
Torty w stylu angielskim... i nie tylko
- Anusska
- 1000p

- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
U mnie ostatnio tylko jeden tort był, dwupiętrowy (w sumie to już dawno, bo jakoś dwa miesiące temu niecałe
), piętra o różnych smakach - dolne to biszkopt kakaowy z maślanym kremem czekoladowym i suszonymi śliwkami, a górne to ciasto makowe przełożone kremem maślanym z białej czekolady i dżemem porzeczkowym. Połączenia smakowe wyszły bardzo dobre, więc polecam 


Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Zatkało mnie!!! Toż to prawdziwe dzieła sztuki!!!

-
lusia74
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 30 maja 2011, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: olsztyn
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Dziękuje ale to tylko takie tam drobiazgi ale się staram.
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Kolejna porcja słodkości.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
I kolejny lekarski

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
I kolejny lekarski

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
I to mają być drobiazgi???

Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Hej,
Nigdy nie robiłam takich arcydzieł jak wy, ale może pomożecie mi, wymyśliłam jako prezent tort ala ścianka wspinaczkowa, powiedzcie mi jak się za to zabrać:
Czy dobrze rozumiem że:
najpierw robi sie zwykly tort tylko że bez bitej śmietany, lecz z kremem potem nakłada na to masę lukrową i barwi a postac człowieczka wspinające go się też z tej samej masy? Czy można te do łapania się zrobić z zelków nasączonych alkoholem? Czy też człowieczek bez problemu sie utrzyma na zrobionych przeze mie linkach. Chodzi mi też o wytrzymałość tego tortu, bo musze go w tajemnicy wnieść na jakiś fajny szczyt w górach, i dopiero wtedy go wyjąć? Co doradzicie, a może macie inne pomysły. Z góry dzięki za odpowiedź
Nigdy nie robiłam takich arcydzieł jak wy, ale może pomożecie mi, wymyśliłam jako prezent tort ala ścianka wspinaczkowa, powiedzcie mi jak się za to zabrać:
Czy dobrze rozumiem że:
najpierw robi sie zwykly tort tylko że bez bitej śmietany, lecz z kremem potem nakłada na to masę lukrową i barwi a postac człowieczka wspinające go się też z tej samej masy? Czy można te do łapania się zrobić z zelków nasączonych alkoholem? Czy też człowieczek bez problemu sie utrzyma na zrobionych przeze mie linkach. Chodzi mi też o wytrzymałość tego tortu, bo musze go w tajemnicy wnieść na jakiś fajny szczyt w górach, i dopiero wtedy go wyjąć? Co doradzicie, a może macie inne pomysły. Z góry dzięki za odpowiedź
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Tort może być przekładany śmietanką, albo kremem. Nie ma różnicy. Po schłodzeniu (to ważna czynność) i nadaniu odpowiednich kształtów trzeba posmarować tort kremem na bazie masła czy margaryny i znów mocno schłodzić. Kolejna czynność to obkładanie masą cukrową.
Sam projekt wydaje mi się dosyć trudny jak na osobę która nie ma żadnego doświadczenia w tym temacie. Wniesienie na szczyt...hm..nawet dla mnie ten pomysł jest zbyt szalony.
Sam projekt wydaje mi się dosyć trudny jak na osobę która nie ma żadnego doświadczenia w tym temacie. Wniesienie na szczyt...hm..nawet dla mnie ten pomysł jest zbyt szalony.
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Wiesz, to ma byc niespodzianka, sama jestem dość szalona więc i pomysły muszą byc szalone
Ale mam nadzieje ze mi się to uda, nie wiem jak to wyjdzie ale chce tylko na bok dość wysokiego tortu walnąć te żelki i zrobić postać kolesia który się wspina, zobaczymy jak to wyjdzie.A postaci zrobić też z masy cukowej co nakładam na tort?
Wiem że duzo chce wiedzieć ale mam nadzieję że m wybaczycie
Ale mam nadzieje ze mi się to uda, nie wiem jak to wyjdzie ale chce tylko na bok dość wysokiego tortu walnąć te żelki i zrobić postać kolesia który się wspina, zobaczymy jak to wyjdzie.A postaci zrobić też z masy cukowej co nakładam na tort?
Wiem że duzo chce wiedzieć ale mam nadzieję że m wybaczycie
