Jagoda - zielono mi :) część druga
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
mniodkowa, słonecznik to ekstra dla sikorek, bo on drogawy jest, na targu 8 zł za kg, oczywiście w łupinach, natomiast generalnie sypię pszenicę po 1,20 za kg. Jak kupię dwa i pół kg za 3 zl to mam na niecałe dwa tygodnie.
Mogłabym tez chleb sypać, bo u mnie często zostaje, ale podobno nie należy, bo on może zaszkodzić, więc nie sypię. Uwierz, że 12 sierpówek ( synogarlic) na parapecie - mąż liczył - dodaje skrzydeł i człowiek czuje się trochę lepszy 
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4114
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ciekawe z tym jabłkiem ale nie mam skrzydłokwiata, daj znać jak będzie to dotyczyło innych kwiatów albo jeśli możesz to przy okazji podaj mi link do tego ciekawego wątku.
Co do sikorek to ja też daje słonecznik (tylko im dzwońce wydziobują), kupiłam im specjalny karmnik na słonecznik w Lidlu (dawniej sama wycinałam z plastikowej butelki), one też lubią podjadać zawieszoną słoninkę.
Co do sikorek to ja też daje słonecznik (tylko im dzwońce wydziobują), kupiłam im specjalny karmnik na słonecznik w Lidlu (dawniej sama wycinałam z plastikowej butelki), one też lubią podjadać zawieszoną słoninkę.
- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Śliczne te sikoreczki... ale ja jedynego ptaszka którego lubię to Tweety z kreskówki
muszę się przyznać że nie dokarmiam ptaków... te obsr****ące wszystko gołębie mi tak obrzydziły cały ptasi ród...
tu koło mnie mieszka kilku gołębiarzy i czasami jak obsr... pranie ląduje w pralce po raz drugi to mam ochotę stanąć z wiatrówką i odstrzelić
muszę się przyznać że nie dokarmiam ptaków... te obsr****ące wszystko gołębie mi tak obrzydziły cały ptasi ród...
tu koło mnie mieszka kilku gołębiarzy i czasami jak obsr... pranie ląduje w pralce po raz drugi to mam ochotę stanąć z wiatrówką i odstrzelić
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
A Widzisz...jak ptaki potrafią przyciągać naszą uwagę...
"Moje" sikorki identycznie się zachowują. Tyle, że obok karmnika, rosną iglaki. Świetne miejsce, by w samotności schrupać ziarenko słonecznika i zaraz powrócić po kolejne ziarenko...
I stwierdzam, że sikorki mają zegar biologiczny. Po mmoich, weekendowych obserwacjah doszłam o wniosku, że są bardzo punktualne. Zawsze przylatują o tych, samych godzinach, tj.: o 8, 11 i 15.
A Spróbuj się człowieku ze śniadaniem spóźnić.. "sępią" ...siedząc na gałązkach iglaków
"Moje" sikorki identycznie się zachowują. Tyle, że obok karmnika, rosną iglaki. Świetne miejsce, by w samotności schrupać ziarenko słonecznika i zaraz powrócić po kolejne ziarenko...
I stwierdzam, że sikorki mają zegar biologiczny. Po mmoich, weekendowych obserwacjah doszłam o wniosku, że są bardzo punktualne. Zawsze przylatują o tych, samych godzinach, tj.: o 8, 11 i 15.
A Spróbuj się człowieku ze śniadaniem spóźnić.. "sępią" ...siedząc na gałązkach iglaków
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ale fajną mialy ucztę. Ja mam na sznurku kawalek słoniny postawionej na parapet kuchenny i rano wysypuje garść stłuczonego suchego chleba slonecznikowego. Nie widze moich sikorek jak ucztują ale słysze jak dziekują ,stukając dziubkami o parapet "alfabetem morsa"
Na balkon zaś kupuje dla gołębi groch łuskany.
Na balkon zaś kupuje dla gołębi groch łuskany.
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagoda to
cena 1 kg słonecznika jest u Ciebie zabójcza, kupowałam ostatnio w moim ogrodniczym po 3,20 zł/kg bo zapomniłam w tygodniu kupić na giełdzie warzywno-owocej gdzie można kupić w cenach 2,5-3 zł/kg. Moje sikorki maja dwa karmniki i wcinaja słonecznik od listopada, kot, który siedzi w okresie stołowania ich w karmikach zamkniety w kuchni na parapecie dostał przez nie nerwicy. Miuczy żałosnie z niemocy, na początku się bały teraz już się przyzwyczaiły (tylko kot coraz bardziej nerwowy.........)
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
No Jagoda widzę, że u ciebie już przedwiośnie.

