Bazylia czerwonolistna (Ocimum basilicum )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Pierogi to osobiście masełkiem lub oliwą traktuję ale nigdy ich nie zostaje na "lodówkowanie" :D A tak serio, to kurcze, przecież oliwa też zamarza. Oliwa z oliwek zbryla się już po nocy w lodówce. :|
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Odkopuję temat, bo sprawdziłam to mrożenie z oliwą. Wrzuciłam do oliwy pocięte listki i później zwyczajnie na tackę i do zamrażalnika. Niestety przywarły i przy próbie oderwania pokruszyły się.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Ja namroziłam już dwa półtoralitrowe pojemniki po lodach pełne listków. Obskubuję, myję, suszę do sucha, mrożę rozłożone na tacce i potem wrzucam do pojemnika. Za jakieś dwa tygodnie będę miała wysyp pomidorów, to będzie w sam raz do słoików.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Rozumiem, że mrozisz bez oliwy? Mi mrożenie bez niej wychodziło całkiem dobrze, natomiast próbna partia z oliwą okazała się być zupełnie bezużyteczna.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Tak, bez oliwy. Czytałam, że oliwą się naciera listki (nie zamacza, ale pewnie też by przymarzły do tacki) i nie potrafię sobie wyobrazić mnie w akcji nacierania przy tej ilości bazylii, jaką my zużywamy.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Ja kiedyś miałam okazję robić pesto z bazylii, tylko potrzeba do tego naprawdę sporo tego zielska i cierpliwości. Sieka się na drobniutko, wkłada i ubija w słoiczku, porządnie soli i zalewa oliwą (a może to było na odwrót?). Słoiczek, który przy tej okazji dostałam w prezencie, trzymał się prawie rok zapomniany na półce w spiżarni, a po otwarciu jeszcze parę miesięcy w lodówce. I uwierzcie mi - pychotka!

Ale ja tu z innym pytaniem: bazylia mi zakwitła i zastanawiam się, czy można jakoś uzyskać z tego nasionka? Czy ma to sens?
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Ja w tym roku właśnie wysiałam bazylię z zeszłorocznych nasion, a czy ma to sens? To chyba zależy, czy chce Ci się je przechowywać, czy wolisz kupić nasiona w sklepie :) . W każdym razie wykiełkowały i rosną bardzo dobrze.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Nasionka pracochłonnie wydłubałam i z ciekawości zasiałam trochę - połowa wykiełkowała. Jeżeli ktoś chciałby, to chętnie podzielę się tymi nasionkami :)
joanna0zalewska
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 sie 2013, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

witam :)
mam problem posiałam czerwoną bazylie i ona tak średnio jest czerwona. i nie wiem co robię źle. podpowiedzcie co mogła bym zrobić.
roma333
100p
100p
Posty: 149
Od: 27 kwie 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północna Wielkopolska

Re: Bazylia czerwonolistna

Post »

Witam
Ja zasialam bazylie w dużej doniczce w maju, nie wykielkowala - padało dużo deszczu i nasiona pewnie wymylo w głąb doniczki. Kupiłam więc sadzonki ale obrywam listki i susze w suszarce do grzybów. Kupiłam zielone i czerwone tylko po 3 sztuki. Za mało więc na mrozenie. Teraz mi już zakwitly, oberwalam pędy kwiatowe i zastanawiam sie czy roślinki bedą jeszcze produkować młode listki czy już zostaną tylko te stare. Z tej ilości nie mam szansy coś zagrozić. W przyszłym roku zasieje bazylie do gruntu to spróbuje mrozie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”