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Choć jakby jakimś cudem udało się zrobic jakoś taką ściankę w trójwymiarze to by było zaskoczenie na urodziny na jakims fajnym szczycie, choć chyba w takie rzeczy to bawić się nie będę. Nie potrafię robić aż takich rzeczy na szczęście w kształtowaniu postaci pomoże mi moja utalentowana plastycznie koleżanka bo ja to w tej kwestii mam 2 lewe rece.
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
W tym co napisałaś nie przeraża zrobienie tortu. Przeraża mnie jego wniesienie. Tort to nie herbatnik, chyba, że zrobisz prawdziwy ciężki biszkopt angielski i równie ciężkie kremowe przełożenie. No ale to już inne smaki i dla mnie są nie do przyjęcia. Po za tym w tym czasie kiedy zamierzasz go wnieść powinno być bardzo zimno na dworze ( jak w lodówce
Do zrobienia figurki będziesz potrzebować proszku CMC Tylo. Masa którą użyjesz do obłożenia tortu jest mało plastyczna. Dodanie proszku sprawi, że będzie łatwa w obróbce.Figurki się łatwiej lepią. Niech tylko nie przychodzi Tobie do głowy dodawanie tego proszku do masy obkładającej sam tort, bo zrobi się z niej twarda skorupa i będzie raczej skała wspinaczkowa niż tort.
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
To zadam kolejne głupie pytanie, do jakiej masy w takim razie dodać ten proszek, tzn ze musze zrobić jeszcze jedno osobne ciasto, inne niż to do pokrycia tortu? I gdzie ja go mogę kupić, wiem sklepy internetowe ale tam jeszcze przesylka dochodzi, może w jakiś marketach bym to znalazla w jakiś małych opakowaniach, bo 100g to dosc dużo, nie zużyje.
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Myślę, że pomysł na sam tort jest ciekawy, jednak dla kogoś kto chce to zrobić w miarę ładnie i jedną sztukę to kosztowna zabawa. Niestety nigdzie nie znajdziesz mniejszych opakowań a jeżeli, to i tak cena jest wysoka min 20 zł plus koszt przesyłki ( kupisz tylko w specjalistycznych sklepach zaopatrujących cukiernie lub internecie) . Potrzebować też będziesz barwniki żelowe, inne się nie nadają do barwienia masy. W płynie zmieniają jej strukturę, a te w proszku nie rozpuszczają się dokładnie.
Wracając do masy. Proporcje na masę z CMC są takie ( to ten sam przepis który zrobisz do obkładania tortu) 1/2 kg masy +1 łyżeczka proszku. Zostawić szczelnie zawiniętą masę w lodówce minimum 12godzin. Po tym czasie możesz lepić figurki. Czyli do zrobienia kolejna porcja masy.
Widzisz ja jak robię torty i zostają ścinki używam je do dekoracji. Kiedy maluję aerografem użyta masa jest biała więc nie ma problemu z zabarwieniem, a jeżeli zabarwiona to i tak za chwilę trafia do innego tortu. Dlatego uważam, że robienie tylko jednego tortu w stylu angielskim jest mało opłacalne, a śmiem twierdzić, że pewnie wcale.... no może zyskasz tylko własną satysfakcję.
Masz jeszcze jedno wyjście. Użyć sztucznego marcepanu. Nie jest to zbyt smaczne ale znacznie obniża koszt i jedną masą obłożysz tort i ulepisz figurki.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe5121.html
Wracając do masy. Proporcje na masę z CMC są takie ( to ten sam przepis który zrobisz do obkładania tortu) 1/2 kg masy +1 łyżeczka proszku. Zostawić szczelnie zawiniętą masę w lodówce minimum 12godzin. Po tym czasie możesz lepić figurki. Czyli do zrobienia kolejna porcja masy.
Widzisz ja jak robię torty i zostają ścinki używam je do dekoracji. Kiedy maluję aerografem użyta masa jest biała więc nie ma problemu z zabarwieniem, a jeżeli zabarwiona to i tak za chwilę trafia do innego tortu. Dlatego uważam, że robienie tylko jednego tortu w stylu angielskim jest mało opłacalne, a śmiem twierdzić, że pewnie wcale.... no może zyskasz tylko własną satysfakcję.
Masz jeszcze jedno wyjście. Użyć sztucznego marcepanu. Nie jest to zbyt smaczne ale znacznie obniża koszt i jedną masą obłożysz tort i ulepisz figurki.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe5121.html
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Re: Torty w stylu angielskim... i nie tylko
Ja też robię angielskie torty 
To jeden z nich:
http://pl-pl.facebook.com/photo.php?fbi ... =1&theater
podoba się wam?
To jeden z nich:
http://pl-pl.facebook.com/photo.php?fbi ... =1&theater
podoba się wam?
- Anusska
- 1000p

- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław










