Witam ,jestem tutaj nowa i chciałam podziękować za przypomnienie siania kobei.Ona tak długo wschodzi a ja przez tą ciągłą pracę calkiem zapomnialam o niej.
Kiedy siałaś ?
u mnie stała na kaloryferze ( włącza się co parę godzin ) miała ciepło, teraz przeniosłam na parapet okienny - będzie chłodniej ale widno.
Posiałam 27 czyli 2 dni po Tobie i też stoi na parapecie nad kaloryferem, także ma ciepło. Po cichu liczę, że w tym tyg może się coś pokaże, jak nie to pogrzebię w ziemi czy jest na co liczyć.
Należy skopiować link bezpośredni i wkleić pomiędzy znak Img ,
lub link Forum [ znajdziesz go w Zamieść ten obraz] ten jest już gotowy do wklejania,
i nie trzeba już go niczym ulepszać.
babuchna
W tamtym roku wysiałam kobeę 10 lutego. Powiedziałam sobie - nigdy więcej. Po wzejściu ciągnie bardzo szybko w górę. Jedyną radą na zahamowanie wzrostu było uszczykiwanie wierzchołków. Dzięki temu roślinka się bardzo ładnie rozkrzewiła. I to był jedyny plus tej wczesnej hodowli
Teraz bardzo cierpliwie czekam na początek marca