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
szarotko, ja po prostu przez to zimno mam już chyba obsesję na punkcie wiosny.
fiskomp, teraz to już całkiem zwątpiłam, zwłaszcza, że słonecznik po 8 się skończył i został tylko po 12, ale facet się chyba pomylił i policzył mi po 8.
Twój kot to ma teraz prawdziwą traumę
Marylo mnie budzą sierpówki bladym świtem waląc w metalowy parapet, ale im wybaczam.
justus masz rację, że ptaszki mają wewnętrzny zegar, u mnie tez przylatują o określonych godzinach.
Anjju, na strychu w kamienicy, gdzie mieszkam, ulokowało się kilka lat temu stado gołębi, więc wiem dokładnie o czym pisałaś. Też miałam prania do ponownego wyprania, a "pamiątki" po nich tak się wżarły w kafelki na podłodze przy drzwiach na balkon, ze nawet cifem nie szło doszorować. Na szczęście już tych paskud nie ma.
Iwonko, w necie znalazłam trochę informacji o tym, że etylen na swój sposób przyspiesza kwitnienie, owocowanie ale też starzenie roślin
Link masz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=34385
Mój synuś znowu chory, znowu katar, kaszel i czerwone gardło, i znowu antybiotyk
fiskomp, teraz to już całkiem zwątpiłam, zwłaszcza, że słonecznik po 8 się skończył i został tylko po 12, ale facet się chyba pomylił i policzył mi po 8.
Twój kot to ma teraz prawdziwą traumę
Marylo mnie budzą sierpówki bladym świtem waląc w metalowy parapet, ale im wybaczam.
justus masz rację, że ptaszki mają wewnętrzny zegar, u mnie tez przylatują o określonych godzinach.
Anjju, na strychu w kamienicy, gdzie mieszkam, ulokowało się kilka lat temu stado gołębi, więc wiem dokładnie o czym pisałaś. Też miałam prania do ponownego wyprania, a "pamiątki" po nich tak się wżarły w kafelki na podłodze przy drzwiach na balkon, ze nawet cifem nie szło doszorować. Na szczęście już tych paskud nie ma.
Iwonko, w necie znalazłam trochę informacji o tym, że etylen na swój sposób przyspiesza kwitnienie, owocowanie ale też starzenie roślin
Link masz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=34385
Mój synuś znowu chory, znowu katar, kaszel i czerwone gardło, i znowu antybiotyk
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4114
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Wielkie dzięki poczytam o tym.
Co do ptaszków to uwielbiam sikorki i co roku je dokarmiam, dziś nawet na słoninie był dzięcioł przez moment (nie zdążyłam zrobić zdjęcia), plagi gołębi nie mam, za to odstrzeliłabym sroki bo atakują gniazdo sikorek co roku.
Mój syn się trzyma, za to pies (niczym drugi synuś) miał zapalenie gardła a teraz skaleczona łapka, musi mieć opatrunek (i znowu antybiotyk).
Życzę zdrówka.
Dzięki za pamięć i odwiedzinki. Pozdrawiam
Co do ptaszków to uwielbiam sikorki i co roku je dokarmiam, dziś nawet na słoninie był dzięcioł przez moment (nie zdążyłam zrobić zdjęcia), plagi gołębi nie mam, za to odstrzeliłabym sroki bo atakują gniazdo sikorek co roku.
Mój syn się trzyma, za to pies (niczym drugi synuś) miał zapalenie gardła a teraz skaleczona łapka, musi mieć opatrunek (i znowu antybiotyk).
Życzę zdrówka.
Dzięki za pamięć i odwiedzinki. Pozdrawiam
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagoda zdrówka dla synka, moje malce jakoś się trzymają, po kilku miesiącach ciągłego kataru wreszcie jest spokój
Nie wiem jak długo, ale chcociaż ten tydz udało mi się cały do przedszkola przechodzić...
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Migotko, dziękuję, pewnie po antybiotyku będzie lepiej, dopóki znowu czegoś nie złapie w przedszkolu.
Jako że w kwiatach jakoś u mnie chwilowy zastój, to parapet, żeby było trochę "roślinnie" z sierpówkami w tle

Uploaded with ImageShack.us
Jako że w kwiatach jakoś u mnie chwilowy zastój, to parapet, żeby było trochę "roślinnie" z sierpówkami w tle

Uploaded with ImageShack.us
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Widzę, że i u Ciebie zrobiło się "ptakowo-karmnikowo". Super. Doskonale Cię rozumiem z tymi obserwacjamii. Ja mam wielkie okno, a właściwie suwane drzwi na taras i w dodatku bez firanek. Mogłabym godzinami siedzieć przed nimi i się na karmnik i drzewo "bzu" gapić i podziwiać głównie sikorki, kosy i rudziki odwiedzające naszą jadłodajnię
Aż nagle zazwyczaj wpadam w popłoch-o rany-już 14-sta a obiad nie zrobiony!!! 
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ciesze się również że synek wychodzi z choroby.
Dajesz ptakom jeść na parapet? Sąsiedzi nie krzyczą że ptaki im brudzą???
Śliczne zdjęcie zrobiłaś z cukrówkami tez lubię patrzeć na taka gościnę.
Fajny widzę taras poniżej Twojego okna. Ale tam można zmieścić dużo donic z kwiatami
Dajesz ptakom jeść na parapet? Sąsiedzi nie krzyczą że ptaki im brudzą???
Śliczne zdjęcie zrobiłaś z cukrówkami tez lubię patrzeć na taka gościnę.
Fajny widzę taras poniżej Twojego okna. Ale tam można zmieścić dużo donic z kwiatami
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
ależ masz ładny widoczek
i jaka ładna firaneczka
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Faaajny parapet 



