Witam zerkających 
 
Miałam troszkę zawirowań, bo nie dośc że się przeziębiłam, to jeszcze roztopy zafundowały mojemu ogrodowi podtopienie 

 Naprawdę nieciekawie to wyglądało , bo na warstwie lodu stało kilkanaście centymetrów wody i obawiam się o niektóre roślinki. Cebulowe o których zapomniały nornice teraz mogą zgnic, bo w dalszym ciągu na rabatkach jest strasznie mokro. Rabatka z hortensjami kilka dni stała w wodzie, ale na razie nie gdybam i czekam niecierpliwie wiosenki 
 
Jolllu ja wiecznie planuję, tylko nie zawsze z tych planów coś mi wychodzi 

 Gdyby tak człowiek miał dodatkowe ręce i nieograniczone konto, to może by coś z tych moich planów wyszło, a tak trzeba sobie niestety dozowac przyjemności 
Berry witam w ,,wiejskim,, i zapraszam częściej 
 
Lancetko sąsiadów mam, ale nie za blisko na szczęście, co mi daje pewien komfort. Lubię przestrzeń, a że działka ma 4000 m.kw. , to można poszalec. Trochę czasu minie zanim ją obsadzę tak, by się wydawało, że jest gęsto 
 
MagdoMisiu byłaś to widziałaś, że działka jest spora, więc wiatry niestety hulają 

 Kiedyś może się doczekam, że będzie bardziej zacisznie 
 
Jadziu mi różyczka właśnie zepsuła humor, bo okazało się że znowu przemarzła do kopczyka 

 Metodą prób i błędów muszę posadzic różyce odporne na zimno. Niby Wrocek jest ciepłym rejonem, a ja co roku mam spore straty. Myślę, że to wina bezśnieżnej mroźnej zimy i moich przeciągów 
 
Tak już tęsknię za takimi widoczkami 
 
