Ogródek Gosi cz. 6

[dwostr]

Gosiu,jest dokładnie tak, jak piszesz.Niestety, kupiłam wyjątkowo małe sadzonki A mogłam mieć piękne od pana Kołodziejskiego,którego polecała mi Ala a ja... o tym zapomniałam i zamówiłam na All....No i ... mam takie tycie sadzonki,że nie wiem kiedy mi zakwitną.

[Tamaryszek]

Witaj Gosiu! Ale różnorodnych dyskusji przetacza się przez Twój wątek...
Po przeczytaniu - dosadzam za Twoim przykładem do mojej pnącej róży (jeśli przeżyje tę zimę...) powojnik! Chyba Julię Correvon.
A w kwestii piwonii (którą pierwszą jedyną zamówiłam właśnie u pana P.) - wszyscy piszą ciągle, że one tak krótko kwitną... jak długo trwa ten spektakl ?? Chyba coś pomyliłam, ale u Kalmii widziałam,że 7 dni ??!!

[Margo2]

Aniu, spróbuję jeszcze podnieść, jeśli nie zakwitną. I będe więcej podlewała. Powinno pomóc.

Danusiu, u p. Kołodziejskiego to znaczy gdzie? To nazwisko jest mi bliskie, dlatego pytam. Ja tez zamówiłam na All. Zobaczymy jaka sadzonka przyjdzie.

Izuniu, ja tez tam zamówiłam piwonię Duchesse de nemours. Jestem bardzo ciekawa jakie karpy przyjdą. U Kalmii była mowa o piwoniach drzewiastych. Nasze kwitną około 2 tygodni. Może ktoś kto sie lepiej na tym zna odpowie dokładniej. Mimo, że tak krótko kwitną jeżeli jest duża karpa krzak wygląda przepięknie. Warto je mieć nawet dla tych krótkich chwil. W dodatku z tego co się orientuję można wydłużyć okres kwitnienia sadząc różne gatunki, które kwitną w od maja do czerwca.
Masz dużo lepsze przykłady połączeń powojnika z różami u Neli Alionuszki, albo u Ewy Gloriadei. Możesz je spotkać w wątkach różanych.


Dzisiaj trochę liliowców i lilii

[Marzenka79]

Te liliowce na mnie podziałały...

[artam]

Ja na piwoniach się nie znam i staram się nawet utrzymywać stanowisko, że nie lubię Ale pooglądałam sobie takie mieszańce Itoh...O, takie piwonie to ja bym mogła mieć...Gosia, widziałaś?

[Marzenka79]

Niedaeko swojwj pracy pewna starsza Pani ma ogród zakładany chyba z 50 lat temu,u niej co roku kwitną piwonie drzewiaste-to jest widok...a póznie masa nasionek błyszczy jak czarne perły-cos pięknego

[dwostr]

Danusiu, u p. Kołodziejskiego to znaczy gdzie? To nazwisko jest mi bliskie, dlatego pytam. Ja też zamówiłam na All. Zobaczymy jaka sadzonka przyjdzie.

W Sochaczewie jak się nie mylę -najlepiej to wie Ala (Georginia)

[Elizabetka]

Gośka muszę iść do Moni poczytać co tam pisze.
A wiesz, że Guns N' Roses będzie na poczatku lipca w Rybniku?

[Rozanka]

Gosiu, ja też kupiłam trochę piwonii w ubiegłym roku, ale niestety załapałam się na grzyba i tylko jedna, starsza kwitła. W tym roku będę miała 2 nowe, posadzę wg przkazań i zobaczymy co wyrośnie. No i pryskać trzeba będzie.
W Rybniku to się dzieje, jak nie wystawa lilii to koncert Guns N' Roses. Chyba się przeprowadzę.

[kubanki]

Małgosiu, ale Ty masz rabaty z rozmachem. Tego właśnie u mnie brakuje, połaci trawy, które podkreślają urok rabat. A jak kolorowo na nich. I fajnie, że nie tylko kwiaty grają kolorami, ale też krzewy.

