłam? Cebulka zniknęła
przeszukałam całą piwnice i NIC Czy istnieje taka możliwość, że szczury albo myszy mi ją zjadły? Ale się zdołowałam bo ten fiołek miał kwitnąć na różowo-biało i strasznie się z niego cieszyłam. Nie wiem co się z nim stało 
-
Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
To rzeczywiści wredne myszyska...
Wczoraj maż przyłapał jedną w piwnicy...Musze posprawdzać moje cebule...
Wracając do ziemiórek - pająki są bardzo przydatne w naturalnej selekcji ziemiórek.... Miałam okazję to dziś zaobserwować. Nie lubię pająków, ale tego "parapetowca" zostawię.
Zastanawia mnie jeszcze jedna pomocnica - mianowicie rosiczka i inne z tej kategorii - może warto sobie sprawić?
Wczoraj maż przyłapał jedną w piwnicy...Musze posprawdzać moje cebule...Wracając do ziemiórek - pająki są bardzo przydatne w naturalnej selekcji ziemiórek.... Miałam okazję to dziś zaobserwować. Nie lubię pająków, ale tego "parapetowca" zostawię.
Zastanawia mnie jeszcze jedna pomocnica - mianowicie rosiczka i inne z tej kategorii - może warto sobie sprawić?
