też mi się wydaje, że jesienią (do której daleko, zobaczymy czy ten wyjazd dojdzie do skutku) będzie milej zwiedzić szkółkę Austina ;)
Małgosiu, róże w marcu to dopiero zaczną się budzić ze snu, jeśli pogoda pozwoli ;) ale czeka mnie bardzo dużo pracy i nie może mnie nie być na miejscu. Swoją drogą rower wyciągam najwcześniej jak to będzie możliwe - potrzeba mi ruchu!
Gosiu, jak ja lubię takie poranki... kubek aromatycznej kawy w dłoni, w kominku się pali, laptop na kolanach... dlaczego nie wygrałam tych 30-paru baniek - siedziałabym sobie tak bez przerwy ;)
Gosiu, co do ławeczki, to jeszcze nie wiem jaka może być cena... wszystko zależy z jakiego drewna będzie wykonana - na pewno teak, który jest najlepszy, będzie najdroższy... Gorzatka pisała mi o swojej ławeczce zamawianej na all - dała za nią około 200zł, ale z drewna świerkowego, mniej trwałego...
chcesz sobie zrobić na zamówienie?
zimno u Ciebie!








