Fasola z orzełkiem

[BRZOSKWINKA]

O, czyli anielica jest pienna? Wysoka?
maraga, a orzełek od Ciebie?

[anka93]

O, czyli anielica jest pienna? Wysoka?
maraga, a orzełek od Ciebie?

Piętro wyżej opisałam

[BRZOSKWINKA]

No właśnie przeczytałam i jestem zaskoczona, bo chyba oryginalna fasola z orzełkiem jest niska.

I nie bardzo wiem co to znaczy pełzała. Może to oznaczać, ze miała 1metr, ale i 3metry. Mozesz precyzyjniej?

[aleks]

anka93: bardzo ci dziękuję za nasionka patriotycznej fasoli Wzbudziła sensację w moim domu, nawet dorastający synowie - chłopaczyska nieznośne podziwiali!! Cudo, cudo!!
P.S. przez pośpiech dodałam ten post jeszcze w innym wątku, ale naprawdę jestem bardzo wdzięczna, więc podziękowaniom może nie być końca

[loeb]

Prawda? On, Orzeł, taki mężny, przystojny. A Anielica? Pełna wdzięku...

nic tylko fasolę z listonoszem wyhodować... ;)

[BRZOSKWINKA]

loeb! Proszę! Bo ja tu mam odskocznię od listonoszy... Inaczej pękne ze śmiechu.

Dla tych co nie wiedza o co chodzi: radzę pogrzebać w śmietniku... tylko ostrożnie.

A tak poważnie:
głupieję
na stronie ministerstwa czytam:

przyciszonym głosem oświadczył: ? To jest polski ?szablak z orzełkiem?. Dostaliśmy wtedy kilka strąków, tej tycznej fasoli i z nabożnem wzruszeniem rozdłubywaliśmy z bratem strąki,

a potem

po powstaniu styczniowym w wielu regionach dawnych ziem polskich ostentacyjnie hodowano w ogrodach pewien gatunek fasoli tyczkowej, której naturalny wzór (wybarwienie) przypomina orła?.

Fasola ma bardzo trwałe cechy gatunkowe, nie zmienia swojego kształtu i wyglądu i nie krzyżuje się z innymi odmianami. Ponieważ jest to fasola karłowa, łatwo się ją hoduje, nie wymaga uciążliwych zabiegów związanych z osadzaniem tyczek.

Jak to z nią jest? Jest karłowa czy tyczna?

[loeb]

Karłowa krótkotyczkowa;) Serio, pamiętam prababcia takie metrowe badylki wbijała i na tym rosło. Chyba po to żeby się nie kładło.

[BRZOSKWINKA]

Karłowa krótkotyczkowa;)

bajer!

A jak u innych? Aniołek też krótkotyczkowy?

[Maraga]

Brzoskwinko!
Siałam ją 2 lub 3 lata temu pamiętam,że rosła normalnie tak jak szparagowa.W/g mnie różni się od tej ministerialnej tym,że jest krzakiem silnym,ma dużo strąków,nie zawodzi i jest odporna.
Na choroby.Tak mi się wydaje.

[BRZOSKWINKA]

Maraga - dzięki za opisanie.

[anka93]

Asiu, anielica będzie potrzebowała tyczek,moja sie pieła po dalijkach.

[BRZOSKWINKA]

Błagam, odpowiedz precyzyjnie! Bo ja nie wiem jak mam to rozumieć. Wysokie tyczki? Niskie? 1metr? 2 metry? Plizzzzzzz.........

Ludziska! Oświećcie mnie, bo ja z tych postów nie moge wyłapać konkretów o anielicy. Ale może ja jakaś głupia jestem i słowa pisanego nie rozumiem.

ps. Dalii nie hoduje więc nie wiem jaki moga mieć rozstrzał wzrostowy.

[patasko]

Dalia ma max 2 metry na dobrej ziemi. Nie zaszkodzi poeksperymentować, musisz to mieć na tip top? ;)

[nataliaada]

Ja niedawno od pewnego Pana dostałam 2 rodzaje nasion fasoli, 1 która jest szparagowa a 2 to ta z orzełkiem (i z tą kreską, czyli ta ministerialna), że niby idealna na zupkę. Obydwie zachwalał.

Zapytałam, czy one tyczne czy karłowe, powiedział, że karłowe i że żadnych tyczek nie trzeba.

[BRZOSKWINKA]

Dalia ma max 2 metry na dobrej ziemi. Nie zaszkodzi poeksperymentować, musisz to mieć na tip top? ;)

Nie muszę, tyle, ze zorganizowanie tyczek 2m to wyższa szkoła jazdy, a takie 1m to dużo, dużo łatwiej. Wszystko sie da, tylko czy jest sens w głowe zachodzić, kombinować taaakie tyki, a mi później fasolka do pępka urośnie. Po to człek ma język by pytać, a nie robić nadaremno. Wiesz, gdyby nikt jej nie hodował to pozostałyby eksperymenty, ale skoro dostałam nasionka od konkretnych osób to mogę dopytać (szczególnie, że orzełek orzełkowi nie równy jak sie okazuje).

No i tak bardzo cieszę sie z nasionek, że chce im apartament stworzyć by mi w dzieciach obrodziły.