w jakich czasach żyjemy PKS jedziemy i sobie gadu-gadu
Moje Ogrodowe krople pamięci...
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU.....w kąciku siadłaś oby nikt nie kuknął, że Ty na Forum siedzisz....i tam dziergasz z forumkami....
w jakich czasach żyjemy PKS jedziemy i sobie gadu-gadu

w jakich czasach żyjemy PKS jedziemy i sobie gadu-gadu
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
AAAAle Mróz
Tak trzeba przyznać Krysiu czasy mamy ciekawe
w jakich czasach żyjemy PKS jedziemy i sobie gadu-gadu
i to też mam
zawsze szkoda mi czasu spędzanego bezczynnie......
Dzis podpisuję umowę udało sie znależć chętnych na wynajęcie mieszkania
Jutro cięzki dzień przed nami, i być może kilka następnych
Pozdraiwiam
Wschód dziś

Data w aparacie mi sie pokićkała ale to naprawde 30.01.2012
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Tydzień zaczyna się pomyślnie
Taki mróz, że wskazania nie mogę odczytać 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
......a tam gdzieś w oddali mój domek 
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Nie jest dobrze
Zmęczenie,emocje po badaniach,konsultacjach i...................przeokropne uczucie beznadziei
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Współczuję. Przykro mi, że takie przeżycia Cię spotykają. Ale może lepiej poczekać.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU....co tam u Ciebie....cisza taka, zapewne mrozi tak jak wszędzie........już jesteście w domku

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Witaj Basiu
Skuter to super sprawa,ale rowerem zdrowiej
Wszystkie mięśnie pracują. A może nie jesteś na bieżąco z ceną paliwa? 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Tak, w piątek dojechaliśmy na wieś i na powitanie... brak wody zamarzły rury i to w łazience, przez 2-dni wlewaliśmy do rur gorącą wodę i podgrzewaliśmy suszarką od dołu.Masakra.Dziś od 17-ej wreszcie mamy wodę.Przywiozłam na ferie wnuczkę i trzeba nieco komfortu dziecku zapewnić.Cięzko bo ten mój biedny mąż nie widzi i skręcanie rur było dla niego bardzo stresujące,choć przy mojej pomocy.Na szczęście nie rozerwało żadnej.
Ale jak miło gdy w piecach płonie ogień a za oknem biało, mroźno.Choć smutno z innych powodów to TU i tak jest pięknie
Mieszkanie udało sie wynając na rok.I to jedyne co udało sie załatwić pozytywnie, reszta spraw,głównie zdrowotnych, jest w zawieszeniu



Prezent
Ja wiem że rower zdrowszy ja wszędzie dojeżdżam rowerem, nawet drzewo z lasu jest też zwiezione rowerem.Skuterkiem było by szybciej, czasem gdzieś skoczyć, a mój mąż juz nie może jeżdzić,coraz gorzej widzi w świetle dziennym.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wsparcie,tu i teraz
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Nie jestem w stanie wyrazić słowami, jak bardzo zazdroszczę Ci tej wsi. Nawet przestałam się łudzić, że mój pan kiedykolwiek zgodzi się na taką zamianę. Choć mieszkamy na obrzeżach miasta i mamy nieco więcej swobody niż w blokowiskach, to jednak wolności Tomka w swoim...
może zasmakować tylko ktoś, kto jest właścicielem domku - nie mieszkanka w nim. Żadnego sąsiada, wścibiania nosa w nie swoje gary... eh, marzenie. Prześledziłam krok po kroku Wasze zmagania z remontami i podziwiam wielką odwagę. Pewnie nie jeden pukał się w czoło na wieść o Waszej decyzji. A teraz mogą jedynie pozazdrościć. Cudownie sobie mieszkacie... Wielkich przemian dokonaliście. Wielkie uznanie.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Dzięki za linka do robótek. To pasjonująca stronka. Pierwszą rzeczą, jaką chciałabym zrobić, to ta panienka lawendowa. Śliczna.
może zasmakować tylko ktoś, kto jest właścicielem domku - nie mieszkanka w nim. Żadnego sąsiada, wścibiania nosa w nie swoje gary... eh, marzenie. Prześledziłam krok po kroku Wasze zmagania z remontami i podziwiam wielką odwagę. Pewnie nie jeden pukał się w czoło na wieść o Waszej decyzji. A teraz mogą jedynie pozazdrościć. Cudownie sobie mieszkacie... Wielkich przemian dokonaliście. Wielkie uznanie.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Dzięki za linka do robótek. To pasjonująca stronka. Pierwszą rzeczą, jaką chciałabym zrobić, to ta panienka lawendowa. Śliczna.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU.....rower transportowy wygląda na masywny- wiele uwiezie więc skuterek nie jest w pierwszej potrzebie i chyba rowerek bezpieczniejszy, tańszy w użyciu, zdrowszy bo nam prawie wszystkie mięśnie pracują......pozostań przy pedałkach
a jakie łydki będziesz miała wypracowane i zgrabne....
....poza rowerkiem jestem cały czas pełna podziwu i uznania
dla Waszej decyzji i pracy jaką włożyliście w zorganizowanie sobie tego siedliska......byłam na Twojej budowie w Picaso podziwiałam jak rodzi się stary- nowy dom
to ogrom pracy......a kąpiel przy blasku księżyca ......trzeba mieć dużo radości i wiary w sobie......dasz sobie radę nawet z problemami zdrowotnym swojego M ....jak znam problem dobrze to już nie będzie...ale najgorzej to na pewno nie.......
pozdrawiam serdecznie
....poza rowerkiem jestem cały czas pełna podziwu i uznania
pozdrawiam serdecznie
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Furtki mamy podobne
Czym Twoja jest porośnięta,możesz pstryknąć jej zdjęcie w całości?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3