[_ninetta_]

Ja mam kilka krzaków peonii, ładnie rosną i nie chorują. Bardzo lubię te kwiaty, mimo, że stosunkowo krótko kwitną.
Małgoś, do kiedy trzeba się zdecydować na ten zjazd majowy w Sulejowie?

[Agatra]

Dziewczynki pan Kołodziejski jest z Sochaczewa i na życzenie przesyła ofertę mailem. Ale u niego sadzonki kupuje się jesienią. Zdecydowanie śliczniejsze niż z allegro . Mogę podać adres mailowy ma PW
Kasia.

[Marzenka79]

Kasiu to ja bym prosiła o ten adres

[Margo2]

Marzenko, liliowce i lilie juz dawno na mnie działały. Wyobrażam sobie jaki to musi byc widok kiedy kwitną wszystkie te piwonie. Piwonie drzewiaste są stosunkowo od niedawna w Polsce. Raczej to jej nowe nabytki. Nie sądzę, żeby krzewy pochodziły sprzed tylu lat.

Martuś, oczywiście, że nie znam ich. Ale popedziłam sprawdzić. Są boskie. Może i ja się kiedyś skuszę?
Twoje stanowisko czasem ulega modyfikacjom, więc wydaje mi się, że w miarę upływu czasu będzie to kolejna Twoja miłość.

Danusiu, Kasia Agatra zamawiała u niego i chwaliła za ofertę. Myslłam, że on jednak gdzieś z moich okolic. Ja kiedyś tak się nazywałam. Sprawdzałam, czy to nie rodzina. W Sochaczewie chyba nie mam nikogo.

Ela, słyszałam od Ciebie.
Jednak to już nie to samo co kiedyś. Ostatnio oglądałam wspominkowe teledyski.
Ale bardzo żałuję, że nie mieszkam bliżej. Wtedy na bank bym się wybrała.

Ewa, oj dzieje się. To juz nie pierwszy taki koncert. Dbają tam o ludzi
Ja uważam, że u mnie najwiekszym błędem było nie podlewanie. Jak wiesz mam taką samą ziemie jak Ty, czyli piasek. Nie dosyć, że mało wody, to wszelkie substancje odżywcze szybko uciekają. W tym roku postaram się to naprawić.

Ania, jaki rozmach? Ja wszystko upycham. Jest ścisk, bałagan, harmider. A trawa jest beznadziejna. Do wymiany. Uwielbiam kolory w ogrodzie. To jest przeciwieństwo mnie. Zazwyczaj ubieram się w szarości, beże i brązy. Praktycznie nie mam ubrań w innych kolorach. Dlatego chyba szaleję tak w ogrodzie. Już dawno stwoerdziłam, że mam dwie osobowości.

Anetko, piwonie są cudne. Te olbrzymie, pachnące kwiaty dają niesamowity efekt. Ale wielka szkoda, że one nie kwitną jak róże. No trudno. Nie można mieć wszystkiego.
Do Sulejowa chyba można się zapisywać do końca lutego. jeśli teraz się zapiszesz bedziesz miała pewny nocleg. Ale myślę, że nawet przed zjazdem bedzie taka możliwość. W razie czego przygarniemy Cię

Kasia, domysłałam się, że to o niego chodzi. Jakoś nie dotarło do mnie jego nazwisko.

A to kolejne miejsce, które bardzo lubię. Marzy mi się pociągnięcie takiej cienistej rabaty wzdłuż domu. Będę drążyła temat

[Marzenka79]

No właśnie sęk w tym,że kobieta jakaś swiatowa jest-wiele rolin przysyłali jej zza granicy znajomi.Te piwonie ma w ogrodzie od 30 lat-tak tak jak się chody miało to można w ogrodzie mieć taie okazy i nie sądze że jest w tym sama