Ogródkowe rozmaitości cz.6
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
może nie przemarzną, trzeba być dobrej myśli
u mnie śniegu właściwie jest sporo, więc nie mam o co się martwić z drugiej strony mi nawet nie ma co przemarznąć bo ja to tylko cebulowe mam 
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelka, ja też zakręciłam się powojnikowo. Niestety mam takie warunki jak Jarko i nie za bardzo mi rosną. Mam teraz dobrą ziemię do dołków, to spróbuję poprzesadzać, może tym razem im podpasuje. Wiesz może jak głęboko korzenią się powojniki?
Ciągle nie mogę uwierzyć, że gdzieś jest taki piękny ogród jak Twój!
Za każdym razem jestem w szoku.
Jarko, mojego pierwszego sadziłam w dole wyłożonym grubą włókniną, żeby się ziemia nie mieszała i rósł najlepiej, ale niestety przemarzł.
Ciągle nie mogę uwierzyć, że gdzieś jest taki piękny ogród jak Twój!
Jarko, mojego pierwszego sadziłam w dole wyłożonym grubą włókniną, żeby się ziemia nie mieszała i rósł najlepiej, ale niestety przemarzł.
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nela pokazałaś clematisy jak na życzenie dla mnie . ja już zakupiłam partie na nowa rabatę przed oknami . mam tam taką wąską kiszkę i postanowiłam ja odmienić na starość . clematisy zaplanowałam na ogrodzenie .....wybierałam skrupulatnie studiując forum. mam nadzieję że dobrze wybrałam . słyszałaś już - 27-04-2012 - 29-04-2012- wystawa w Krakowie . będziesz ?. oczywiście tylko pooglądać
, a nie kupować
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Od dawna stosuję wypróbowany sposób na sadzenie roślin wymagających innego pH niż ma ziemia w ogrodzie. Duży dół, do niego ziemia o właściwym dla rośliny pH, wypełniony nie tylko do poziomu gruntu, ale z usypaną na całej średnicy dołka i jeszcze z 20 cm. po bokach górką, nie wolno sadzić od razu, trzeba poczekać aż ziemia osiądzie, wtedy dopiero posadzić roślinę na uzupełnionej tą właściwą ziemią górce. Ta górka musi być na tyle szeroka, aby można było uformować misę do skutecznego podlewania. Tak posadzona roślina przez nieporównywalnie dłuższy okres będzie miała niezmienione pH i daje szansę roślinie.Rozanka pisze:Nelka, ja też zakręciłam się powojnikowo. Niestety mam takie warunki jak Jarko i nie za bardzo mi rosną. Jarko, mojego pierwszego sadziłam w dole wyłożonym grubą włókniną, żeby się ziemia nie mieszała i rósł najlepiej, ale niestety przemarzł.
Jak ktoś sadzi normalnie (płasko), to każdy deszcz spływa z sąsiedniej gleby (o tym niewłaściwym pH) do zagłębienia powstałego po osiadłej w dołku ziemi i bardzo szybko zmienia pH ziemi w dołku, doprowadzając do wyrównania pH z ziemią ogrodową. W wielu przypadkach już po pół roku zostaje zniweczony cały wcześniejszy wysiłek. Jesteśmy przekonani że wszystko ok, a jak zmierzymy pH to oczy ze zdumienia przecieramy.
A jak jest lekka górka, to deszcz opływa wokół i wsiąka w oddaleniu od rośliny. Włóknina nic nie daje.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu, masz ujęcie tego bodziszka z dalszej perspektywy?
Zastanawiam się, czy znów nie muszę przesadzać...
Zastanawiam się, czy znów nie muszę przesadzać...
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ritausma i na mojej liście zakupów, choć trochę przeraziły mnie te zdjęcia z linku... I coś jeszcze na liście było, tylko gdzie ta lista?
Rugosy niby mrozoodporność mają zadowalającą, ale utrzymujące się przez kilka nocy takie mrozy, jak w tym roku nie sprawią, że zacznie od ziemi? Nie przemarzną jej te pędy? Twoja już ile zim przeżyła?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nela,
Twoje róże i powojniki mnie zachwyciły
