A tak w ogóle ...to róże chyba wcale u Ciebie nie chorują .....
Ania i znowu.. róże :)
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniuśko kochana ,ja tak cichaczem w miarę czasu wpadam ,nie mogę się nadziwić twoim przecudnym różyczkom, a w ogóle całym kompozycjom i zgraniem barw w ogrodzie Masz cudnie
A tak w ogóle ...to róże chyba wcale u Ciebie nie chorują .....
A tak w ogóle ...to róże chyba wcale u Ciebie nie chorują .....
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ania i znowu.. róże :)
No i nasza Booguśka tez sie pokazała
. Słoneczko oświeciło u mnie wiec troche werwy człek dostał
Przyszłam na przeszpiegi ,bo niedługo róże zaczna napływać, więc trzeba inspiracji poszukać . No, gdzie, jak nie u różanych koleżanek . Trochę oranżowych różyczek pozamawiałam i teraz trzeba je porządnie ulokować . Sliczne klimaty Aniu jest z czego czerpać
. Wszystkie Twoje królowe jak malowane
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu,
Tobie te róże naprawdę porządnie rosną.
Możesz je tutaj podpisać ?

Możesz je tutaj podpisać ?
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ania i znowu.. róże :)
No i jak się odkleić od komputera wreszcie , jak takie widoki serwujesz ?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu te gorące widoki w kolorach pomarańczy, mandarynek i moreli dosłownie rozpalają ogień w sercach.....są po prostu bajeczne.....wzór niedościgły 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu jestem Twoim ogrodem oczarowana. Jest cudny, proporcjonalny, jest w nim tyle kolorów tak pięknie skomponowanych.
Jest pięknie u Ciebie. Marzę o takim ogrodzie. To musi być ogromna przyjemność przebywać w otoczeniu tylu pięknych roślin.
Mam wrażenie, że u Ciebie żadna róża nie choruje i z każdej jesteś zadowolona. Potrafisz o nie dbać. Na zdjęciach wyglądają na bardzo zadowolone z życia
Jest pięknie u Ciebie. Marzę o takim ogrodzie. To musi być ogromna przyjemność przebywać w otoczeniu tylu pięknych roślin.
Mam wrażenie, że u Ciebie żadna róża nie choruje i z każdej jesteś zadowolona. Potrafisz o nie dbać. Na zdjęciach wyglądają na bardzo zadowolone z życia
Pozdrawiam Ida
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ania i znowu.. róże :)
Dorotko, już piszędodad pisze: Wspaniałe widoki![]()
Aniu, napisz prosze co to za róże na tych fotkach. Cudności![]()
Mam nadzieje, że uda mi sie tak skomponowac moją herbaciano-morelową rabatę.
Nie wiem co się dzieje, ale na żółcie mnie wzięło

W lewym rogu Amber Abundance, potem Sangerhauser J. , widoczny pęd Schloss Eutin i to mocne na końcu to Fellowship.

to samo, tylko od drugiej strony, czyli pierwszy Fellowship

Cappuccino
Ewuniu, trawnika już nie mogę skubać, obiecałam całej rodzinie, że nie ruszę...
Bardzo liczę na to, ze ten różany las powstanie, szczególnie z moich morelowych angielek, które posadzone w pasie z tyłu rabaty na razie udają róże rabatowe.
Papi, Gosiu, Evuniu, Agnieś
Danusiu, miło mi, że wpadłaś. Też dawno u Ciebie nie byłam
Majeczko, już niedługo, już niedługo
Gosia, ja też mam zakaz kupowania róż, ale eM nie o wszystkim musi wiedzieć..
Izabelko, nie wszystkie róże mi tak równo rosną, Abraham, Othello czy na przykład Freude lubią sobie puścić taaaaki jeden pęd do nieba, podczas gdy reszta trzyma się blisko gruntu.
Elu, dopiero teraz, patrząc na te zdjęcia uświadomiłam sobie, że niektóre róże faktycznie się zadomowiły.
Iwuś, czekam, chętnie pomogę ile będę mogła.
Tosia, zaraz luknę.
Reniu, mocno wierzę w to, że zima pójdzie zaraz precz.
Ale póki co to sypie i sypie i sypie.
Dobrze, że chociaż mrozu nie ma.
Bogusiu, chorują mi róże, chorują.
Ale zaraz po zauważeniu objawów, zrywam porażone liście, żeby nie dopuścić do rozwoju choroby.
To bardzo pomaga.
Jadziu, dużo róż Ci przybędzie?
Co zamówiłaś?
Krysiu, już podpisuję
Queen of Sweden
Granny

Giardina, Red Eden i kawałek Tchaikovskiego.

History

Winchester Cathedral

Ascot

Bernadetko, a po co się odklejać?
Za oknem nieciekawy widok, tutaj lepiej.
Iduś
W rzeczywistości jeszcze dużo, dużo pracy przede mną w tym ogrodzie, wciąż się uczę nowych rzeczy i wciąż zmieniam, przesadzam. Na ten rok już mam kolejne założenia i nie mogę się wiosny doczekać
I marzy mi się, żeby w tym roku choć część ogrodzenia wymienić
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu, piękna Ci ta Ascot wyrosła 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ania i znowu.. róże :)
Też popatrzyłam sobie na Ascot - u mnie ma pędy na wysokość 170 cm i robi mi za małą róże pnącą.
Od środy ma przyjść ochłodzenie i temperatura - 12 stopni, ta zima jeszcze u nas będzie.
Od środy ma przyjść ochłodzenie i temperatura - 12 stopni, ta zima jeszcze u nas będzie.
Re: Ania i znowu.. róże :)
Hejka!
Fajna jest ta Cappuccino, myślisz że pasiłaby do moich Amazing. Bałam się że będzie strasznie żółciasta a u Ciebie widzę że ona ma ciepły odcień, lekko lecący w pomarańcz. Zastanawiam się czy Amazing dokleić z boku towarzystwo English Garden czy może coś bardziej zdecydowanego ( wokół same kremiki i słodkie róże + lawenda i niebieski powojniczek ).
Pozdrówka szperające w Twoim ogrodzie aż miło
K.
Fajna jest ta Cappuccino, myślisz że pasiłaby do moich Amazing. Bałam się że będzie strasznie żółciasta a u Ciebie widzę że ona ma ciepły odcień, lekko lecący w pomarańcz. Zastanawiam się czy Amazing dokleić z boku towarzystwo English Garden czy może coś bardziej zdecydowanego ( wokół same kremiki i słodkie róże + lawenda i niebieski powojniczek ).
Pozdrówka szperające w Twoim ogrodzie aż miło
K.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ania i znowu.. róże :)
I już wiem, że muszę swoją Ascot przesadzić
Aniu jak długo masz Red Eden?
Aniu jak długo masz Red Eden?
-
beatab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu - a moje róże które sadziłam we wrześniu wypuściły listki nad kopczykami i rosną martwie się że zmarzną 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ania i znowu.. róże :)
Ania, dziękuję
Piękne to zestawienie kolorów. Zapisałam odmiany i może kiedyś wykorzystam jeśli pozwolisz
Piękne to zestawienie kolorów. Zapisałam odmiany i może kiedyś wykorzystam jeśli pozwolisz
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ania i znowu.. róże :)
Oj Aniu ,dosyc tych kolczatek zamówiłam, oj dosyć
. Teraz dumam i usadawiam je na razie wirtualnie . Myślałam ,ze róż z czerwienią nie za bardzo zgrana para a tu Red Eden do tego Tchaikowski ,Giardina i bezowa kolumna . Pięknie to wygląda ,ale jeszcze lepiej wszystkie odcienie oranżu . Chyba z tego coś wybiorę do moich zestawień . 



