Kaktusy Kasi

[sokolica]

Gdzie kupiłeś nasiona melocactusa ?

Przydałoby się trochę więcej uwagi. Przecież Kasia się przedstawiła

[kwiatuch]

Nasionka melokaktusa kupiłam na allegro od rolnicyzeswidnic, jeszcze są dostępne w sprzedaży.

[Gumloke]

Dzięki. Też własnie będe od nich kupować .
A ile dni od wysiewu zakiełkowały ?
Pozdrawiam

[kwiatuch]

Już w pierwszym tygodniu wzeszły pierwsze sztuki. Reszta wschodziła jeszcze przez kolejne 3 tygodnie, jak dobrze pamiętam.

[Gumloke]

A ja źle je wysiałem

[kwiatuch]

Dochowałam się fajnego dziwadła - Pseudolithos migiurtinus Z dwóch przeżyło jedno, ale to i tak niezły wynik.
moje zdjęcie

[mgr_]

No to się wzięłaś Kasiu za wysiewy roślin z naprawdę najwyższej półki. Z tym 'dziwadłem' to najbardziej doswiadczeni nie zawsze dają sobie radę. Radzę to trzymać w czysto mineralnym podłożu, będzie większa szansa na przezycie. Kibicuję Ci bardzo i trzyman kciuki.
btw skad wzięłaś nasiona pseudolitosa? Raz jest niewiele misjsc gdzie mozna je kupić. Dwa jak już są nasiona to ceny są kosmiczne.

[kwiatuch]

Polecasz jakąś konkretną mieszankę podłoża?
Nasiona mam od znajomego, który prowadzi sklepik z nasionami allegro. Myślał, że zamówił 100 sztuk za 12$, ale w paczuszce były tylko 2 sztuki, więc odsprzedał mi je taniej. Nie mam pojęcia skąd je zamówił. W sumie dałam za nie 20 zł - też nie mało, ale czego się nie robi dla powiększenia kolekcji.

[blabla]

Te nasiona do kupienia są choćby tutaj:
http://www.koehres-kaktus.de/shop/advan ... &x=49&y=16

[mgr_]

Polecasz jakąś konkretną mieszankę podłoża?
Nasiona mam od znajomego, który prowadzi sklepik z nasionami allegrooo. Myślał, że zamówił 100 sztuk za 12$, ale w paczuszce były tylko 2 sztuki, więc odsprzedał mi je taniej. Nie mam pojęcia skąd je zamówił. W sumie dałam za nie 20 zł - też nie mało, ale czego się nie robi dla powiększenia kolekcji.

10 zł za nasiono nieźle, i co najgorsze nie ma gwarancji że się dochowa dorosłej rosliny. Nie wiem czy nie lepiej poszukać już podrośniętej rośliny. Można trafić za 5 Euro ale trzeba szukać bezpośrednio w gospodarstwach ogrodniczych, bo na aukcjach potrafią osiągnąć kosmiczne ceny. Polecam tutaj
http://www.specks-exotica.com/en/shop/
z tym że można tam kupować dopiero w marcu, a rosliny z tej grupy to pojawiają się w ofercie dopiero na początku maja.
Co do podłoża to 'fachowcy' trzymają to w mieszance pumeksu, albo czegoś podobnego co Czesi nazywają pemzą i zeolitu w stosunku 1:4.

[blabla]

Tylko jaka to satysfakcja mieć kupną roślinkę? Jak dla mnie dopiero egzemplarz własnoręcznie wyhodowany z nasion na własnym korzeniu jest powodem do dumy.

[mgr_]

Zgadzam się z Tobą Tomku w całej rozciagłości.
Jednak warto akurat przy tej roslinie wziąć pod uwagę czynnik ekonomiczny. Nasiona baaaaaaardzo drogie i żadnej gwarancji że uda się z nich wychodować dorosłą roslinę, co wiecej ciężko będzie w ogóle to utrzymać przy życiu zważywszy na fakt że koleżanka Kasia dopiero zaczyna przygodę z tymi sukulentami. Jeżeli koniecznie musi mieć tą roślinę, to naprawdę taniej wyjdzie kupić roslinę za powiedzmy 50 zł i cieszyć się nią przez kilka sezonów. Taka podrosnięta roslina może bez podlewania wytrzymać nawet kilka lat. Bo podlewanie pseudolitosów ma to do siebie że każde może być ostatnie. Z tego właśnie powodu ja do tej pory nie zdecydowałem się na posiadanie tej rośliny, chociaż bardzo chcę ją mieć i kilka razy już byłem o włos od jej kupienia.
Nie chciałbym być nieuprzejmy w stosunku do Kasi, ale chyba pierwszą radę jaką powinnismy jej dać to: zacznij od czegoś łatwiejszego co ci da satysfakcję i od razu nie zniechęci.

[kwiatuch]

podlewanie pseudolitosów ma to do siebie że każde może być ostatnie

Trochę mnie to przeraziło, ale skoro już go mam to wezmę Twoje słowa pod uwagę i zobaczymy ile wytrzyma. Ariokarpusy z poprzedniego siewu jeszcze żyją, więc może nie będzie tak tragicznie. Zmotywowało mnie to też do kupienia kilku nowych nasionek: Turbinicarpus, Ariocarpus , azzztekium i lofków.

[blabla]

Aztekium ma bardzo drobne nasiona a siewki rosną wyjątkowo wolno. Na własnych korzeniach to przez pierwsze 2 lata siewki muszą być w mnożarce.

[kwiatuch]

Mieliście rację, pseudolitos nie przetrwał za długo. Miałam wyjazd kilkudniowy i zostawiłam go pod przykryciem. Najprawdopodobniej zgnił od braku przewiewu. Jednak tak szybko nie zrezygnuję i szarpnę się na większy okaz.

PS. Przyznaję się do bycia w PTMK. Pozdrawiam Henryka, Marka, Krzyśka i Darka.