Tunel jaki kupić

[smonika]

Dzięki Darku
Polecam się do mebli i innych śrubek. Też nieźle przykręcam

A co do tuneliku samoróbki, to mojemu zaprojektowali jeszcze takie kotwy, które są wbite w ziemię i zacementowane. To miało być po to żeby nie odleciał jakby wiatr porywisty się trafił

[jerry]

Smoniko, to już całkiem profesjonalny tunel jak ma jeszcze mocowanie do gruntu.
I młodzież na warsztatach coś pożytecznego zrobiła, może wyrośnie z nich nowe pokolenie pomidoromaniaków-tunelarzy
Tylko pogratulować pomysłu.
Ja mam na działce tunel tego typu co ma Darek, pospawaliśmy z teściem z rurek konstrukcję 5 x 10 m i służy nam już z 8 lat, co jakieś 3-4 lata zmieniamy tylko folię.
Ponieważ działkę mam dosyć daleko od domu (ponad 60km), wymyśliłem sobie małą szklarenkę przydomową taką 3 x 4 m. na nowalijki, rozsadę kwiatów i pomidorów żeby było bliżej.
Konstrukcja ma być drewniana plus stare okna, dach z folii (minimum kosztów) - realizacja jak śniegi stopnieją i zrobi się trochę cieplej - jak zrobię wrzucę fotki.
Pozdrawiam
Jerry

[BRZOSKWINKA]

Ja chcę kupić stelaż namiotu wojskowego. Myślę, że jest niezniszczalny i wytrzyma wichury.

Co myślicie o tym by wstawić w warzywniak i przestawiać raz na 3lata podczas wymiany folii? Byłby taki pseudo płodozmian.

[adi5]

Bardzo dobry pomysł, ja mam taki stelaż i właśnie raz na trzy lata przestawiam w inne miejsce

[BRZOSKWINKA]

No to bardzo sie cieszę. adi5 jak masz zrobione przód i tył?

[adi5]

Mam oszklony przód i tył, są pospawane kątowniki między pałąkami w pionie i poziomie, do których są poprzykręcane listwy z frezemi na szyby. Do tego mam także drzwiczki z obydwóch stron z lufcikami

[BRZOSKWINKA]

Oj, to wyższa szkoła jazdy. Pokombinuję z folią na przód i tył.

[adi5]

No nie jest to najprostsze rozwiązanie, ale idzie coś prostego i fajnego zrobić, jakiś stelażyk, na to folia i jest
Życzę powodzenia, na pewno cos wykombinujesz

[Damroka]

Brzoskwinko - mam tunel na bazie szkieletu wojskowego NS-64 i jestem z niego bardzo zadowolona. W ubiegłym roku też szukałam tu wskazówek, jak najłatwiej można zabudować przód i tył namiotu. Zrobiłam tak, jak poradziła mi *aga*: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112 Tegoroczni budowniczy foliaczków znajdą tu podpowiedzi ciekawych rozwiązań. A może Comcia połączyłaby oba wątki? Pytań o tunele pojawiać się będzie teraz sporo - nadszedł czas, kiedy działkowicze spoglądają na nasiona i rozmyślają o tym, gdzie zamieszkają te wspaniałe roślinki, które z nich wyrosną

Aha, a folię zgrzewałam według wskazówek mirzana: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=308



Nie da rady, posty ułożą się w kolejności datami i zrobi się straszny bałagan.
Dlatego tak często prosimy by nie zakładać kolejnych wątków na ten sam temat.
Comcia.

[Artexo]

Ja też mam tunel z namiotu wojskowego i też na niego nie narzekam

[grosik]

ja również na ten rok mam zaplanowany taki tunel z namiotu wojskowego ;) musi tylko śnieg zejść - a jest go u mnie dobrze ponad 1,5 metra i wtedy go odkopię. Teraz tylko trzeba wybrać odpowiednią folię

[BRZOSKWINKA]

Damroka dzięki za linki.
No właśnie... folia... jaki odcień? grubość? Możecie coś doradzić?

[Damroka]

Wydaje mi się, że zielona folia na cztery sezony (= dwuletnia) byłaby najodpowiedniejsza. Powinna wystarczyć na planowane przez Ciebie 3 lata gospodarowania w namiocie i przeprowadzkę, a po przeniesieniu namiotu zakładałabyś nowe pokrycie. Oczywiście niektórym udaje się znacznie dłużej nie zmieniać folii, ale podobno z czasem stopniowo traci ona zdolność do przepuszczania światła. I przy przenoszeniu namiotu nie drżałabyś, że ta droższa uszkodzi się - po prostu zakładałabyś nową.

W ubiegłym roku kupiłam folię 4 sezonową, do jesieni wytrzymała ulewy i wichury bez zarzutu. Z przyczyn, że tak ujmę: niezależnych ode mnie, małż rozebrał mi namiot na działce i przetransportował go przed dom. Nie wydaje mi się, żebym dała radę założyć tę folię jeszcze raz Zresztą w tym roku namiot zostawię chyba przy domu i folię kupię najtańszą, czyli taką na dwa sezony. Skoro mój namiot ma co roku odbywać blisko 50 km wędrówki wolę nie inwestować za dużo w folię i później opłakiwać straty.

[adi5]

Brzoskwinko
Ja kupuję zawsze zieloną, kiedyś dawno temu kupowałem białą, ale była ona super gruba, wręcz sztywna.
Starcza na jakieś 3-4 lata, z tym że ja ściągam ją na zimę co roku ;)

[jerry]

Ja też kupuję zieloną folię, jest u mnie zwykle na 3-4 lata.
Pozdrawiam
Jerry