Kanna - paciorecznik - cz.3
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Ula i ja wiem , że Ty wiesz.
Jedno kłącze dla mnie

- milkicja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 976
- Od: 6 kwie 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Nie ma sprawy, nawet 2 kłącza mogą być dla Ciebie. Na pewno jest ich tyle ze nie pomieszczą się wszystkie w donicach.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Dziękuję Milenko
Mam kilka kłączy i z nimi problem , gdzie posadzę.

Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Tadziu to Ty najlepiej przyjedź pod koniec lutego do mnie. Jak będę dzielić te z piwnicy to od razu będę miała gdzie podziać podzielone kłącza. Ja sobie chcę zostawić tylko po 1.
- rotos
- 1000p

- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Witam 
Januszu mógłbyś określić optymalny termin rozpoczęcia pędzenia kann?
Karpy przechowuję w nieogrzewanym, przydomowym garażu, w którym temperatura nigdy nie spada poniżej 12 stopni, ale też nigdy zimą nie jest wyższa niż 15. Dbam o to aby bryły były lekko wilgotne.
Pozdrawiam
Adam
Januszu mógłbyś określić optymalny termin rozpoczęcia pędzenia kann?
Karpy przechowuję w nieogrzewanym, przydomowym garażu, w którym temperatura nigdy nie spada poniżej 12 stopni, ale też nigdy zimą nie jest wyższa niż 15. Dbam o to aby bryły były lekko wilgotne.
Pozdrawiam
Adam
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Uff... odetchnęłam z ulgą
po tych porannych straszeniach temperaturą poleciałam sprawdzić do piwnicy, z termometrem. Kłącza się mają nieźle, niektóre i u mnie popuszczały kiełki. Po 3 godz termometr wskazywał +5 stopni. Chyba nie ma się czym martwić. Do tego pierwszy raz zauważyłam, że w słoneczną pogodę we wschodnio-południowym pomieszczeniu normalnie świeci słońce.
znaczy pelargonie mogą zacząć tam wegetację.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Moje starte, wyłożone na wilgotnej wacie i teraz czekam na kiełki 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Tadziu. Wstawię w liście sztuczne
Mileno...a mówią że kradzione najlepiej się udają.
Mają za ciasno w donicy i dlatego nie kwitną a tylko rosną w liście.
Napiszę jak masz postępować.
Potrzeba trochę węgla drzewnego takiego do grilla. Potłucz młotkiem na miał - będzie potrzebny do zasypywania świeżo ściętych pędów.
Wyjmij delikatnie całą karpę i wytrząśnij całą ziemię, by widoczne były kłącza. Te wrośnięte łodygi już z liśćmi możesz ściąć u nasady i miejsce ścięcia zasyp miałem węglowym.
Delikatnie próbuj podzielić karpę najpierw na większe części a później podziel na drobniejsze tak by były 2-3 wyraźnie zaznaczone czy wyrośnięte kiełki w jednej części.
Taką 2-3 oczkową sadzonkę posadź do doniczek takich by luźnie weszła sadzonka do doniczki.
Lekko ugnieć ziemię w okół sadzonki i podlej.
Nowoposadzone sadzonki trzeba trzymać w temp. pokojowej a jak zaczną wyrastać z ziemi to muszą mieć światło. Przed wystawieniem na balkon przesadź w donicę min. 15 litrów.
Po 2-3 tygodniach jak się już dobrze zakorzenią w nowej doniczce można zacząć zasilanie nawozami do roślin kwitnących.
W niektórych donicach są widoczne suche części starych łodyg. Przy dzieleniu możesz je skrócić jak najniżej i miejsce cięcia zasypać miałem węglowym. Zapobiega on mokrej zgniliźnie kłączy.
Jak czegoś nie zrozumiałaś pytaj albo poczekaj na Ulę to je podzieli
Ula. Nie dziel skóry na niedźwiedziu. Taki pewny nie byłbym. Zobaczysz jak miną mrozy czy będzie co dzielić
Adasiu
Wyglądają nieźle. Można dzielić już po połowie lutego. najlepszy termin to od 20 lutego do początku marca.
Jakie masz odmiany?
Mileno...a mówią że kradzione najlepiej się udają.
Mają za ciasno w donicy i dlatego nie kwitną a tylko rosną w liście.
Napiszę jak masz postępować.
Potrzeba trochę węgla drzewnego takiego do grilla. Potłucz młotkiem na miał - będzie potrzebny do zasypywania świeżo ściętych pędów.
Wyjmij delikatnie całą karpę i wytrząśnij całą ziemię, by widoczne były kłącza. Te wrośnięte łodygi już z liśćmi możesz ściąć u nasady i miejsce ścięcia zasyp miałem węglowym.
Delikatnie próbuj podzielić karpę najpierw na większe części a później podziel na drobniejsze tak by były 2-3 wyraźnie zaznaczone czy wyrośnięte kiełki w jednej części.
Taką 2-3 oczkową sadzonkę posadź do doniczek takich by luźnie weszła sadzonka do doniczki.
Lekko ugnieć ziemię w okół sadzonki i podlej.
Nowoposadzone sadzonki trzeba trzymać w temp. pokojowej a jak zaczną wyrastać z ziemi to muszą mieć światło. Przed wystawieniem na balkon przesadź w donicę min. 15 litrów.
Po 2-3 tygodniach jak się już dobrze zakorzenią w nowej doniczce można zacząć zasilanie nawozami do roślin kwitnących.
W niektórych donicach są widoczne suche części starych łodyg. Przy dzieleniu możesz je skrócić jak najniżej i miejsce cięcia zasypać miałem węglowym. Zapobiega on mokrej zgniliźnie kłączy.
Jak czegoś nie zrozumiałaś pytaj albo poczekaj na Ulę to je podzieli
Ula. Nie dziel skóry na niedźwiedziu. Taki pewny nie byłbym. Zobaczysz jak miną mrozy czy będzie co dzielić
Adasiu
Wyglądają nieźle. Można dzielić już po połowie lutego. najlepszy termin to od 20 lutego do początku marca.
Jakie masz odmiany?
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- rotos
- 1000p

- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Januszu - dziękuję za wskazówki.
A to jakie mam odmiany, mam nadzieję, że wspólnie ustalimy gdy zakwitną ;) (pomieszały mi się plakietki z opisami).
Pozdrawiam
Adam
A to jakie mam odmiany, mam nadzieję, że wspólnie ustalimy gdy zakwitną ;) (pomieszały mi się plakietki z opisami).
Pozdrawiam
Adam
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
..bywa i tak.. wiem coś o tym
Ewuni Już robisz sadzonki z pelargonii czy ub. roczne pędzisz.
Też chciałem robić sadzonki, bo już przerastają mateczne ale zimno i poczekam jeszcze trochę.
Ewuni Już robisz sadzonki z pelargonii czy ub. roczne pędzisz.
Też chciałem robić sadzonki, bo już przerastają mateczne ale zimno i poczekam jeszcze trochę.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Ubiegłoroczne, ale raczej nie pędzę tylko przy życiu utrzymuję, tak by w marcu szczepki ukorzeniać. 
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
.. w ubiegłym roku robiłem sadzonki już w lutym, wysadzałem niektóre już z kwiatami ale teraz mam za zimno w domu na ukorzenianie poczekam aż miną mrozy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Wiadomo, że muszę zaczekać z dzieleniem na minięcie mrozów. Mam w ogól odczucie że kanny bardziej są zabezpieczone ihihi niż ziemniaki:D:D:D
Inna rzecz, jedną z odmian kanny, od sąsiadki mam w 3 egzemplarzach w dodatku baaaaaaaardzo mocno się rozrosły. Wysoka o sporym kwiecie.
Inna rzecz, jedną z odmian kanny, od sąsiadki mam w 3 egzemplarzach w dodatku baaaaaaaardzo mocno się rozrosły. Wysoka o sporym kwiecie.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
Ze zbytem nadwyżek nie będziesz miała kłopotu, udziałowcy znajdą się sami...
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Kanna-paciorecznik - cz.3
A to to ja wiem hihi tylko że jak to w lutym się z chętnymi spotkać:) choć znajdę sposób w razie czego by dotrzymać dłużej. Donic póki co mam dużo.

