Obraz tej bieli i dwóch odcieni różu na jednym krzaczku trochę mnie prześladuje ;) tak, że jeśli ktoś ma podobne kwiaty i mógłby się podzielić wrażeniami to byłabym wdzięczna
1. Róże. (2007.06 - 2008.05)
A tak przy okazji to jeszcze pytanie na marginesie - czy ktoś z was ma róże wielobarwne? Nie wiem czy ma to jakąś fachową nazwę ale mam na myśli coś takiego (z braku innych zdjęć daje link do aukcji na Allegro):
Obraz tej bieli i dwóch odcieni różu na jednym krzaczku trochę mnie prześladuje ;) tak, że jeśli ktoś ma podobne kwiaty i mógłby się podzielić wrażeniami to byłabym wdzięczna
. No i oczywiście jeśli możecie polecić jakieś sprawdzone róże trójkolorowe/wielobarwne to nadstawiam ucha, bo niestety to co podesłałam to kolejna bezimienna róża allegrowa...
Obraz tej bieli i dwóch odcieni różu na jednym krzaczku trochę mnie prześladuje ;) tak, że jeśli ktoś ma podobne kwiaty i mógłby się podzielić wrażeniami to byłabym wdzięczna
Pozdrawiam Agnieszka
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Na 99,9% to Nostalgie.
Przecudna !
A ja dostałam kolejną przesyłkę od dr Ch - Winchester Cathedral, Grahama i Golden Celebration.

http://www.cadellerose.org/foto/1190718 ... hedral.jpg
Krzaki półmetrowe, z 4-6 pędami i rozrośniętym systemem korzeniowym.
Kurier dowiózł je starannie opatulone i wilgotne !
I faktycznie, zakupy w rosarium.com.pl., to europejska klasa obsługi i jakości.
:P :P :P
Przecudna !
A ja dostałam kolejną przesyłkę od dr Ch - Winchester Cathedral, Grahama i Golden Celebration.

http://www.cadellerose.org/foto/1190718 ... hedral.jpg
Krzaki półmetrowe, z 4-6 pędami i rozrośniętym systemem korzeniowym.
Kurier dowiózł je starannie opatulone i wilgotne !
I faktycznie, zakupy w rosarium.com.pl., to europejska klasa obsługi i jakości.
:P :P :P
-
cilla77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Daisy świetna myśl! Popieram! Niedawno własnie o tym myślałam czyniąc poszukiwania ogrodu Naszej Hanii! 
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
A ja tak sobie od czasu do czasu zaglądałam do Waszych róż. Nic nie pisałam bo byłam jeszcze zbyt słaba ale napatrzyłam się za wszystkie czasy. Wasze pogaduszki i naukowe rozmowy zdopingowały mnie do działania. Wprawdzie antybiotyk mam jeszcze do piątku a zapalenie płuc ma się dobrze - ja troche gorzej- postanowiłam jednak że wystarczy choroby. Od piątku zaczynam działać. U P. Ch zamówiłam 20 róż - kazda inna i właśnie w piątek mają mi przywieżć. Niestety wszystkich, o które prosiłam nie będzie bo część już sie skończyła, ale poprosiłam, żeby były o podobnych parametrach nie bacząc na kolor. Już się nie mogę doczekać na przesyłkę. Mąż obiecał mi, że wszystkie posadzi a ja tylko będę dyrygować. Oczywiscie będą fotki po posadzeniu. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy w czasie choroby. 
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dziewczęta, co ja mam pokazywać , gdy cały metraż to ok.130m2?
Sensowny ogród został na Dolnym Śląsku, a tu... grządki, gdząduleczki tylko.
Albo, jak wolicie - młodziutki zagęstnik, który ma pełnić funkcję i parawanu i miłego otoczenia.
Może dojrzeję do pokazywania, gdy zaczną rozkwitać dekoracyjne róże, zwłaszcza te historyczne cudności z r.
Dziękuję Wam za zaufanie i nadzieję !
Sensowny ogród został na Dolnym Śląsku, a tu... grządki, gdząduleczki tylko.
Albo, jak wolicie - młodziutki zagęstnik, który ma pełnić funkcję i parawanu i miłego otoczenia.
Może dojrzeję do pokazywania, gdy zaczną rozkwitać dekoracyjne róże, zwłaszcza te historyczne cudności z r.
Dziękuję Wam za zaufanie i nadzieję !
Nie wiem co sie dzieje ale piszę już drugi raz i nie chce sie wysłać. Spróbuję jeszcze raz może się uda. Przede wszystkim dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowa w czasie mojej choroby. Od piątku zaczynam działać oczywiście zachęcona przez Wasze rozmowy o różach. Zamówiłam u P. Ch 20 odmian róż i w piątek ma być dostawa. Po posadzeniu zrobię fotki. Szkoda, że nie ma wszystkich, które chciałam ale poprosiłam o podobne. Już się nie mogę doczekać na przesyłkę. 
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Maryś, to gdy wszystkie pokażemy nasz romantyczne różyczki Ch, to może uda nam się zbliżyć do poziomu cudowności ogrodowych Julii i Krysi -KaRo?
To chyba najpiękniej pachnący wyścig, jaki zna historia ?!
A to, szczepiona na pniu angielka - Sweet Chariot, która ma maleńkie kwiatuszki i czasem powtarza, ale już zeszłej jesieni, miła pędy sięgające ziemi!

