Gosiu jak tylko opłacisz transport, to wyślę Ci ciężarówkę lub dwie tego białego...co mi się na podwórku poniewiera
Tylko po Ci co, skoro u Ciebie już wiosna pełną gębą
Ewo nienawidzę chlapy, śnieżnej brei i wszystkiego innego, co pryska spod kół przejeżdżającego samochodu
Jeżeli chodzi o róże, to Danusia już jedną mi zidentyfikowała
Resztę dam do identyfikacji latem, jak zrobię świeże zdjęcia...mnóstwo zdjęć
Małgosiu cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Teraz mamy sporo czasu, aby zamawiać rośliny...snuć plany...ale nawet nie obejrzymy się, a będziemy wcielać je w życie...
przynajmniej ja mam taką nadzieję



















