Ogródek Gosi cz. 6

[ewamaj66]

U siebie też muszę przypilnować, żeby można było opał zrzucić i dostarczyć do piwnicy. Kupujemy po kilka ton węgla, więc nie poszaleję. Wyższa konieczność Przy Twoim domku lepiej chyba wyglądałyby kwiaty różowe lub niebieskie. Ocieplone donice powinny przetrzymać mrozy. Na pewno nie zdarzają się takie, jak u mnie, -31 dzisiaj

[AGNESS]

O rany ....-31 niezły mrozik.....u mnie było - 27 i aż nos zamarzał
Różyce , liliowce....aż serce wyrywa sie ku takim widokom.....ale już niedługo, chociaż patrząc przez okno trudno w to uwierzyć....ale naprawdę niedługo
A nowa różana rabatka na trawniczku ......jak najbardziej ....może mąż nie zauważy

[Sure]

Gosiu, podpisuję się obiema rękami pod tym, co mówisz o kosiarce. Rozważywszy za i przeciw, zdecydowaliśmy się od początku na elektryczną. Chyba jedyne jej minusy to kabel i to, że nie można kosić po deszczu - ale komu by się chciało! ;)
A na skarpy i takie sobie siły jest bardzo ok. I koszenie naszego całego trawnika zazwyczaj zajmuje mi nie więcej, niż 0,5 godziny..

[Margo2]

Maju, Agatko, jeśli chodzi o kosiarkę to trzeba by zakupić taką ze wspomaganiem.
A sa tez takie, które same koszą. Ta byłaby luks.
Rózyczka to Szekspir
z podstepnym przejmowaniem dam sobie radę

Asiu, dobry pomysł, ale chyba moim znajomym nie podoba się to co robię, więc nie chwalą. Albo mój m. nie zwraca uwagi na opinie innych, bo ma swoją. I raczej jest to druga opcja. To artystyczna dusza, która ma swoją wizję niekoniecznie zbieżna z moją. Najwazniejsze, że juz nie wtrąca się do tych rabatek, które są. To i tak duża poprawa. Myślę, że za jakis czas będzie jeszcze lepiej

Ewo, to moje ulubione kolory. Muszę pomysleć co tu wybrać. Kupiłam nawet olbrzymią donicę. Musze kupić jeszcze jedną, bo mam miejsce z przodu domu, zaraz za rabatka z rh, gdzie bardzo pasowałby jakiś wyższy akcent. Tez chyba posadzę powojnika, bo tam jest cień. Musze jakiegoś znaleźć, który toleruje cień.
-31 U mnie było -20 i mój samochodzić mimo kołderki miał problem z odpaleniem. Dobrze, że jutro sobota. Nie będe się martwiła, że nie dojade do pracy.
Podobno dzisiaj w nocy ma byc najzimniej. Potem już trochę lepiej. Ale tylko trochę.

Agus, niestety, zauważy
No, ale drobnych zmian nie.
Tez tęsknię za takimi widokami. A najbardziej chyba za ciepłem. Chcociaz tym roku jeszcze porządnie nie zmarzłam, ale mimo wszystko.

[majka411]

Gosiu, nie wątpię, że cześć trawniczka będzie Twoja
Kosiarka ze wspomaganiem chyba tylko o spalinową chodzi. Takiej my kobitki nie umiemy uruchomić Trzeba myśleć o elektrycznej

[x-d-a]

Gosiu, Joasia słusznie pisze, ze faceci uwielbiają być chwaleni i można ich podejść od tej strony
Mój M. też zmienił podejście do ogrodu i moich w nim zmian, jak znajomi zachwycali się naszymi roślinami.
A co do kosiarki to jest jeszcze trzecia możliwość - ja mam też kosiarkę na akumulatorek. Super wynalazek! Leciutka jak elektryczna, ale bez kabelka

[ewamaj66]

Powojników jest takie mnóstwo, że z łatwością wybierzesz taki, jakiego Ci trzeba

[Margo2]

Maju, kosiarki spalinowe ze wspomaganiem są też uruchamiane przyciskiem. Tylko pewnie drogo kosztuje. Chociaż jednak taka elektryczna jest dla mnie chyba najlepsza. Tylko ten kabel

Dalu, tylko, że mnie nikt nie chwali przy m. Jego bardzo często nie ma. Nie słyszy pochwał.
Chyba, że zorganizuję jakies przedstawienie
Musze poczytać o Twojej kosiarce.

Ewa, szukam jeszcze czegoś do posadzenia w tym miejscu




Tutaj jest też chodnik pod domem. Chciałabym postawić donicę z czymś wyższym, żeby wypełnić luke w tym kacie. Najpierw myślałam o róży, ale tutaj jest cień.

[roza333]

wpisuję się aby wątek mi nie zginął.

[edulkot]

Gosiu ale ciepłe widoki, od razu chce się do wiosny i lata.
Z M. to jest taki kłopot że to są takie stworzenia że zawsze musi być tak jak to sobie wymyślił, a jak tego nie wymyślił to po co zmieniać. Zero pomocy w czymkolwiek poza koszeniem a i tak trzeba dokaszać przy drzewach i rabatach. Już więcej nic nie mówię bo sobie popsuję humor i spać nie będę.

[ewamaj66]

Porządna donica z porządnym powojnikiem? Szaleńczo kwitnie Mme Julia Correvon, ale to spory krzaczek. Za to nie choruje i nie marznie, kwitnie cały sezon. Bordowa, drobne kwiaty. Dziwne warunki jej nie przeszkadzają, rośnie u mnie w suchej ziemi, przez dłuższy czas ocieniona.

[JLG]

Nic to, trzeba w takim razie cichcem pozbywać się trawniczka.

Gosiu - odnośnie tego pustego miejsca przy rabacie rh przy domu, piszesz, że zrezygnowałaś z róży, bo za dużo cienia. O ile nie jest tam cieniście cały dzień ja bym poszukała jakieś odmiany róży, która toleruje sporo cienia - bodajże u Majki czytałam, że obiekt pożądania Pastella lubi raczej cieniste zakątki. Jeśli zaś jest tam sporo cienia to może spróbuj posadzić tam jakąś hortensję bukietową czy drzewiastą - jest tyle pięknych odmian.

[Margo2]

Roza, witaj. Dawno Cię nie było u mnie.

Maju, ja już też nie będę pisała na ten temat chyba. Chociaż jak tak sobie tutaj pogadam to mi lżej
Zakryjmy to zasłoną milczenia

Ewo, podoba mi się Mme Julia Correvon. W donicy to pewnie nie bedzie aż taki duży. Może się to udać.


Asia, zastanawiałam się nad różą, ale chciałabym tam postawić donicę z czymś wyższym. Pastella odpada. Nie wiem, czy na tym jasnym tle hortensje nie będą ginęły. Dlatego padło na powojniki. Może się piąć wysoko do dachu.

[Alania]

Gosiu , kradzież trawnika mężowi wychodzi Ci bardzo dobrze

[Margo2]

Ewo, wprawiłam się
Muszę gdzieś przecież upchac nowe nabytki. Myślałam, że jak juz zapełnię istniejące grządki to już mi wystarczy, ale jak weszłam na forum, to co i rusz budzi się nowe chciejstwo