To chyba najpiękniej pachnący wyścig, jaki zna historia ?!
A to, szczepiona na pniu angielka - Sweet Chariot, która ma maleńkie kwiatuszki i czasem powtarza, ale już zeszłej jesieni, miła pędy sięgające ziemi!

Marysiu, cieszę się, że już dochodzisz do siebie
no i gratuluję wspaniałych zakupów!
Haniu może Twój ogród teraz jest mały, ale jakie tam są rarytasy
Ponawiam prośbę o specjalny wątek! Będę wpadać codziennie na wąchanie !
No jak nam wszystkie róże zakwitną to tu będzie najbardziej pachnący wątek na całym forum! Wszyscy będą przychodzić wąchać

Haniu może Twój ogród teraz jest mały, ale jakie tam są rarytasy
No jak nam wszystkie róże zakwitną to tu będzie najbardziej pachnący wątek na całym forum! Wszyscy będą przychodzić wąchać
Haniu ja też przyłączam się do grupy oczekującej na twój ogródek 
Dziś posadziłam Grahama Thomasa, i drugiego uratowałka z marketu, ale mimo roku spędzonego w doniczce nie jestem pewna czy coś z niego będzie.
Róże podkopana przez kreta zdaniem mężowskiego chyba się nie przyjmą, ale obsadzę chyba resztę czosnkiem. Czy krety też nie lubią czosnku jak inne ryjące?
Dziś posadziłam Grahama Thomasa, i drugiego uratowałka z marketu, ale mimo roku spędzonego w doniczce nie jestem pewna czy coś z niego będzie.
Róże podkopana przez kreta zdaniem mężowskiego chyba się nie przyjmą, ale obsadzę chyba resztę czosnkiem. Czy krety też nie lubią czosnku jak inne ryjące?
Edyta
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Krety są najwrażliwszymi i najlepszymi węchowcami, dlatego łatwo je zniechęcić...smrodkiem, jak choćby polecaną przez Mietka - szmatką nasączoną ropą.
A, życie pod roponośną różą, nie należy do przyjemności !
Żaża, Kochanie, sadź wszystko, nawet suchotnice i umarlaki.
Zawsze jest szansa, że osłabiony krzew, odżyje. Może nieco później, troszkę wolniej, ale wszystko chce żyć i ostatkiem sił zdobywa się często na wydanie potomstwa ( kwitnienie, zawiązanie owoców, czy "puszczenie się na boki "tj. odrosty lub nowe pędy
*****
To ja się pochwalę, choć nie swoim
To prezentowa fotka róży Mirabilis :P
Jak doskonała forma i jak pięknie odżywione liście, och!
A ten czarnoziem zerkający na dole....
Tylko wzdycham z rozkoszy i zazdrości
Dziękuję za piękny prezent!

A, życie pod roponośną różą, nie należy do przyjemności !
Żaża, Kochanie, sadź wszystko, nawet suchotnice i umarlaki.
Zawsze jest szansa, że osłabiony krzew, odżyje. Może nieco później, troszkę wolniej, ale wszystko chce żyć i ostatkiem sił zdobywa się często na wydanie potomstwa ( kwitnienie, zawiązanie owoców, czy "puszczenie się na boki "tj. odrosty lub nowe pędy
*****
To ja się pochwalę, choć nie swoim
To prezentowa fotka róży Mirabilis :P
Jak doskonała forma i jak pięknie odżywione liście, och!
A ten czarnoziem zerkający na dole....
Tylko wzdycham z rozkoszy i zazdrości
Dziękuję za piękny prezent!