Wspaniale o nie dbasz i odwdzięczają Ci się obfitym kwitnieniem i niepowtarzalną urodą, wspaniałe. Twoje ostróżki inne byliny stanowią piękne uzupełnienie całości. Życzę powodzenia w dalszych ogrodowych przedsięwzięciach, będę je śledzić z przyjemnością i kibicować Ci z całego serca 
Twoje róże i powojniki mnie zachwyciły
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nela,
Twój ogród to prawdziwy raj dla clematisoholików
Twój ogród to prawdziwy raj dla clematisoholików
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś jak trzymają się twoje róże ?
U mnie poza Westerlandem i Reneisance jest na razie OK.
U mnie poza Westerlandem i Reneisance jest na razie OK.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelka
,gdzie Cie wcieło pokazuj coś dla oka pokrzepiającego
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Jadziu gdy będę obcinać Ritausmę ,to na pewno patyczek będziesz miała ...a znając Twoją rękę do ukorzeniania ,na pewno i u Ciebie będzie rosła...
Wandziu jeżeli kupiłaś u naszego Adriana to na pewno będziesz miała podobną odmianę ,ja kupowałam u niego ,a oprócz tego na wiosnę zamówiłam kolejne sztuki...nie mogłam się oprzeć nowościom jakie on posiada w swoim asortymencie...
Niestety ...ale ten brak miejsca to nasz największy problem ,ale jak znam życie... na pewno u siebie znajdziesz wolne przestrzenie...one się ujawniają w nieoczekiwanych momentach...wcześniej ich nie widzimy...
Camellio ...dla niektórych taka wielka piękność to zbawienie ...
ale dla posiadaczy małych areałów ,taki przyrost ...jak na zdjęciu wzbudza obawę,co z tym fantem zrobić...i pozostaje z wielką niechęcią drastyczne rozwiązanie ...wycinanie części pędów z pięknymi pęczniejącymi oczkami...No cóż jak się chce mieć...
Małgosiu z wyjazdem jeszcze nic nie wiadomo...chyba ,ze na jeden dzień się zbierzemy...też chciałabym spotkać Ciebie i poznać innych zapaleńców ogrodowych ...Może się uda...
Danka i w związku z tym co piszesz podziwiam Cię za to powstrzymanie swoich zapędów...A miejsca już naprawdę nie mam...,zostały donice...,ale w piwnicy oczekuje jeszcze masa donic pochowanych na zimę ...oczywiście z roślinami...Istny zawrót głowy...
Izka ten bodziszek łąkowy jest u nas chyba popularną dziką rośliną ,u mnie osiąga dosyć duże rozmiary,więc musiałam niejednokrotnie go przesadzać...Zawsze się przyjmuje...można go uznać za chwast...? Ale ładny chwast ...z niebieskimi kwiatkami z wdzięcznymi pylnikami...
Ritausma w tamtym roku kwitła najpiękniej ,akurat w tym, czasie nie padał deszcz,w innym wypadku kwiaty nie byłyby takie rewelacyjne...
Jadziu ten bodziszek rośnie wszędzie nawet w półcieniu...możesz spróbować...
Justi witaj i dziękuję za pochwały...
oj nie zazdroszczę ..czytać tyle wątków...
Jarek widzę ,że podejmujesz szybko decyzje ...już pergola zamówiona...działasz z rozmachem...
Cieszę się ,że ufasz moim wyborom ,ale przede wszystkim musisz określić ,jakie kolory bardziej by Ci odpowiadały...Podać... dla przykładu... tylko dwie odmiany do wyboru... to nie lada selekcja mnie czeka z zestawu ,który mogłabym zaproponować...
Oprócz kolorów napisz jakie wysokości spełniałyby Twoje oczekiwania...
Powojniki mają bardzo duży system korzeniowy i na boki i w głąb...także przy sadzeniu trzeba to wziąć pod uwagę...
Radziłabym nie łączyć powojnika z pędami róż ,gdyż wiosną trzeba te pędy powycinać ,co mogłoby nie spodobać się z kolei pędom róż...Najlepiej poprowadzić po kratownicy ,bardziej z boku róży,lub słupku bocznym i pozwolić mu rozwinąć kwiaty nad różą (w czym sobie już sam da radę...)
Ibizaa jeżeli masz same cebulowe i kupę śniegu to rzeczywiście kłopotać się nie masz o co...
Pewnie ten stan rzeczy się zmieni po zakupach wiosennych...
