Marek, Cudowne! Mam nadziej, że z czasem takich fotek tutaj będzie przybywaćmgr_ pisze:To i ja wrzucę kilka fotek

Marek, Cudowne! Mam nadziej, że z czasem takich fotek tutaj będzie przybywaćmgr_ pisze:To i ja wrzucę kilka fotek


Nie ma nic lepszego na początek. Uważam że to jedna z lepszych i wartościowszych książek o kaktusach. Dodatkową jej 'zaletą' jest to że mozna ją kupić naprawdę za smieszne pieniadze. Ja też zaczynałem od niej i zdaża mi się czasami do niej wracać. Nie da się na jej podsrawie zidentyfikować większosci gatunków, ale nie jest to jej rola. Poza tym nie jest to problem w dobie internetu.suszi111 pisze:Niestety na razie jedyną książkę jaką mam to jakiś czas temu kupiłem za pare złotych "Kaktusy" Fleischer'a i Schutz'a.

Hmm... Inaczej przecież bym nie pisał...faktycznie moje opisy są tragiczne
 
 To są inne rośliny. Nie za bardzo do siebie podobne - w każdym razie do bezproblemowego rozróżnienia.nawet nie wiem czy nie powinno być T. pseudomacrochele
 
  
  )
 )
To nie masz ich dużo jak tyle tylko zajmują miejsca. U mnie niby też nie za dużo ich zostało ale z braku miejsca i tak za dużo - stąd mam zamiar się ich pozbyć prędzej czy później.turbini z posród meksykańców wydają mi się najłatwiejsze w hodowli, nie mam z nimi problemów, rosną kwitną - są bardzo wdzięczne i zajmują naprawdę jedną deseczke w ogrodzie
 
 


 
 Chciałem kiedyś kupić beguinii a kupiłem horripilus'a, tak mi jakoś bardziej pasował do moich turbini
 .
 . ).
 ).Ja je naprawde polecam - a może by zrobić tu pewne połączeniekwiatuch pisze:Widzę, że podobają Ci się dokładnie te same gatunki jak mi. Z tą różnicą, że Ty je już masz.
 , Tobie się podobają a...
 , Tobie się podobają a...wygląda na to, że Henryk chętnie się podzieli - dogadajcie sięhen_s pisze: U mnie niby też nie za dużo ich zostało ale z braku miejsca i tak za dużo - stąd mam zamiar się ich pozbyć prędzej czy później.
Że bezproblemowe fakt bezsporny. Najlepiej o nich zapomnieć...


trzeba to zmienićphoebs pisze:Ja mam tylko jedno maleństwo


 
 