5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
MENA515 4000 z 4 h? 4000 zł to powinno z h zostać. U mnie o tyle dobrze że jest I oraz II klasa, więc 8t pszenicy ozimy na mąke to standard, paszówki można więcej. Tylkko trzeba o wszystko zadbać i dać nawozu odpowiednią ilość. Szukajcie odpowiedniej odbiany, stosujcie płodozmian z rzepakiem - daje to spore efekty w wydajności, nie zbierać słomy tylko sieczkarnia i przyorać itp..etc
Ewentualnie zmienić profil gospodarstwa na coś bardziej opołacalnego jak uprawa dyni, fasoli, ogórki, papryka, trzeba szukać i próbować bo inaczej się w tych czasach nie da.
Ewentualnie zmienić profil gospodarstwa na coś bardziej opołacalnego jak uprawa dyni, fasoli, ogórki, papryka, trzeba szukać i próbować bo inaczej się w tych czasach nie da.
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
MENA515 Ze zbóż polecam pszenicę średni zysk z 1h ocenia się na 2 tyś. złoty. My najlepiej wyszliśmy w zeszłym roku na kukurydzy ponad 4tys. z hektara. Oczywiście ma to duży wpływ klasa gleby. My mamy III a i b.
Ale my sami nic nie robimy na tej ziemi tylko najmujemy wszystko i robimy najlepszym sprzętem w okolicy, siejemy tylko siewem kwalifikowanym, badamy glebę, dostosowujemy nawozy i tak to działa. Byle jakim sprzętem i byle co w siewnik to zysku się nie ma.
Ale my sami nic nie robimy na tej ziemi tylko najmujemy wszystko i robimy najlepszym sprzętem w okolicy, siejemy tylko siewem kwalifikowanym, badamy glebę, dostosowujemy nawozy i tak to działa. Byle jakim sprzętem i byle co w siewnik to zysku się nie ma.
Pozdrawiam
Asia
Asia
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Może i tak,ale to w porównaniu, co osiągają nasi sąsiedzi, to bajka. Nawozu jak dla nas idzie i tak na prawdę sporo. Może problem jest w tym, że na polach, działkach na których mąż sieje zboże, nie rośnie od lat nic innego. Zmienia między sobą miejsca siewu, ale generalnie co roku w miejsce jednego zboża, rośnie inne. I tak w kółko. Gospodarstwo dziedziczone, zaniedbane...Wszystkie maszyny do remontu lub wymiany...zachełchać się w tym idzie. Ale mąż brnie dalej. Nowe odmiany zboża, które kupił w centrali plonują lepiej. Niestety, te najlepsze potrzebują ziemi klasy I i II...krismiszcz pisze:MENA515 4000 z 4 h? 4000 zł to powinno z h zostać.
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Serio?? Ale piszesz na czysto, po odliczeniu wszelkich kosztów???aska73 pisze:MENA515 . My najlepiej wyszliśmy w zeszłym roku na kukurydzy koło 4tys. z hektara. .
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
To jest gigantyczny błąd, potrzebny jest płodozmian! Kolejna rzecz trzeba zbadać glebe, sprawdzić pH być może dajecie odpowiednią ilość nawozu ale roślina przez nieodpowiednie pH nie potrafi pobrać składnika z gleby(to się bardzo często zdaża)
Nie poddawać i dalej brnąć do celu, wiem że człowiekowi zawsze wiatr w oczy ale cieżką pracą oraz wytrwałością i będzie rocznie Wam zostawać 50tyś zł z gospodarstwa.
Pochwałą za to że stara się szukać odpowiedniej odmiany - tak trzymać
Nie poddawać i dalej brnąć do celu, wiem że człowiekowi zawsze wiatr w oczy ale cieżką pracą oraz wytrwałością i będzie rocznie Wam zostawać 50tyś zł z gospodarstwa.
Pochwałą za to że stara się szukać odpowiedniej odmiany - tak trzymać
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Menaprzeczytaj jeszcze raz mój post bo go trochę edytowałam. A taki zysk to mieliśmy w 2010 roku, w 2011 mieliśmy buraki niestety nie kukurydzę bo pogoda wybitnie jej sprzyjała i zysk byłby jeszcze większy. A ten zysk to na czysto po odliczeniu wszystkich kosztów.