Rozanka ciekawe czemu powojnik Ci przemarzł ,czy dawałaś do dołka torfu...?Radziłabym unikać takiej mieszanki...Dziękuję...nie każdemu taki kolorowy oogród sie podoba ,ale jeżeli w Tobie wzbudza takie emocje to bardzo się cieszę...
Powojniki korzenią się i głęboko i szeroko...dlatego trzeba pod nie wykopywać dosyć spore dołki z dobra przepuszczalna glebą,zaprawiona wapnem nawozowym i obornikiem przekompostowanym ,lub gotowym w granulkach dostępnym w sklepie,i koniecznie okryć stopy przed promieniami słonecznymi,one lubią wilgotne i chłodne podłoże...
Wandziu jeżeli kupiłaś u naszego Adriana to na pewno będziesz miała podobną odmianę ,ja kupowałam u niego ,a oprócz tego na wiosnę zamówiłam kolejne sztuki...nie mogłam się oprzeć nowościom jakie on posiada w swoim asortymencie...
Niestety ...ale ten brak miejsca to nasz największy problem ,ale jak znam życie... na pewno u siebie znajdziesz wolne przestrzenie...one się ujawniają w nieoczekiwanych momentach...wcześniej ich nie widzimy...
Camellio ...dla niektórych taka wielka piękność to zbawienie ...
Małgosiu z wyjazdem jeszcze nic nie wiadomo...chyba ,ze na jeden dzień się zbierzemy...też chciałabym spotkać Ciebie i poznać innych zapaleńców ogrodowych ...Może się uda...
Danka i w związku z tym co piszesz podziwiam Cię za to powstrzymanie swoich zapędów...A miejsca już naprawdę nie mam...,zostały donice...,ale w piwnicy oczekuje jeszcze masa donic pochowanych na zimę ...oczywiście z roślinami...Istny zawrót głowy...
Izka ten bodziszek łąkowy jest u nas chyba popularną dziką rośliną ,u mnie osiąga dosyć duże rozmiary,więc musiałam niejednokrotnie go przesadzać...Zawsze się przyjmuje...można go uznać za chwast...? Ale ładny chwast ...z niebieskimi kwiatkami z wdzięcznymi pylnikami...
Jadziu ten bodziszek rośnie wszędzie nawet w półcieniu...możesz spróbować...
Justi witaj i dziękuję za pochwały...
Jarek widzę ,że podejmujesz szybko decyzje ...już pergola zamówiona...działasz z rozmachem...
Cieszę się ,że ufasz moim wyborom ,ale przede wszystkim musisz określić ,jakie kolory bardziej by Ci odpowiadały...Podać... dla przykładu... tylko dwie odmiany do wyboru... to nie lada selekcja mnie czeka z zestawu ,który mogłabym zaproponować...
Oprócz kolorów napisz jakie wysokości spełniałyby Twoje oczekiwania...
Powojniki mają bardzo duży system korzeniowy i na boki i w głąb...także przy sadzeniu trzeba to wziąć pod uwagę...
Radziłabym nie łączyć powojnika z pędami róż ,gdyż wiosną trzeba te pędy powycinać ,co mogłoby nie spodobać się z kolei pędom róż...Najlepiej poprowadzić po kratownicy ,bardziej z boku róży,lub słupku bocznym i pozwolić mu rozwinąć kwiaty nad różą (w czym sobie już sam da radę...)
Ibizaa jeżeli masz same cebulowe i kupę śniegu to rzeczywiście kłopotać się nie masz o co...
Rozanka ciekawe czemu powojnik Ci przemarzł ,czy dawałaś do dołka torfu...?Radziłabym unikać takiej mieszanki...Dziękuję...nie każdemu taki kolorowy oogród sie podoba ,ale jeżeli w Tobie wzbudza takie emocje to bardzo się cieszę...
Powojniki korzenią się i głęboko i szeroko...dlatego trzeba pod nie wykopywać dosyć spore dołki z dobra przepuszczalna glebą,zaprawiona wapnem nawozowym i obornikiem przekompostowanym ,lub gotowym w granulkach dostępnym w sklepie,i koniecznie okryć stopy przed promieniami słonecznymi,one lubią wilgotne i chłodne podłoże...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Alinko na jaką starość...?
W miedzyzasie d tej starości jeszcze zmienić nie jeden raz swoje nasadzenia...
Jak wystawa ...to jadę,na razie nie mam tak dalekosiężnych innych planów...
Mam rozumieć ,że Ty też będziesz...?
Aniu naszukałam się tego bodziszka w moim przepastnym albumie zdjęć ...z nieprzepastnego ogrodu...
Ale znalazłam...

