Pozdrawiam Cię niedzielnie
Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
-
x-d-a
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, mnie też już korci, żeby pogrzebać w ziemi...Chyba w tym tygodniu zacznę siać...Muszę tylko zajrzeć do kalendarza księżycowego, żeby sprawdzić terminy
Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może :P
Pozdrawiam Cię niedzielnie
Pozdrawiam Cię niedzielnie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu z tymi koleusami to tak jak u mnie z pelargoniami. Rosły bujnie na parapecie, ale przemarzły w mroźny dzień podczas wietrzenia pokoju. Teraz mam łyse patyki wypuszczające młode odrosty. A kiedy rozmnażanie ?. Tak było w ubiegłym roku, Młodych dochowałam się aż trzy sztuki. W ogrodniczych jeszcze nie byłam, teraz jeszcze są nasiona z ubiegłego roku handlowego.
Pozdrawiam Krystyna
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
ach te pokrzywki bardzo je lubie i w tym sezonie na balkonie muszą się znaleść
a podpowiedz mi proszę jak ty robisz sadzonki bukszpanowe chodzi mi o to czy mogę wetknąć do ziemi większą sadzonke ?
a podpowiedz mi proszę jak ty robisz sadzonki bukszpanowe chodzi mi o to czy mogę wetknąć do ziemi większą sadzonke ?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Jestem przerażona możliwością zamknięcia forum. Życie stanie się po prostu puste...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
I jeszcze ta wiadomość o Smierci Joli z Izer...
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wando, trzmielinę ukorzeniam przysypując najniższe gałązki ziemią. Po jakimś czasie odcinam głązkę w wypuszczonymi korzonkami. Odcięte końce pędów wsadzone do ziemi też przyjmują się bez problemu.
Może nie będzie tak źle i forum pozostanie.
Może nie będzie tak źle i forum pozostanie.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Nie no po prostu to wszystko razem mnie dobija. Okropne, nie mam słów... Nie mogę na razie wam odpisywać, bo mam gardło ściśnięte i plakać mi się chce.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, ja mam nadzieję, że nie dojdzie do zamknięcia Forum.
Trzmielinę, podobnie jak Romek, ukorzeniałam przysypując najniższe gałązki. Bukszpan jeszcze nie ukorzeniałam.
Trzmielinę, podobnie jak Romek, ukorzeniałam przysypując najniższe gałązki. Bukszpan jeszcze nie ukorzeniałam.
Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Smutne to życie Wandziu,my zielonozakręceni jesteśmy chyba bardziej wrażliwi.Ja,mimo,że nie znałam Joli,jak czytałam o jej smierci też się popłakałam.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
powinnam pracować, a nie mogę... tak bardzo żal mi Joli i tych, których zostawiła...
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Ja też Joli nie znałam, ale tak jakbym znała 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Moje wczorajsze zdobycze ogrodowe. Nareszcie udało mi się kupić nasiona HELIOTROPU. Czytałam gdzieś na wątkach, że trzeba wysiewać w styczniu, ale na opakowaniu piszą, że dopiero w marcu, a więc raczej zastosuję się do tego i w takim razie mam jeszcze trochę czasu. Obok wielodoniczki plastikowe. Hala pytała, jak one wyglądają. Początkowo chciałam kupić torfowe, to znaczy takie, które rozkladają się w ziemi, ale są one drogie (trzy tacki 18złotych). Te plastikowe kosztują 1.70 sztuka.


- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu plastikowe wielodoniczki nabyłam już wcześniej. Byłam ciekawa jak wyglądają torfowe.
Oto moja wielodoniczka:

Dziwna sprawa z heliotropem, bo na moim pisze tak:

Oto moja wielodoniczka:

Dziwna sprawa z heliotropem, bo na moim pisze tak:

Pozdrawiam Hala
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, zaglądaj do TESCO, ja w ubiegłym roku kupiłam bardzo tanio komplety takich albo tacek torfowych albo doniczek [rożnych wielkości]- nie będę pisać ile dałam bo nie pamiętam ale musiało być niedrogo skoro się skusiłamwanda7 pisze:Początkowo chciałam kupić torfowe, to znaczy takie, które rozkladają się w ziemi, ale są one drogie (trzy tacki 18złotych). Te plastikowe kosztują 1.70 sztuka.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki


