Dom w odcieniach zieleni (2)

[kociara]

Wpadam co jakiś czas oglądać kwitnienia, moje np hiacynty nie rozkwitły jak przekwitły.
Pozostają mi gotowce od korzeni po kwiecie.

[zeberka4]

Ten ostatni to wygląda jak taki irys

[Anjja]

Nie wiem jak to się stało ale pooglądałam a o komentarzu chyba zapomniałam
a więc szafirki mnie się bardzo podobają

Tak mnie zafascynowały irysy u Anjji, że aż zdjęcia podpisałam jako "irysy":

hehe... a ja jak kupowałam irysy to byłam przekonana że to krokusy... najlepsze to że miały duże czytelne tabliczki z podpisem i zdjęciem, ale tak się zasugerowałam wyglądem liści że nawet nie czytałam co to bo byłam na 100% pewna że to krokus...

Koniecznie pokaż zdjęcia rozwiniętych... bo uwielbiam krokusiki

[Jatra]

Pieknie kolorowo , mam nadzieje że Twoje roslinki przywołają wiosnę na dobre.

[Wiktoria_W]

Dziękuję bardzo za Wasze wpisy i od razu zbiorowo przesyłam (bo pewnie znów później będę musiała pojedyncze kasować).
Przepraszam, że ostatnio mało się odzywam, ale śledzę Wasze wątki na bieżąco, tylko jakoś weny do pisania mi brak. Nie jestem w stanie stworzyć żadnej inteligentnej (ani nawet ćwierć-inteligentnej wypowiedzi) .
Fiskomp - dwa z trzech mi takie wyszły. Biały ma najwięcej korzeni, ale do ideału mu daleko .
Filigranowa - cieszę się, że Ci się spodobało .
Rapunzel - właśnie kwitnąca łąka się kończy, ale nie ma lekko, jeszcze pewnie kilka fotek będzie .
Monik - witam . Fajnie, że przynajmniej Tobie zrobiło się cieplej, bo ja cały czas zamarzam .
Stokrotkaniu - cały czas podglądam, co u Ciebie i czekam na zdjęcia hiacyntów w rozkwicie. Myślę, że Twoje też już wkrótce obdarzą Cię kwiatami .
Justus - no, jakoś tak zaszalałam . Nie mogłam się opanować, ale jest nadzieja - w TV mówili, że otwierają w jakimś szpitalu oddział, na którym będą leczyć zakupoholizm .
Mmarylo - nie narzekam - tak sobie musiałam pogadać. Nawet zaczęły mi się podobać, ale niestety już przekwitają . Tulipanów nie rozsadziłam - bałam się, żeby im nie uszkodzić korzeni. Trudno, niech sobie rosną razem.
Kociaro - szkoda Twoich hiacyntów . Widocznie coś było nie tak z cebulkami, ale na pewno następnym razem trafisz na lepsze.
Zeberko - cieszę się, że nie tylko mi się skojarzył .
Anjju - specjalnie dla Ciebie mam nawet zbliżenia .
Jatro - też już czekam na wiosnę, a tu od wczoraj śnieg pada .

No i przesadziłam z mordkami, a tak się starałam oszczędzać.
Nie zabijajcie, ale dalej będzie w tym samym stylu. Jednak jest nadzieja - kiedyś przecież w końcu przekwitną. Przy okazji: ostatnie (i chyba również pierwsze) zdjęcia z choinką.
Szafirki i krokusy w pełni rozkwitu (teraz już się "kończą"):

I zbliżenia krokusów:


Wszystkie hiacynty w wazonikach okazały się podwójne - kompletnie nie wiem, o co chodzi, bo to już nie wygląda na przypadek (jakieś nowe odmiany, nadmiar chemii, czy co?):


Roślinki w przeciwieństwie do mojego faceta pamiętały o walentynkach. Rozkwitło kalanchoe, na które się bardzo długo naczekałam i zaczęły się rozwijać moje pomarańczowe "pewniaki" (póki co, zupełnie nie wyglądają na pomarańczowe):


A to moje nowości: być może w końcu trafiłam na irysy (niestety bardzo wymizerowane). Poza tym na walentynki sprawiłam sobie anturium, bo bardzo mi się spodobał kolor jego kwiatów (szczególnie te przekwitające zielone).

[Anjja]

U mnie z kolei koniec ferii i znowu brak czasu a ten tydzień jest w ogóle pod wieloma względami szalony...

"Pewniaki" wyglądają raczej na ciemną czerwień czy nawet bordo więc doniczkę chyba zastępcza im dali myślę że nic straconego bo piękny kolor się zapowiada
Kalanchoe podobno niełatwo do kwitnienia zmusić więc gratulacje... kolor bardzo mi w oko wpadł
Co do hiacyntów mam te same podejrzenia że to jakaś zabawa genetyczna lub spora dawka chemii sprawia że wszystkie są podwójne...

Krokusiki urzekające... za zbliżenia... a anturium z tego co kojarzę to białe już masz w dwóch wariantach kolorystycznych równie ładne...
Trzymam kciuki by irysy okazały się irysami...

[Monik27]

u ciebie wiosna pełną parą kalanchoe ma taki wyrazisty kolor naprawdę gratulacje no muszę napomknąć o anturium cudnie kwitnie jest na czym oczka zawiesić

[mniodkowa]

Wiktoria a gdzie Ty zdobyłaś białe anturium - poinformuj z łaski swej bo ja na darmo latać po sklepach i kwiaciarniach to nie lubię bo piękne te Twoje, też bym sobie białe sprawiła
Kalnchoe mi wygląda na krwisty róż cudne i pełne kwiatuszki ma ech
i tak sobie patrzę na hiacynty we szkle i myślę, że mego to może już z kaptura powinnam rozebrać...? podwójny ten w ziemi to taka miernota wyszła z drugiego kwiatka, że nawet fotografować się nie chciało

Masz baaardzo kolorowo w domku, aż zazdoszczę

[mmaryla]

Cebulowe przepiękne, szczególnie krokusy, bo ich nie mam Zazdroszczę kwitnienia kalanchoe
Ale prezent walentynkowy, to po prostu "biały kruk", zasłużyłaś to masz

[doromichu]

Ale super wiosennie

[justus27]

Aż wiosną zapachnialo u Ciebie... piękne, zielone anturium. Bardzo mi się podoba

[arlet3]

Wiktorio patrząc na fotki w Twoim wątku można by rzec wiosna, ale spoglądając za okno jednak zima w pełni.
Więc nie będę patrzeć przez okno tylko posiedzę sobie u Ciebie w wątku i pomarzę o wiośnie.

[kociara]

Wiktorio - wspaniałe kwitnienia. Szczególnie jestem zachwycona hiacyntami,ale przecież wszystkie wspaniałe.
Anturium zasługuje na wiele uwagi z mojej strony, tym bardziej, że u mnie mu źle było, już nie będę go kupować.
Prawdziwa wiosna z Twoimi kwitnieniami.

[magda41]

witaj ,pięknie Wiktorio dzbaneczniki ,hiacynty moje klimaty

[Stokrotkania]

Wiosna, wiosna ach to ty... pięknie ;)