Dziękuję Wam dziewczyny zastanawiam się czy maja jakieś nazwy .One były w moim ogródku od dawna jak tylko sięgnę pamięcia .Moja mama je posadziła i do tej pory są .
Nie łudzę się za bardzo bo skąd by miała u nas wziąść odmianowe .
Tereniu...nawet te stare poczciwe odmiany liliowców są bardzo ładne i warto je mieć. . Ja zakupiłam swego czasu odmianowe , mimo to starych się nie pozbędę. Gdym miała miejsce na działeczce na pewno bym jeszcze dokupiła. Jeśli u ciebie miejsca dość...nie wahaj się. Są piękne
Tereniu,piękne i pachnące wspomnienie lata.Nie mogę się już doczekać powrotu tych ciepłych i słonecznych dni.
Dużo zdrówka Tobie i dzieciaczkowi.Wracajcie szybko do zdrowia No i dużo
Witaj Tereniu .Piękne te Twoje lilowce.
Życzę Wam dużo zdrówka,moje dzieciaczki też ostatnio chorowały,jak na razie jest ok ale boję się każdego ich powrotu z przedszkola czy czegoś znowu nie przyniosą.
Tereniu, jestem. Pytałaś mnie o swoje liliowce. No niestety, nie są one odmianowe.
Niczego im to jednak nie ujmuje. Mają tylko tę wadę, przynajmniej dla mnie, że rozrastają się rozłogami, a ja tego bardzo nie lubię Odmianowe trzymają się kępy.
No ale jeśli ma się dużo miejsca, to oczywiście można im pozowlić na ten niekontrolowany rozmach