Pozdrawiam
Asia
Asia
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Co roku,od 3 lat badamy ziemię: potas, magnez ,pH. Azot jest droższy, więc to omijamy . Sprzęt,to na pewno istotna rzecz...Gdybyśmy mieli tą ziemię wcześniej, łapali byśmy się na pewnie dotacje,ale niestety nie dało rady. Coś wykombinować trzeba. Co do płodozmianu, tu ciężko męża przekonać. Ja byłam na początku przeciwna wszelkim inwestycjom, tym bardziej jak kasy jest mało. Podciągnąć tą glebę z wydajnością, to na prawdę spory koszt w nawozy. Tym bardziej, że spora część ziemi, to5 i 6 klasa. Zaraz pod cienką warstwą ciemnej ziemi jest warstwa piachu.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
MENA515 u mnie na takie coś mawiają "piochy" a kilka dziesiąt kilometrów oddemnie znajdują się podobne uwarunkowania glebowe a na nich rosną piękne truskawki. W zeszłoroczne lato (2011r) kilka osób na skupie zachęcało mnie i zachwalało uprawe truskawek pod warunkiem że będziemy mieli kogoś do zbierania. Jedno głosnie twierdzili że w 25 arów mamy 10 000zł do ręki, informacja nie potwierdzona oraz to nie są moje słowa i w żaden sposób tego nie sprawdziłem ;-) Dodam że u mnie w okolicy najmniej płacą 8zł za godzine pracy sezonowej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Przy truskawach się trzeba nieźle narobić, i aż tak z zyskami to bym nie szalała, ale lepsze to niż dziubanie ciut tego ciut owego.. Na swoje potrzeby rozumiem, ale kurcze jak to ma być opłacalne to na coś się lepiej byłoby faktycznie ukierunkować. Nad ziemią można popracować.
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 5 lut 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
MENA515
Jeśli mogę coś doradzić to daj sobie dziewczyno spokój z rolnictwem. A przynajmniej spróbuj pokazać swojej drugiej połowie, że można inaczej pieniądze zarabiać z rolnictwa. Jeśli mieszkasz w terenie o stosunkowo niedrogiej sile roboczej (tak max 7zł/h) to pomyśl o takich uprawach jak truskawki (ale tylko odmiany deserowe), fasola szparagowa i masłowa oraz bób. Na stosunkowo małych powierzchniach można uzyskać satysfakcjonujące dochody. Oczywiście wiąże się to z odnalezieniem odpowiedniego kanału dystrybucji. Proponuje rozejrzeć się gdzie jest najbliższy rynek hurtowy warzyw. A jeśli chciałabyś się pobawić to polecam "wcisnąć" się na lokalny rynek i oferowanie szerokiego asortymentu podstawowych warzyw do produkcji których nie potrzeba skomplikowanych maszyn. Ja właśnie tak postępuję i naprawdę z takiego areału jaki Ty posiadasz możesz spokojnie i godnie żyć. A przychody? 5 ha upraw ogrodniczych to jest 50 ha uprawy zboża... Polecam
Jeśli mogę coś doradzić to daj sobie dziewczyno spokój z rolnictwem. A przynajmniej spróbuj pokazać swojej drugiej połowie, że można inaczej pieniądze zarabiać z rolnictwa. Jeśli mieszkasz w terenie o stosunkowo niedrogiej sile roboczej (tak max 7zł/h) to pomyśl o takich uprawach jak truskawki (ale tylko odmiany deserowe), fasola szparagowa i masłowa oraz bób. Na stosunkowo małych powierzchniach można uzyskać satysfakcjonujące dochody. Oczywiście wiąże się to z odnalezieniem odpowiedniego kanału dystrybucji. Proponuje rozejrzeć się gdzie jest najbliższy rynek hurtowy warzyw. A jeśli chciałabyś się pobawić to polecam "wcisnąć" się na lokalny rynek i oferowanie szerokiego asortymentu podstawowych warzyw do produkcji których nie potrzeba skomplikowanych maszyn. Ja właśnie tak postępuję i naprawdę z takiego areału jaki Ty posiadasz możesz spokojnie i godnie żyć. A przychody? 5 ha upraw ogrodniczych to jest 50 ha uprawy zboża... Polecam
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 5 lut 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
A przy czym w rolnictwie nie trzeba się narobić?loeb pisze:Przy truskawach się trzeba nieźle narobić, i aż tak z zyskami to bym nie szalała
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 5 lut 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Potwierdzam, że takie dochody są możliwe a spełniając kilka warunków nawet wiele większe.krismiszcz pisze:Jedno głosnie twierdzili że w 25 arów mamy 10 000zł do ręki
1. odpowiednia odmiana dla panującego klimatu (wczesność, a najpóźniejsze wiosenne przymrozki),
2. nawadnianie = fertygacja w zależności od fazy wzrostu roślin
3. ściółkowanie grubą czarną włókniną (nie rosną chwasty, gleba szybciej ogrzewa się wiosną, gleba nie paruje tak intensywnie (mniejsze wahania wilgotnościowe), a przede wszystkim czyste owoce bez konieczności ścielenia słomą)
Takie podstawowe problemy o których nie wszyscy myślą. Oczywiście za taką plantacją idą w parze koszty założenia, ale to się zwraca w pierwszym roku. Wypróbowane...
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Na razie żyjemy z jednej pensji i nie ma szans myśleć o poważnych inwestycjach...ale ewidentnie trzeba myśleć o zmianach. Najgorsze jest to, że wszystko wymaga sporego wkładu i mimo, że prędzej czy później się to zwróci, skądś trzeba pieniążki wziąć. A my i tak już mamy kredyt na remont domu