Moje roślinki - weiner

weiner · Post » 27 mar 2008, o 21:56

hmmm u mnie zaczął zrzucać liście bo w zimie stał niedaleko kaloryfera . . . ;) a to jeszcze nie wszystkie roślinki, które ze mną mieszkają :P

dorcia · Post » 27 mar 2008, o 22:04

No to pokaż pozostałe, czekamy z niecierpliwością

anoli · Post » 27 mar 2008, o 22:31

Fikus prezentuje się całkiem dobrze, umiejętne przycinanie wzmacnia te rośliny

Ziel-ona · Post » 28 mar 2008, o 09:44

Fajny ten fikus

weiner · Post » 28 mar 2008, o 11:33

Pierwsza roślina to chyba Filodendron choć pewien nie jestem. Druga nie mam pojęcia ale dosyć ładnie rośnie i ma fajny kolor głębokiej zieleni. Trójka to wiadomo paprotka ;) Czwórka to jakiś fikus chyba ale jaki to nie wiem, może sprężysty? Czwórka, piątka i szóstka to róża, nie wiem jednak jaka odmiana, kwitnie na żółto, jak zakwitnie to wrzucę fotke ;) I ostatnia oczywiście paprotka, jaka odmiana to nie mam pojęcia ale dostałem ją ostatnio od babci

anoli · Post » 28 mar 2008, o 11:43

Na pierwszym zdjęciu jest syngonium-zroślicha, na drugim chyba filodendron - ale głowy nie dam. Na czwartym piękna diffenbachia - bardzo lubi spryskiwanie letnią wodą. Róże-hbiskusy masz śliczne. Jeden chyba wymaga lekkiego przycięcia - polecam pomoc Antooosi

Ależ bym u Ciebie na szczepki zapolowała :P

weiner · Post » 28 mar 2008, o 12:05

jesteś pewna że to syngonium? w sumie mam książkę z roślinkami doniczkowymi i są dwie podobne do tej mojej - syngonium i filodendron . . . no ale jak twierdzisz że syngonium to pewnie masz racje ;) z ta difenbachią się dziwiłem bo mam difenbachie ale o wiele większą i w ogóle nie są do siebie podobne :P no może troszkę :] bardziej mi to pasowało na figowca sprężystego ale się mylę pewnie ;) chętnie bym się podzielił zaszczepką tylko nie mam pojęcia jak tutaj się wymienia takowe transakcje bo za blisko to nie mieszkamy:P

weiner · Post » 28 mar 2008, o 12:11

Masz rację z tym drugim ;) znalazłem na stornie o pnączach rysunek i jest podobny, jest to filodendron pnący (Philodendron scandens) ;)

anoli · Post » 28 mar 2008, o 12:15

Ja też wszystkiego pewna nie jestem- czasem strzelam. Dzielę się pomysłami. Ale sprężysty wygląda tak:`

Diffenbachi jest masa odmian

Figowieć nie obiera się tak z liści. Difci musisz zwiększyć wilgotność powietrza, a pieniek obrać ze skórek po liściach, których już nie ma.

weiner · Post » 28 mar 2008, o 12:20

nom miałaś rację, zarówno jeden i drugi tak jak wskazałaś ;) syngonium i filodendron ;) posadziłem jakoś z trzy tygodnie temu złocienia i w sumie nie wiem czy to młode roślinki czy chwasty . . .

anoli · Post » 28 mar 2008, o 12:23

Sam robiłeś szczepki róży-hibiskusa? Mi się jakoś nie chcą przyjmować. Masz na to radę?

Antooosia · Post » 28 mar 2008, o 13:05

Wejnerze co tu dużo mówic-roślinkowa kolekcja wspaniała.Difenbachia ma ładniutki kolorek

.
Jednak ja najbardziej zachwycona jestem hibiscusami.Jak Anoli słusznie zauwazyła,ostatni kwalifikuje się do cięcia...
A mógłbyś powiedziec coś więcej o hibiscusach i ich kwiatach?Czy są pełne,czy może puste-no i ten kolor-żółty(jak cytrynka?) z bordowym środkiem,cały żółty,czy może żółto-biały?

weiner · Post » 28 mar 2008, o 15:51

Żółty jak cytrynka, wyraźny ;) Tzn. żółte kwiaty mają dwie róże, trzecia ma czerwone. Jeśli chodzi o żółte to nie mają żadnych domieszek ;) Zawsze mi ręka drży jak mam przycinać bo mam obawy że coś złego się stanie z kwiatkiem ;]

anoli · Post » 28 mar 2008, o 16:14

Gdybys się jednak zdecydował na przycinkę, to zaraz za Tośką piszę się na szczepeczkę cytrynki

Antooosia · Post » 28 mar 2008, o 16:46

Anolka jesteś wspaniała,Weinerze cięcie hibiscusom tylko pomaga,zawsze wzmacnia roślinę...
oj tak,tak,staję nieśmiało w kolejce po szczepkę mojego największego marzenia-hibiscusa żółtego,jak cytrynka...