Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
zima ma wiele uroku, ale lubię ją oglądać przez okno , bo jestem strasznym zmarzluchem

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wstawiłam u mnie różę Virgo . Budową i kształtem kwiatu podobna do Chopina nawet liśćmi i pokrojem a także wielkościa kwiatu . Mozesz porównać Wandziu . Czy zaglądałaś na różę Pascali
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Świetna relacja, ale tę zimę to już należałoby pogonić
Temperatura leci na łeb, na szyję 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Witaj Wandziu
Wspaniałe fotki zimowe wstawiłaś.
Szkoda tylko, że takie duże mrozy nas nawiedziły, na naszym wschodzie nocą, tam gdzie mam ogród z pewnością - 30 będzie.
Wrócę do Twojej róży, jeśli pozwolisz.
Ponieważ mam wątek zamknięty, to wstawię zdjęcie Edelweiss, gdyż pytałaś w którymś wątku o nią.

Wspaniałe fotki zimowe wstawiłaś.
Szkoda tylko, że takie duże mrozy nas nawiedziły, na naszym wschodzie nocą, tam gdzie mam ogród z pewnością - 30 będzie.
Wrócę do Twojej róży, jeśli pozwolisz.
Ponieważ mam wątek zamknięty, to wstawię zdjęcie Edelweiss, gdyż pytałaś w którymś wątku o nią.

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Edelweiss-trzy środeczki w środku,cudo,gdzie ja można kupić?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Byłam pewna, że Edelweiss jest biała.
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, Twoja różyczka jest do Chopina podobna ale moim zdaniem Chopin ma większe kwiaty i jakby pełniejsze i troszkę inny układ płatków. Charakterystyczne są u niego duże, zdrowe liście. U mnie też nigdy nie złapał mączniaka ani plamistości.
Jesienią czasami wyrasta do 2 m
Masz może jeszcze jakieś inne zdjęcia tej różyczki?
Jesienią czasami wyrasta do 2 m
Masz może jeszcze jakieś inne zdjęcia tej różyczki?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Kochane moje, więcej zdjęć Mojego "Chopina" nie mam, a więc sprawę identyfikacji pozostawmy do wiosny, gdy obcykam tę róże ze wszystkich mozliwych stron. Edelweiss to ta moja nie jest, bo z fotki Tajki widzę, że kwiaty Edelweiss mają po trzy środeczki (ciekawe czy wszystkie?), a moje mają tylko po jednym. No i moja róża nie jest w środku różowawa, tylko kremowa
Na razie wzięłam się do siania. Na pierwszy ogień poszedł heliotrop. Pierwszy raz go będę u siebie mieć.
Wszystkie potrzebne akcesoria już są.

Torba z ziemią otwarta.

Teraz torebeczka. Ciekawe, ile będzie nasion?

O, ho, ho, ilość doprawdy ogromna
No ale cóż, to nie te czasy, gdy za parę groszy można było obsiać z jednej torebki pół ogrodu.

Skoro więc można te nasiona policzyć na palcach, to postanowiłam odliczać po 3 i wsadzać do osobnych doniczek. Nie będę musiała potem pikować

Na koniec przykryłam całą kuwetę pokrywą od pojemnika do ciasta. Niech sobie spokojnie nasionka kiełkują. Mam czekać na to około czterech tygodni, jak piszą na opakowaniu.

Na razie wzięłam się do siania. Na pierwszy ogień poszedł heliotrop. Pierwszy raz go będę u siebie mieć.
Wszystkie potrzebne akcesoria już są.

Torba z ziemią otwarta.

Teraz torebeczka. Ciekawe, ile będzie nasion?

O, ho, ho, ilość doprawdy ogromna

Skoro więc można te nasiona policzyć na palcach, to postanowiłam odliczać po 3 i wsadzać do osobnych doniczek. Nie będę musiała potem pikować

Na koniec przykryłam całą kuwetę pokrywą od pojemnika do ciasta. Niech sobie spokojnie nasionka kiełkują. Mam czekać na to około czterech tygodni, jak piszą na opakowaniu.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Podoba mi się Twój sprzęt do siania
Ja dorobiłam się jedynie kuwety. Spełnia swoje zadanie, ale pikowanie to konieczność.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Ewuniu, te czarne wielodoniczki można kupić w marketach po 1,70 zł jedna, U mnie jak widać w kuwecie mieszczą się trzy. Zamierzam jeszcze dokupić do innych nasion.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Daleko mam do marketu
Może trafi się coś podobnego w ogrodniczym. Siać i tak będę 
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu u Ciebie przygotowania do wiosny na całego,
ja jeszcze nie kupiłam nasion, bo sklep ogrodniczy
zamknięty z powodu mrozów
ja jeszcze nie kupiłam nasion, bo sklep ogrodniczy
zamknięty z powodu mrozów


