Jakiś miesiąc może mniej nie zapisałamvolumineux pisze:Śliczne. A ile czasu minęło od wzejścia?
Takie opuncje to marzenie,
ale i tak ciekawi mnie co będzie z moimi kłujokami
i w ogóle co to za kaktusy.
Twoim kaktusikom nic nie będzie byłam dziś u rodziców trochę sumienie mnie ruszyło żeby zajrzeć do siewek i jest ok. więc jak moja mama ich nie utopiła , to na pewno będą rosły i u Ciebie I zrób tak jak radził Dawid trochę wysusz je bo za mokro
Trochę chęci poszukania i cierpliwości. Mamy tutaj wątki do identyfikacji - możesz tam pisać. Ale też każdy ma swój własny wątek o własnych roślinach, więc to normalne, że wrzucenie swoich zrobi bałagan. Może na przyszłość spróbuj trochę poczytać, gdzie piszesz post, a nie od razu mieć pretensje do autora, który zresztą grzecznie cię poprosił żebyś założyła własny wątek. ;)Echinacea pisze:ahaaa volumineux, więc to jest temat dla wybranych osób?
no i chciałam zauważyć, że tu już jest nieporządek...
pozdrawiam.
Prawdę mówiąc i jakby się bardziej wpatrzeć, to takahaaa volumineux, więc to jest temat dla wybranych osób?
nie piszę co do tego... zajścia (?) nic, ponieważ nie widzę potrzeby, kolejny raz wypisywac to co powiedział Dawid.
Tym razem leciały razem ze mną 