Obok rośnie Mme Plantier,która do niskich nie należy...
Martuś u Ciebie chyba dużo miejsca ,to nie musisz sie obawiać dużego rozmiaru Ritausmy...
O rugosy nie masz co się martwic ,im niestraszne takie mrozy,a moja przechodzi właśnie trzecią zimę...
Robaczku z Poznania bardzo mi miło...tym bardziej ,że też jesteś zwolenniczką clematisów ...moich ulubionych pnączy
Twoje pnę się na wspaniałych podporach...
Lidka dzięki wielkie...
Grażka a jak zdiagnozowałaś upadek tych róż...?Westerland odbije ,a druga może też...po ścięciu przemarzniętych pędów...A moje róże...?Tak szczerze mówiąc nie wiem... ,nie wychodzę na ogród ,zimno mnie odstrasza...
Ale te przed domem pnące na razie są zielone...
Jadziu nie wiem czy pokrzepię ,ale spróbuję...
Iceberg Climbing


Mme Julia Correvon...z grupy Viticella


Powojnik Mrs Cholmondeley ,wielkokwiatowy wcześnie kwitnący,pomieszany z Blue Angel

Mam rozumieć ,że Ty też będziesz...?
Aniu naszukałam się tego bodziszka w moim przepastnym albumie zdjęć ...z nieprzepastnego ogrodu...

Obok rośnie Mme Plantier,która do niskich nie należy...
Martuś u Ciebie chyba dużo miejsca ,to nie musisz sie obawiać dużego rozmiaru Ritausmy...
O rugosy nie masz co się martwic ,im niestraszne takie mrozy,a moja przechodzi właśnie trzecią zimę...
Robaczku z Poznania bardzo mi miło...tym bardziej ,że też jesteś zwolenniczką clematisów ...moich ulubionych pnączy
Lidka dzięki wielkie...
Grażka a jak zdiagnozowałaś upadek tych róż...?Westerland odbije ,a druga może też...po ścięciu przemarzniętych pędów...A moje róże...?Tak szczerze mówiąc nie wiem... ,nie wychodzę na ogród ,zimno mnie odstrasza...
Jadziu nie wiem czy pokrzepię ,ale spróbuję...
Iceberg Climbing


Mme Julia Correvon...z grupy Viticella


Powojnik Mrs Cholmondeley ,wielkokwiatowy wcześnie kwitnący,pomieszany z Blue Angel

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś czarne pędy aż pod kopiec, to dobrze nie wróży.
Ale oczywiście wiosna pokaże czy jest co ratować.
Ale oczywiście wiosna pokaże czy jest co ratować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Może sam szczep nie przemarzł ,dobrze ,że zrobiłas kopczyki...nawet nie zaglądam pod kopczyki ,a sporo róż mam nowych...chyba bym się załamała... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.



